coelian Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Też były gwałty' date=' brutalne morderstwa. Dzisiaj to media kreują rzeczywistość i bez jakiegoś zabójstwa, masakry, katastrofy słupki oglądalności spadałyby i spadały.[/quote']Z kolei w czasach PRL-u o tym prawie w ogóle się nie pisało, bo przecież w idealnym ustroju, w jakim żyliśmy, takie rzeczy nie miały prawa bytu. Co innego na zepsutym zachodzie, tam to się dopiero działo... Ale przyznacie, że kiedyś na hasło MILICJA OBYWATELSKA każdy niemal truchlał ze strachu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyszek73 Opublikowano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2011 my do milicji strzelaliśmy z procy albo specjalnie uciekaliśmy a oni nas gonili ale co do ludzi to widzę w pracy ze jeden drugiego by zjadł albo podpieprzył kiedyś jakoś inaczej lepiej ludzie z sobą żyli cóż świat idzie na przód Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Piwowarów nocne będę miał nie rozmowy ale sny po naprawie mojego starego rzęcho-laptopa. Wymiana czterech kondensatorów zajęła mi ponad pięć godzin, z czego same wylutowanie, wlutowanie i upchanie za dużych (gabarytowo) kondzioli to kwestia 15min. Obudowologia stosowana! Ilość śrubek, zaczepów, połączeń itp. to po prostu horror Pozdrawiam serwisantów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Jejski! Znam to. Jednego razu, wieczorem, skończyłem odkurzanie i nie chciał się zwinąć kabel. To była kolejna jego niespodzianka. Więc co? Rozkręcę odkurzacz, przecież to nic takiego. Po prawie godzinie zabawy stwierdziłem, że aż tak bardzo nie czuję potrzeby naprawienia tego ustrojstwa. Nie dało się rozpiąć obudowy. Ja nie wiem czego uczą na studiach projektowo-inżynierskich, ale powinni chyba zmienić program nauczania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 uczą jak zrobić tak żeby trzeba było oddać do serwisu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Był już nawet prototyp Seata bez otwieranej maski - nawet płynu do spryskiwacza poza serwisem nie dolejesz. Na szczęście nie wprwadzili pomysłu w życie. Na trasie ze Sląska do Białegostoku nie jeden raz w zimie schodził pełen zbiorniczek... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 No właśnie serwisant też człowiek, rodzinę musi utrzymać. W latach 80-tych w Niemczech się dziwiłem, że stare rzeczy troszkę zepsute wyrzucają i kupują nowe. Teraz jest tak i u nas. Naprawy są tak drogie, że się nie opłaca naprawiać. I to stwierdzenie gryzie się z moim pierwszym zdaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Odnośnie Seata Jest już taki samochód o ile się nie mylę jest to Audi a1 gdzie nie ma możliwości podniesienia maski można ja tylko zdemontować w aso tylko za atrapa ze znaczkiem Audi znajduje się bagnet wlew płynu do spryskiwaczy i cos jeszcze nie pamiętam Jest to wersja auta typowo dla kobiet Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anmar Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Coraz więcej AGD, taniej techniki biurowej itp. badziewia konstruuje się jako sprzęt nienaprawialny. Zresztą, po dwudziestu latach pracy w serwisie dzielę urządzenia na składalne i nieskładalne, bo rozłożyć da się wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyszek73 Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2011 gdzieś przeczytałem że sony znaczy literką A swoje telewizory jako nienaprawialne take czasy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Był już nawet prototyp Seata bez otwieranej maski - nawet płynu do spryskiwacza poza serwisem nie dolejesz. Na szczęście nie wprwadzili pomysłu w życie. Na trasie ze Sląska do Białegostoku nie jeden raz w zimie schodził pełen zbiorniczek... Są takie auta, że maskę możesz podnieść żeby dolać płynu do spryskiwaczy i nic więcej - w niektórych modelach Mercedesów (i wcale nie tych z najwyższej półki) otwarcie wlewu oleju wymaga podłączenia do komputera diagnostycznego. Wg. oficjalnego cennika ASO w Olsztynie, podłączenie do komputera diagnostycznego kosztuje... tadam! 820zł + VAT! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2011 (edytowane) Zachciało mi się warzyć grodzisza. Do tego raz a dobrze, czyli docelowo 50 l (co prawda udało mi się zdobyć garnek ok. 40 l). I co? Gdy kończyłem chłodzenie wypatrzyłem na powierzchni pływającego partyzanta w postaci muszki owocówki. Do diabła... Czy one muszą latać także w nocy? Nie chce mi się już rozstawiać taboretu gazowego, więc powtórne gotowanie będzie w kuchni (ciekawe ile na to zejdzie). Mam nadzieję, że do rana zdołam to wywietrzyć... Nic... chyba się zdrzemnę, a za godzinę sprawdzę jak się sprawy mają. Jedynym plusem tego warzenia jest wiedza, że słód pilzneński z globalmaltu daje niesamowity przełom. Kur... I jeszcze kończy mi się gaz w butli, więc będę musiał przespacerować się do garażu po drugą... Edytowane 26 Kwietnia 2011 przez Tomek-Pasieka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Platini przyznał mi bilety na Euro 2012 w rodzinnym Gdańsku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2011 (edytowane) Gratuluję... Ja cały czas czekam na info w sprawie meczu otwarcia edit: Tylko to napisałem i odpaliłem pocztę i co: Twój wniosek biletowy na UEFA EURO 2012? nie został wylosowany :) :) Edytowane 28 Kwietnia 2011 przez Jacki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2011 (edytowane) No widzisz Jacki! Nic tylko się cieszyć. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczysz na surowce piwowarskie, a jeśli nie włączysz telewizora to zaoszczędzisz też nerwy. W najlepszym wypadku (ale to będzie wybitny wypadek) nasi zajmą 3 miejsce. 3 miejsce w pierwszej fazie turnieju. Wszak w życiu pewne są trzy rzeczy: - śmierć - podatki - i klęska polskich piłkarzy w mistrzostwach Edytowane 28 Kwietnia 2011 przez Tomek-Pasieka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coelian Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Może by tak czat zainstalować (czynny 22oo-6oo) na forum w ramach "Piwowarów nocnych rozmów"?? Halo ?? Jest tu kto ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 A nie było już kiedyś czata? Hmmm konferencje na skype i owszem były, ale nie zawsze działało tak jak trza. Czat? W sumie nie byłby to głupi pomysł, można byłoby się zalogować i czekać na zbłąkane dusze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 A może lepiej byłby serwer jabbera na piwo.org postawić? Można by się komunikować przez komunikator. Domyślnie nazwa użytkownika [uzytkownik]@piwo.org Czat miał by sens, ale tylko wtedy jeśli nie byłby na osobnej stronie, tylko np w stopce strony lub wysuwany z prawej lub lewej strony (możliwość wyłączenia w ustawieniach użytkownika). Raz na dobę (może częściej) czat archiwizowany do postu w jakimś temacie i czyszczony. Ot, taki mnie pomysł natchnął ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Może by tak czat zainstalować (czynny 22oo-6oo) na forum w ramach "Piwowarów nocnych rozmów"??Halo ?? Jest tu kto ?? W nocy się śpi. Kto jest zalogowany widać na dole strony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 muszę Wam powiedzieć że kurs na sędziego był baardzo przyjemny i w przyszłości będę zawsze na nim obecny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Zdałeś chociaż? Ile próbek zidentyfikowałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 muszę Wam powiedzieć że kurs na sędziego był baardzo przyjemny i w przyszłości będę zawsze na nim obecny Przyjemny w jakim sensie ? Obecny nawet jak będą co pól roku ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Zdałeś chociaż? Ile próbek zidentyfikowałeś? Wiktor się przestraszył testu na daltonizm i nie podszedł do kursu. A tak serio, to ktoś musi certyfikować tych sędziów, więc Wiktor był jednym z organizatorów, a nie uczestników kursu. Co do zdawania, to egzamin dopiero będzie. Jest praca domowa do wykonania, także spokojnie. Póki co odbył się test na daltonizm smakowy, wg Polskiej Normy. Formalnością to on nie był, oj nie. Było trochę stresu. Wg Pań z SGGW za zdany można uznać test gdy rozpozna się 6/10 próbek. Inna sprawa, że jak ktoś nie zda za pierwszym razem (bo to generalnie spory stres jest), to można podejść jeszcze drugi raz. U nas wszyscy przeszli, było sporo 10/10, najsłabszy wynik 7/10, także Panie przeprowadzające test z uznaniem na nas patrzyły. Mój wynik 8/10, do rewelacyjnych nie należał, no ale 4= chyba by było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 No widzisz Jacki! Nic tylko się cieszyć. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczysz na surowce piwowarskie, a jeśli nie włączysz telewizora to zaoszczędzisz też nerwy.W najlepszym wypadku (ale to będzie wybitny wypadek) nasi zajmą 3 miejsce. 3 miejsce w pierwszej fazie turnieju. Wszak w życiu pewne są trzy rzeczy: - śmierć - podatki - i klęska polskich piłkarzy w mistrzostwach Polscy piłkarze zagrają 3 mecze. Mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Póki co odbył się test na daltonizm smakowy, wg Polskiej Normy. Zdradź szczegóły testu. Znasz numer tej normy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się