maciek1221 Opublikowano 18 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2016 Pomyliłem NaOH z nadwęglanem, czyli chciałem i myślałem o nadwęglanie sodu, a kupiłem i użyłem NaOH, który nie jest tym samym co OXI bo jest dużo mocniejszy. Ostatecznie wylałem roztwór z butelek, zalałem jedną do pełna kwaskiem cytrynowym i przelewałem do każdej następnej, następnie zaaplikowałem piro z atomizera i wypłukałem butelki niewielką ilością wody.Butelki lśnią czystością, prawdopodobnie teraz będę stosował taką metodę zamiast płynu i szczotki, zobaczymy jeszcze jak piwo będzie smakowało za miesiąc. Dzięki i pozdrawiam. P.S. Mi się bardzo dobrze odkaża piro - śmierdzi więc czuć, że zabija zarazki . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 18 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2016 Mi się bardzo dobrze odkaża piro - śmierdzi więc czuć, że zabija zarazki . To żaden wyznacznik. Żule też śmierdzą, a wątpię żeby nie mieli zarazków Ale każdy robi jak mu wygodnie i jak lubi... Mycie butelek to temat rzeka i co piwowar to sposób, zaraz pewnie wyskoczą ludzie, że ja robię tak ja robię siak Ale to od razu mówię to nie temat na to tutaj opisujemy środki chemiczne i rozwiewamy wątpliwości na ich temat maciek1221 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tibek Opublikowano 21 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2016 czytałem opracowania że ubija drobnoustroje w płynie w odpowiednich stężeniach tylko zachodzi to z czasem! Podeślij plz jakiś namiar, bo przyznam że chwilę googlałem, ale nie znalazłem informacji o wymaganym czasie kontaktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 21 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2016 (edytowane) czytałem opracowania że ubija drobnoustroje w płynie w odpowiednich stężeniach tylko zachodzi to z czasem! Podeślij plz jakiś namiar, bo przyznam że chwilę googlałem, ale nie znalazłem informacji o wymaganym czasie kontaktu. Na wino.orgu jakiś chemik to rozwijał, że opary wydzielają się dopiero po kilku minutach, a co do właściwości w moszczu oraz winie to nie jest tak do końca, że od razu ubija te drobnoustroje tylko z początku hamuje ich rozwój i to też nie jest jego główna rola. Dopiero z czasem doprowadza do ich śmierci przez brak składników odżywczych i dlatego potrzebny jest czas. Nie mogę teraz znaleźć tego tematu konkretnego u nas wspominano tutaj: coś się link sypnął O tu też o tym piszą: http://www.winotv.eu/?page_id=276polecam też na wino.orgu poczytać o piro Teoretycznie piro można stosować w piwowarstwie na tej samej zasadzie co w winie - chronić piwo przed utlenieniem do tego pozbywać się aldehydu, który siarka wiąże, ale znowu z drugiej strony ubijemy sobie drożdże, które nie są tak odporne co winiarskie Edytowane 21 Stycznia 2016 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tibek Opublikowano 21 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2016 (edytowane) Myślę, że poza dezynfekcją, to nie ma co pchać piro do piwa. Piwo ma pH w okolicach 4, czyli SO2 wystąpi w szczątkowej formie: (strona: http://www.brsquared.org/wine/Articles/SO2/SO2.htm) Z linków, które przytoczyłeś wcale nie wynika, żeby wymagany był długi czas kontaktu. Edytowane 21 Stycznia 2016 przez tibek roberto_g i Undeath 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 21 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2016 No widzisz tego nie wiedziałem http://www.brsquared.org/wine/Articles/SO2/SO2.htmogólnie ciekawie tu napisali o piro. Faktycznie nie nadaje się do stabilizacji piwa Z linków, które przytoczyłeś wcale nie wynika, żeby wymagany był długi czas kontaktu. Pisałem na jakiej podstawie taki wniosek wysnułem po dodaniu piro do wina jest hamowany rozwój pleśni i dzikich drożdży, które następnie obumierają z czasem. Wyczytałem to na wino.org nie mogę znaleźć konkretnego teraz tematu i posta bo tak jak u nas było ich setki na ten temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 21 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2016 Wino ma ph 3-3.5, to taka duża różnica? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 21 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2016 (Addition of Sulphur Dioxide) **osobna kwestia: skoro płuczemy kwasem, żeby się pozbyć zasadowych osadów/resztek po NaOH to czy potem nie powinniśmy płukać NaOH, żeby się pozbyć resztek kwasu? Tutaj starsan, który jest kwaśny i się podobno rozkłada do czegoś, co jest asymilowane przez drożdże (tak słyszalem, szczegółów nie znam) jest faktycznie lepszy. Tak w celu uzupełnienia tematu powiem, że istnieje coś takiego jak reakcja zobojętniania, czyli taka która odbywa się w tym przypadku między zasadą a kwasem prowadząc do zmiany pH w kierunku obojętnego, gdyby takie coś nie działało rzeczywiście można by tak przepłukiwać kwas zasadą a potem tą zasadę znowu kwasem ale to byłaby syzyfowa praca jak sami rozumiecie. Inna sprawa, że należałoby dokładnie wyliczyć ile potrzeba nam tego kwasu (a trzeba uwzględnić jaki to kwas i jaką ma moc) do zobojętnienia pozostałej w fermentorze zasady ale nie słyszałem żeby ktoś sobie tym głowę zawracał. Ja generalnie uważam, że biorąc pod uwagę stężenia NaOH z jakich korzystamy (2-3%) nie ma potrzeby obchodzenia się z wymytym fermentorem w inny sposób niż 3x przepłukać wodą. Niemniej jednak ja po przepłukaniu wodą psikam do środka star san ale to już tak bardziej "na zaś", może akurat zabiję tym sposobem coś co wpełzło w trakcie/po płukaniu wodą Robię tak od mojej pierwszej warki, ich ogólna liczba nie imponuje ale odpukać - do tej pory nie miałem infekcji, przynajmniej nie taką, o której bym zdecydowanie wiedział gdyby się pojawiła ale to już może być wina mojej sensoryki, piwa przechowywałem blisko 9 miesięcy i również po otwarciu było ok, robiłem też posiewy kilku swoich piw (na sprzęcie BacTrac 4300) i również nic nie wylazło więc wydaje mi się, że zostanę póki co przy tej metodzie czyszczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Westvleteren Opublikowano 22 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2016 Hej, trochę zmieniając temat: jak najlepiej dezynfekować kranik? Chodzi mi zwłaszcza o sytuację przelewania z burzliwej na cichą (tak, na burzliwą dałem fermentor z kranikiem, żeby ułatwić sobie sprawę). Psikacie, czy może zlewacie wrzątkiem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camilos Opublikowano 22 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2016 Odwróć kranik do góry i zalej środkiem do dezynfekcji, którego używasz. Westvleteren 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 22 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2016 Kranik rozbieram, czyszczę, środek zazwyczaj używając szczotki do czyszczenia bombili, ale rozumiem że chodzi o konkretną sytuację gdzie masz wlane do wiadra piwo, więc nie bardzo możesz rozebrać kranik. Mam dwa wiadra z kranem, jedno tylko do rozlewu, drugie do rozlewu kwasów oraz do filtracji. Ten drugi zawsze rozbieram przed rozlewem i dokładnie czyszczę, bo po kilku filtracjach zawsze zostają mi w środku jakieś osady. Przed normalnym rozlewem psikam tylko środkiem do dezynfekcji, ustawiam kranik w takiej pozycji, aby przez jakiś czas był zalany dezynfekantem. Używam głównie nadwęglanu, więc jak roztwór jest ciepły i sobie chwile podziała w kraniku, to też lekko go oczyszcza z osadów. Zalanie wrzątkiem daje niewiele, może co najwyżej lekko rozmiękczyć ewentualne osady w środku. Westvleteren 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Westvleteren Opublikowano 22 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2016 Super. Dzięki za rzeczowe odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 22 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2016 Ja psikam StarSanem i chyba wystarcza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pan_czarny Opublikowano 22 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2016 Kranik rozbieram (tą część, przez którą płynie piwo należy wyjąć z korpusu, wymaga to odrobiny siły), płuczę w NaOH, potem dezynfekuję, składam całość i przykręcam do fermentora. Odkąd zacząłem tak robić, skończyły się infekcje (nie licząc kilku z powietrza, ale to już kwestia temperatur i warunków w pomieszczeniu roboczym). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiu Opublikowano 22 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2016 Jak rozpoznajesz, które są z powietrza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pan_czarny Opublikowano 23 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2016 w którymś piwowarze są zdjęcia popularnych infekcji, moje wyglądały podobnie do bakterii tlenowych i zostały złapane podczas chmielenia na zimno w temperaturze powyżej 22 stopni C. Uznałem, że to tlenowce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
growys Opublikowano 26 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2016 Zakupilem sobie starsan i chciałbym zakupić opryskiwacz ciśnieniowy kwazar tylko zastanawiam się również nad wyborem pianownicy (Venus super) jako, że działa on najlepiej pod przykryciem piany, używacie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielczi Opublikowano 31 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2016 (edytowane) Na ostatnio kupionym przeze mnie oxy z bierdronki pojawił się nowy skład, wcześniej była to tylko informacja o tym iż produkt zawiera 30% i więcej związków wybielających na bazie aktywnego tlenu. W tym momencie na etykiecie można znaleźć jw + mniej niż 5% anionowe środki powierzchniowo czynne, niejonowe środki powierzchniowo czynne, zeolit. Zawiera enzymy, rozjaśniacz optyczny. Czy ktoś lepiej zorientowany w chemii mógłby się wypowiedzieć czy to dalej spełnia swoją dotychczasową rolę w piwowarstwie oraz czy jest bezpieczne dla zdrowia? Płukając po tym oxi starsanem pozbędę się wszystkiego co złe? Edytowane 31 Maja 2016 przez zielczi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 31 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2016 (edytowane) Zakupilem sobie starsan i chciałbym zakupić opryskiwacz ciśnieniowy kwazar tylko zastanawiam się również nad wyborem pianownicy (Venus super) jako, że działa on najlepiej pod przykryciem piany, używacie? Używałem ale teraz tylko do przepryskania powierzchni, termometrów albo słoiczków na gęstwę. A tak to wlewam do wiadra starsan i mieszam intensywnie pokrywając cały pianą wygodniejsze to jest. Na ostatnio kupionym przeze mnie oxy z bierdronki pojawił się nowy skład, wcześniej była to tylko informacja o tym iż produkt zawiera 30% i więcej związków wybielających na bazie aktywnego tlenu. W tym momencie na etykiecie można znaleźć jw + mniej niż 5% anionowe środki powierzchniowo czynne, niejonowe środki powierzchniowo czynne, zeolit. Zawiera enzymy, rozjaśniacz optyczny. Czy ktoś lepiej zorientowany w chemii mógłby się wypowiedzieć czy to dalej spełnia swoją dotychczasową rolę w piwowarstwie oraz czy jest bezpieczne dla zdrowia? Płukając po tym oxi starsanem pozbędę się wszystkiego co złe? Też to zauważyłem, ale z tego co zrozumiałem to są to po prostu enzymy nic więcej. Ale wiadomo wszystko co nie jest czystym nadwęglanem ja bym i tak płukał Edytowane 31 Maja 2016 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2016 (edytowane) Nie wiem do czego używasz tego Oxi, ale ja i tak zawsze lecę po nim StarSanem, ponieważ używam go (Oxi) głównie do mycia "zasyfiałych" butelek (wlewasz, zostawiasz na 1-2 godzinki i pięknie wszystko schodzi ), a przed rozlewem traktuję je SS. I tak trzeba sobie zdezynfekować fermentor do rozlewu, więc tym samym SS jadę po butelkach - koszt to jedynie ~15-20 min czasu. Edytowane 1 Czerwca 2016 przez ThoriN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redlum Opublikowano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2016 (edytowane) . Edytowane 1 Czerwca 2016 przez redlum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielczi Opublikowano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2016 Mam taki problem, że nie mogę zaufać "starsanowi" bo ani to nie śmierdzi ani to nie szkodliwe dla skóry i tak robię sobie dodatkową pracę, najpierw oxi w stężeniu 10g na litr a potem standardowo starsan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 1 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2016 Zaufaj starsanowi Daje radę stosuje od jakiś 2 miesięcy bez żadnych innych wspomagaczy i jest dobrze Choć do butelek daję tylko OXI, bo myje przy okazji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 1 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2016 Mam taki problem, że nie mogę zaufać "starsanowi" bo ani to nie śmierdzi ani to nie szkodliwe dla skóry i tak robię sobie dodatkową pracę Takie stany lękowe się leczy, więc spokojnie! A tak na serio to od dobrego roku jadę na SS i mój komfort piwowarski podniósł się znacznie. Wcześniej też nie do końca ufałem StarSanowi, ale nie dotyczyło to jego skuteczności w dezynfekcji - bałem się o pozostawianie jego resztek w piwie i czy faktycznie się rozkłada. Obecnie nie płukam już fermentorów wodą po dezynfekcji SS - teoretycznie może to mieć minusy (ponoć słabsza piana w piwie), ale nie jestem w stanie (czytaj: nie chce mi się dzielić warki na pół i kombinować) tego sprawdzić na 100%. Ważne, że piwa coraz lepsze więc chyba te praktyki prowadzą w dobrą stronę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yapko Opublikowano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Dla mnie sprawdza sie star san + czysty nadweglan. Od dluzszego czasu uzywam i pomimo porysowanych fermentorow zadnej infekcji. A wczesniej na samym nadweglanie bywalo roznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się