Skocz do zawartości

Piwowar, alkoholizm i jak chronić zdrowie.


Tomassino

Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby udało sie to osiągnąć bez alko tez zapewne byśmy je pili

Mów za siebie :D .

 

Upraszczasz wypowiedzi innych, żeby pasowały do twojej konkluzji. To czy wydajesz dziesiątki czy setki złotych na alkohol nie daje tobie bezpieczeństwa. Tak, wszystko jest dla ludzi. Problem w tym, że nie jesteśmy nieomylni i robimy błędy oceniając sytuację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartku,

 

Kiedy postanowiłem założyć ten post, bazowałem na dwóch elementach:

1) Jakaś tam medyczno-statystyczna bariera bezpieczeństwa - cytuję: Granica bezpieczeństwa = 750ml piwa (5%) dziennie - co daje nam 5250ml tygodniowo.

Ponieważ przekręcam ten licznik w trzy dni (piątek, sobotę i niedzielę), to zależało mi również na innej "regule" ;

2) Kiedyś stary Hiszpan, który od dzieciństwa żłopał wino :) powiedział mi, że trzeba robić minimum jeden dzień "pauzy alkoholowej" w tygodniu.

W tym roku wpadłem na ciekawy artykuł medyczny (francuski) gdzie również tygodniowa pauza dla osób pijących codziennie była zalecana.

Różnica tkwiła w okresie: stary Hiszpan radził dzień, broszura francuskiego ministerstwa zdrowia sugeruje dwa.

 

A tak między nami... punktu jeden i tak nie przestrzegam, a z punktem dwa jest mi trudno.

Edytowane przez Tomassino
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu, ale ja o zdrowiu, a to chyba mamy jedno.

Spotkałem "gościa od żywienia". Zeszło na temat sportu i alkoholu itd.

No to mówie, że mam jakiś tam limit 10 piw tygodniowo. Zrobił wielkie oczy, że to i tak OGROM, no ale nie o tym.

Twierdzi, że piwo to nagorszy z alkoholi, bo zawiera mnóstwo cukru i alkohol, co jest najgorszym połączeniem z możliwych.

A mnie się tutaj coś nie zgadza. Jeśli sklepowe koncerny są zżerane do "0", nasze domowe piwa często też są dość głęboko odfermentowane (wiadomo nie wszystkie), ale niech to będzie popularna APA. 12 blg. Załóżmy, że drożdże zostawiły po sobie 3 blg.

Ile cukru jest w tym piwie? Ja nie potrafię tego policzyć, a może nawet moje założenia o małej ilości cukru są błędne.

Czy w takim razie saison odfermetowany do 0 też ma mnóstwo cukru? Czy w takim razie saisony i wytrawne piwa są zdrowsze od tych pełnych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś guru od żywienia podał kiedyś, że piwo zawiera dużo maltozy, co jest oczywiście nieprawdą, i do dzisiaj inni żywieniowcy powielają ten mit.

 

1Blg = 10g cukru na litr, czyli 3Blg to 15g na 0,5l, tyle że nie cukrów prostych, bo te zostały zjedzone przez drożdże, tylko cukrów złożonych, które są dłużej wchłaniane i zdrowsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś guru od żywienia podał kiedyś, że piwo zawiera dużo maltozy, co jest oczywiście nieprawdą, i do dzisiaj inni żywieniowcy powielają ten mit.

 

1Blg = 10g cukru na litr, czyli 3Blg to 15g na 0,5l, tyle że nie cukrów prostych, bo te zostały zjedzone przez drożdże, tylko cukrów złożonych, które są dłużej wchłaniane i zdrowsze.

piwo zawiera głównie maltodekstryny które również mają wysoki indeks glikemiczny - nie zmienia to faktu że w piwie gotowym i prawidłowo przefermentowanym na ilość tak strasznie dużo ich nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś guru od żywienia podał kiedyś, że piwo zawiera dużo maltozy, co jest oczywiście nieprawdą, i do dzisiaj inni żywieniowcy powielają ten mit.

 

1Blg = 10g cukru na litr, czyli 3Blg to 15g na 0,5l, tyle że nie cukrów prostych, bo te zostały zjedzone przez drożdże, tylko cukrów złożonych, które są dłużej wchłaniane i zdrowsze.

No właśnie to mnie trochę dziwi, bo chłop ma wiedzę, jego metody dają efekty, a z tym piwem się uparł, że ogrom cukru i koniec. 15g no to już w sumie sporo, jakieś 4 łyżeczki, ale jakiegoś koszmarnego dramatu nie ma. Ale już przy takim RIS-ie...ojojoj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to mnie trochę dziwi, bo chłop ma wiedzę, jego metody dają efekty, a z tym piwem się uparł, że ogrom cukru i koniec.

Może wie jak przeliczać blg na cukier, ale nikt mu nie wyjaśnił, że podczas fermentacji 80% zostaje zeżarte przez drożdże. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile cukru jest w tym piwie? Ja nie potrafię tego policzyć, a może nawet moje założenia o małej ilości cukru są błędne.

Odpal sobie BS, tam w alcohol&attenuation, masz i blg rzeczywiste i kalorie od cukru i od alkoholu, jak liczysz ;)

 

 

 

1Blg = 10g cukru na litr, czyli 3Blg to 15g na 0,5l, tyle że nie cukrów prostych, bo te zostały zjedzone przez drożdże, tylko cukrów złożonych, które są dłużej wchłaniane i zdrowsze

Więcej będzie bo to jest odfermentowanie pozorne.

 

Jakiś guru od żywienia podał kiedyś, że piwo zawiera dużo maltozy, co jest oczywiście nieprawdą, i do dzisiaj inni żywieniowcy powielają ten mit.

Ten mit to jest wszędzie :D

Byle jaka strona z   IG "Piwo - maltoza 110"

rozumiem, że piwo to czysta maltoza po prostu ;)

 

Może wie jak przeliczać blg na cukier, ale nikt mu nie wyjaśnił, że podczas fermentacji 80% zostaje zeżarte przez drożdże. ;)

I przede wszystkim, piwo praktycznie nigdy nie zawiera cukrów prostych ;)

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ile cukru jest w tym piwie? Ja nie potrafię tego policzyć, a może nawet moje założenia o małej ilości cukru są błędne.

Odpal sobie BS, tam w alcohol&attenuation, masz i blg rzeczywiste i kalorie od cukru i od alkoholu, jak liczysz ;)

 

 

 

1Blg = 10g cukru na litr, czyli 3Blg to 15g na 0,5l, tyle że nie cukrów prostych, bo te zostały zjedzone przez drożdże, tylko cukrów złożonych, które są dłużej wchłaniane i zdrowsze

Więcej będzie bo to jest odfermentowanie pozorne.

 

Jakiś guru od żywienia podał kiedyś, że piwo zawiera dużo maltozy, co jest oczywiście nieprawdą, i do dzisiaj inni żywieniowcy powielają ten mit.

Ten mit to jest wszędzie :D

Byle jaka strona z   IG "Piwo - maltoza 110"

rozumiem, że piwo to czysta maltoza po prostu ;)

 

Może wie jak przeliczać blg na cukier, ale nikt mu nie wyjaśnił, że podczas fermentacji 80% zostaje zeżarte przez drożdże. ;)

I przede wszystkim, piwo praktycznie nigdy nie zawiera cukrów prostych ;)

 

Chodzi mi tylko i wyłącznie o ilość węglowodanów (cukrów) w takim piwie. Kalorie mnie nie interesują zupełnie. Tymbardziej liczenie ich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wg BS przy 12°Blg-->3°Blg Real Extract 4,63°Blg

W mordę, czyli jakieś ok. 23g na butelkę "zwykłego" piwa. Koszmar.

 

tyle co średni banan lub duże jabłko

 

Albo 5-6 łyżeczek cukru w 0.5l płynu. Posłodzisz herbatę 5-ma łyżeczkami i wypijesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa dyskusja . Cukry cukrami ale zmienione    w   alkohol   też    swoje robią i choć i tu nie wszystko tak oczywiste  .

Podaję cytat :- " Skutki metabolizmu alkoholu
Waga ciała
Chociaż alkohol ma stosunkowo wysoką wartość kaloryczną - 7,1 kalorii na 1 gram (dla porównania: 1 gram węglowodanów zawiera 4,5 kalorii, a 1 gram tłuszczu 9 kalorii) - piciu alkoholu raczej nie towarzyszy wzrost ciężaru ciała. Z analizy danych zebranych w pierwszym ogólnokrajowym sondażu dotyczącym zdrowia i odżywiania (NHANES I - National Health and Nutrition Examination Survey) wynika, że osoby pijące nie ważą więcej niż niepijące, chociaż całkowita liczba kalorii dostarczanych organizmowi wraz z dietą jest u nich zdecydowanie większa. Waga ciała pijących kobiet jest w istocie znacznie niższa niż niepijących, a waga ciała u mężczyzn zmniejsza się w miarę wzrostu ilości wypijanego przez nich alkoholu [17]. Analizy wyników drugiego krajowego sondażu (NHANES II) oraz innych równie obszernych badań potwierdziły dane uzyskane w NHANES I, odnoszące się do kobiet [18], natomiast wskaźniki dotyczące relacji między piciem alkoholu przez mężczyzn a wagą ich ciała nie były jednoznaczne. W badaniach stwierdzono, że dodanie alkoholu do diety osób z nadwagą wiązało się z przyrostem ciężaru ciała, chociaż z drugiej strony umiarkowane ilości alkoholu w diecie szczupłych mężczyzn i kobiet nie powodowały zwiększenia wagi [19, 20]. "

Jak by kto pytał to pobrany z tego źródła   http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/51-alkohol-i-nauka/255-metabolizm-alkoholu.html

Edytowane przez czeburaszka710
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wynika, że osoby pijące nie ważą więcej niż niepijące, chociaż całkowita liczba kalorii dostarczanych organizmowi wraz z dietą jest u nich zdecydowanie większa.

Pisałem to już wcześniej, alkohol to puste kalorie bo nie powoduje wyrzutu insuliny, więc tylko wątrobę można sobie obtłuścić, masa jest tylko od żarcia ;)

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.