jagonek Opublikowano 17 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2018 (edytowane) Witajcie. Mam szybkie pytanie - czy refermentacja może tak wyraźnie zmienić smak? Nie piszę "pogorszyć" z uwagi na to, że komuś może to pasować. Otóż 2 tygodnie temu temu zlewałem mojego zacieranego pilsa, który pracował w temperaturze 9-10stopni przez 5 tygodni (2,5tyg burzliwa i 2,5 cicha) oczywiście podczas zlewania spróbowałem go dość sporo. Piwko wyśmienite! Lekkie, bez niepotrzebnych posmaków, drożdże ledwie wyczuwalne w smaku i w zapachu. Jedyne czego mu brakowało to gazu. Po zakapslowaniu i refermentacji w temp. Pokojowej, spróbowałem ponownie po 2 tyg. Smak zupełnie odmienny, drożdże wyczuwalne, piwo w smaku cięższe, bez porównania z tym sprzed 2 tyg. Czy gdybym użył sztucznego gazowania zamiast refermentacji smak się nie zmieni? Edytowane 17 Listopada 2018 przez jagonek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 17 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2018 2 tygodnie refermentacji dla lagera to nic, czekaj. Refermentacja to też fermentacja, drożdże muszą po sobie posprzątać. HoppySailor 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeslaw Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Zgadza się. A odpowiadając na pierwsze pytanie - tak, refermentacja zmienia smak piwa. Czasem na gorsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Godzinę temu, Czeslaw napisał: Zgadza się. A odpowiadając na pierwsze pytanie - tak, refermentacja zmienia smak piwa. Czasem na gorsze. Refermentacja może czasowo pogorszyć smak, no ale bez jaj, piwo z czasem robi się lepsze bo dojrzewa ,jak się zrypało to infekcja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 (edytowane) Jest jeszcze możliwość zbytniego napowietrzenia przy rozlewie. Takie piwo szybko się utlenia i piwo robi się wyraźnie gorsze. Ktoś na forum wspominał, że utlenienie może dać o sobie znać nawet już po dwóch tygodniach od butelkowania. Edytowane 9 Lipca 2019 przez Jancewicz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tymbarck Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Czy jest jakaś dobra technika rozlewu do butelek? U mnie czasami mam wrażenie, że butelki napowietrzają się mocniej przy następującym podłączeniu: kranik, kawełek wężyka i rurka do rozlewu. W wężyku widać bańki powietrza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rkkr Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 7 minut temu, tymbarck napisał: U mnie czasami mam wrażenie, że butelki napowietrzają się mocniej przy następującym podłączeniu: kranik, kawełek wężyka i rurka do rozlewu. W wężyku widać bańki powietrza. Zrezygnuj z wężyka i rurkę montuj bezpośrednio do kranika.... powinno pomóc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 3 godziny temu, Czeslaw napisał: Zgadza się. A odpowiadając na pierwsze pytanie - tak, refermentacja zmienia smak piwa. Czasem na gorsze. Posał o tym vettis w tym temacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeslaw Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 3 godziny temu, dziedzicpruski napisał: Refermentacja może czasowo pogorszyć smak, no ale bez jaj, piwo z czasem robi się lepsze bo dojrzewa ,jak się zrypało to infekcja. Chodziło mi o czasowe pogorszenie. A to, że piwo z czasem robi się lepsze, to chyba ten sam mit, który dotyczy wina (im starsze tym lepsze). Najlepsze jest świeże, jak niemal wszystko... Co innego oczywiście mocne, ciemne piwa, które akurat się korzystnie utleniają. Podobnie jest z winami - są gatunki, które warto leżakować, ale większości nie warto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 (edytowane) Czy lager przelany do kega po 4 tygodniach fermentacji, sztucznie nagazowany i rozlany bedzie lepszy od lagera przelanego do kega po 4 tygodniach, sztucznie nagazowanego i rozlanego po kolejnych 6 tygodniach lagerowania w 5-6C? Dziwne, ale na okolo 40 warek, jakie zrobilem, na palcach jednej reki mozna policzyc te, ktore przy rozlewie smakowaly lepiej, niz po 3 tygodniach w butelce... Edytowane 9 Lipca 2019 przez fotohobby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 14 minut temu, Czeslaw napisał: Chodziło mi o czasowe pogorszenie napisałeś; 4 godziny temu, Czeslaw napisał: Czasem na gorsze. jak czasowo to ok, co do tej świeżości, większość piw u mnie jest dobra po pewnie 3-4 miesiącach i potem to się utrzymuje jeszcze pare miesięcy (same 10-11 blg, nie robię mózgojebów) ,nawet pszenne musu dojrzeć, takie świeże to o kant dupy potłuc, no ale może ja mam taką wodę albo na utlenienie jestem odporny ;). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się