Szagi Posted July 16, 2020 Share Posted July 16, 2020 Hej, Dziś zabrałem się za warzenie pierwszej warki. Właśnie wyszedłem z kuchni a brzeczka jest w fermentatorze i teraz tak sobię liczę jakie błędy zrobiłem.. Warzyłem to: https://www.homebrewing.pl/piwo-lemon-pale-ale-12-blg-zestaw-surowcow-z-ekstraktow-p-1272.html No i dobrałem do tego drożdże US-05 tyle że miałem problem z szybkim ochłodzeniem brzeczki - włożyłem do wanny i zalewałem zimną wodą. Finalnie w fermentorze po dolaniu wody uzyskałem 28 stopni - nie chcąc czekać i ryzykować by coś się tam zalęgło dodałem drożdże które wcześniej były zrehydratyzowane. Ale teraz zacząłem się obawiać czy ich nie zabiłem w tej temp??? Co zrobić jeżeli to nie ruszy, zrehydratyzować nową paczkę i zadać na nowo? Czy wylać to? Z góry dzięki za odp. Muchor 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
josephson Posted July 16, 2020 Share Posted July 16, 2020 Cześć,Po pierwsze to spokojnie, drożdży nie zabiłeś, ale lepiej zadać je w temp docelowej nawet jeśli to trwa znacznie dłużej, ale zachowując reżim sanitarny. Teraz najlepiej schładzaj brzeczkę dalej tak co najmniej do 18 st. Ruszyć pewnie ruszy.Poza tym powodzenia Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka Muchor and Szagi 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muchor Posted July 16, 2020 Share Posted July 16, 2020 Raczej nie zabiłeś, tylko spróbuj jak najszybciej schłodzić fermentor. W tej temperaturze drożdże zrobią raczej paskudne piwo.Obserwuj fermentację, niebawem powinna ruszyć.No i nie przejmuj się, to raczej powód do śmiechu niż rozpaczy. Kolejne warki będą coraz lepsze, a własne piwo i tak zawsze smakuje. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka Szagi 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szagi Posted July 16, 2020 Author Share Posted July 16, 2020 Teraz fermentor stoi w piwnicy gdzie jest 18 stopni obecnie. Włożę jeszcze na chwilę fermentor do wanny z wodą 15 stopni. Ale całego nie zalaje bo nie chce by odpadł mi termometr ciekłokrystaliczny. Link to comment Share on other sites More sharing options...
josephson Posted July 16, 2020 Share Posted July 16, 2020 Teraz fermentor stoi w piwnicy gdzie jest 18 stopni obecnie. Włożę jeszcze na chwilę fermentor do wanny z wodą 15 stopni. Ale całego nie zalaje bo nie chce by odpadł mi termometr ciekłokrystaliczny.Myślę, że Ci termometr nie odpadnie, poza tym one i tak pokazują tylko przybliżony pomiar. Grunt żebyś schłodził jak najszybciej. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka Szagi 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szagi Posted July 16, 2020 Author Share Posted July 16, 2020 No okej, więc zalałem fermentor wodą 15 stopni prawie do górnego poziomu brzeczki. Niby teraz termometr pokazuje 18 stopni ale zostawię to tak na 1-2h. Dzięki panowie za rady! Muchor 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szagi Posted July 16, 2020 Author Share Posted July 16, 2020 Po godzinie oziębiania stan mizerny. Osiągnięte 18-20 stopni. Wyciągnięte i pozostawione w chłodnej piwnicy. Oby jutro z rana zaskoczyła mnie jakaś aktywność. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sumikk Posted July 16, 2020 Share Posted July 16, 2020 27 minut temu, Szagi napisał: zaskoczyła mnie jakaś aktywność. No powiem Ci że jak faktycznie drożdże zadałeś z 3 godziny temu to nie dziw się że nic nie widać narazie xd myślę że w tej temperaturze napewno nie padły i do rana rozpoczną pracę ? Szagi 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
fotohobby Posted July 16, 2020 Share Posted July 16, 2020 3 godziny temu, Szagi napisał: Ale teraz zacząłem się obawiać czy ich nie zabiłem w tej temp??? Akurat drożdże powinno się w tej temperaturze rehydratyzować - mają się w niej świetnie. Pytanie, ile czasu minęło od startu rehydratyzacji do dodania ich do brzeczki ? Szagi 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szagi Posted July 17, 2020 Author Share Posted July 17, 2020 7 godzin temu, fotohobby napisał: Akurat drożdże powinno się w tej temperaturze rehydratyzować - mają się w niej świetnie. Pytanie, ile czasu minęło od startu rehydratyzacji do dodania ich do brzeczki ? Około 20-30 minut. Były w tym czasie mieszane i pieniły się w szklance. Może opiszę dokładniej jak to było: Napowietrzanie brzeczki zrobiłem dwukrotne (nalałem do fermentora z wysoka, potem spowrotem do garnka i na koniec znów do fermentora odcedzając chmieliny i przyprawy. Dodałem do tego wody lejąc ja wężem prysznicowym prosto z kranu. Było wtedy około 28 stopni i tak jak pisałem dodałem drożdże ze szklanki do brzeczki. Przemieszalem to jeszcze trochę mieszadłem i zamknąłem. Na dziś rano brak zmian, brak piany. Link to comment Share on other sites More sharing options...
josephson Posted July 17, 2020 Share Posted July 17, 2020 Spokojnie, poczekaj do wieczora. Następnym razem dodawaj wody przegotowanej, albo butelkowanej. Ta druga ma też taką zaletę, że możesz ją trzymać w lodówce i zawsze szybciej schłodzić brzeczke przed zadananiem drożdży. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka Szagi 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
rkkr Posted July 17, 2020 Share Posted July 17, 2020 Oprócz tego co napisał kolega powyżej poczytaj o napowietrzaniu brzeczki link. Piszesz, że napowietrzałeś dwukrotnie, ale tak naprawdę dwukrotnie przelałeś z jednego zbiornika do drugiego... a to za mało.. Szagi 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szagi Posted July 17, 2020 Author Share Posted July 17, 2020 No założyłem że dwukrotne przelanie wystarczy + nalewalem wodę wężem z końcówką prysznicowa co wydawało mi się że tez napowietrza "jako-tako". Ogólnie lesson learned a terazy pytanie jest takie czy to można jeszcze jakoś ratować przykładowo mam teraz kołysać fermentorem? Albo zlać znad osadu, napowietrzyć na nowo kilkukrotnie i zadać nowe drożdże? Link to comment Share on other sites More sharing options...
josephson Posted July 17, 2020 Share Posted July 17, 2020 Ogólnie lesson learned a terazy pytanie jest takie czy to można jeszcze jakoś ratować przykładowo mam teraz kołysać fermentorem? Albo zlać znad osadu, napowietrzyć na nowo kilkukrotnie i zadać nowe drożdże?Piwowarstwo uczy cierpliwości, dodawanie kolejnych drożdży niewiele wniesie. Musisz czekać. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka Szagi 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
rkkr Posted July 17, 2020 Share Posted July 17, 2020 Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem będzie dalej czekać... Szagi 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
rkkr Posted July 17, 2020 Share Posted July 17, 2020 Poczytaj jeszcze obowiązkowo artykuły z wiki link. Jeśli warzysz z ekstraktów to od podpunktu "Chmielenie". Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szagi Posted July 17, 2020 Author Share Posted July 17, 2020 Godzinę temu, rkkr napisał: Poczytaj jeszcze obowiązkowo artykuły z wiki link. Jeśli warzysz z ekstraktów to od podpunktu "Chmielenie". Wstyd przyznać ale czytałem to wszystko przed warzeniem. W obliczu praktyki człowiek nie do końca pamięta sucha teorie. Na pewno teraz wyciągnąłem dużo wniosków i wiem jak to zrobić lepiej następnym razem. W tym momencie czekam co się stanie z tą brzeczka ;D Link to comment Share on other sites More sharing options...
rkkr Posted July 17, 2020 Share Posted July 17, 2020 Następnym razem czytaj wiki w trakcie robienia poszczególnych etapów... ja tak robiłem na początku i byłem zadowolony z takiej metodyki... Szagi 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rolnik Sam w Dolinie Posted July 17, 2020 Share Posted July 17, 2020 Wrzuć luz i zostaw to wiadro w spokoju na tydzień Szagi 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
fotohobby Posted July 17, 2020 Share Posted July 17, 2020 2 godziny temu, Szagi napisał: W tym momencie czekam co się stanie z tą brzeczka ;D Spokojnie, w końcu zacznie fermentować. Drożdże nie lubią, kiedy zaraz po zadaniu temperatura zaczyna spadać - to je raczej usypia, niż pobudza do pracy. Drożdże US-05 (pewne partie) dawały lag 48h... Jeśli pełniły się w szklance i przebywały w niej przepisów 30 min, to spokojnie, dadzą sobie radę. Szagi 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szagi Posted July 17, 2020 Author Share Posted July 17, 2020 2 godziny temu, tamtomasz napisał: Drożdży fermentisowych nie musisz uwadniać, na swojej stronie nawet to wręcz odradzają. Wsypujesz prosto do fermentora. <= To się tyczy tej nowej gamy drożdży co mają E2U, ale teraz nie ma innych dostępnych w sprzedaży, więc podejrzewam, że masz właśnie te. Na opakowaniu nic nie znalazłem takiej informacji. Natomiast w fermentorze zaczyna się dziać, rano nie było piany teraz już około 2mm piany na całej powierzchni, stopniowo rośnie ciśnienie (wyciska wodę lekko z fermętki). Zobaczymy co z tego będzie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
sobieslaw Posted July 17, 2020 Share Posted July 17, 2020 53 minuty temu, Szagi napisał: Na opakowaniu nic nie znalazłem takiej informacji. Natomiast w fermentorze zaczyna się dziać, rano nie było piany teraz już około 2mm piany na całej powierzchni, stopniowo rośnie ciśnienie (wyciska wodę lekko z fermętki). Zobaczymy co z tego będzie. Na opakowaniu jest po prostu zdanie sprinkle into wort, czyli rozsyp do brzeczki. dirk gently and Szagi 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koora Posted July 17, 2020 Share Posted July 17, 2020 Tutaj po angielsku o E2U In practice, the consecutive steps for direct pitching are: Fill the fermenter with 1/3 of the wort volume (up to the top of the CKT cone) at a temperature of 21-29 °C Sprinkle the active dry yeast cells directly in the fermenter Add the remaining 2/3 of the volume of wort at fermentation temperature to allow for mixing of yeast and wort. The new direct pitching procedure further simplifies fermentation in practice as it eliminates the need for rehydration of the active dry yeast prior to the process. The complete study including all results of the E2U™ yeasts will be publicly available soon. To all brewers that still doubt the use of active dry yeast, you should use it at least once; believe me you’ll keep on using it once you discover the benefits. A tutaj z translatora W praktyce kolejne kroki do bezpośredniego pitchingu to: Napełnij fermentor 1/3 objętości brzeczki (do szczytu stożka CKT) w temperaturze 21-29 ° C Wsyp aktywne suche komórki drożdży bezpośrednio do fermentora Dodaj pozostałe 2/3 objętości brzeczki w temperaturze fermentacji, aby umożliwić wymieszanie drożdży i brzeczki. Nowa procedura bezpośredniego pakowania dodatkowo upraszcza fermentację w praktyce, ponieważ eliminuje potrzebę ponownego uwodnienia aktywnych suchych drożdży przed procesem. Kompletne badanie zawierające wszystkie wyniki drożdży E2U ™ będzie wkrótce dostępne publicznie. Wszystkim piwowarom, którzy nadal wątpią w stosowanie aktywnych suchych drożdży, powinniście użyć przynajmniej raz; uwierz mi, będziesz go używać, gdy odkryjesz korzyści. Tak więc wychodzi że się robi rehydrację w 1/3 brzeczki. Więc chyba lepiej wychodzi uwodnić je w szklance wody. majlosz 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted July 17, 2020 Share Posted July 17, 2020 3 godziny temu, tamtomasz napisał: Drożdży fermentisowych nie musisz uwadniać, na swojej stronie nawet to wręcz odradzają. Wsypujesz prosto do fermentora. <= To się tyczy tej nowej gamy drożdży co mają E2U, ale teraz nie ma innych dostępnych w sprzedaży, więc podejrzewam, że masz właśnie te. Na których opakowaniach dla piwowarów domowych jest informacja o E2U? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szagi Posted July 17, 2020 Author Share Posted July 17, 2020 Chciałbym niejako abstrahować od offtopu jakim stała się dyskusja o hydradacji drożdży i zawrócić temat na (nie)burzliwą fermentacje mojej pierwszej warki. Kilka zdjęć z teraz. Jak widać utrzymuje się temperatura około 18 stopni (wg receptury powinno być 20 stopni ale tutaj gdzieś czytałem że im niżej w zakresie optymalnym tym lepiej). Na dnie drożdże trochę się pofalowały co by było pierwszym z dowodów że jednak żyją (ale co to za życie..). Na powierzchni piana na około 3-4mm. W rurce widać że ciśnienie wypycha wodę. Niestety ciągle brak w tym wszystkim żywiołowości i burzliwości. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now