Nazwa użytkownika Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 Jak rozpoznać że w piwie są dzikie drożdże? Mam wrażenie, że moje zabutelkowane piwa są zakażone dzikusami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 Najczęściej są po prostu niedobre, dodatkowo przegazowane . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika Opublikowano 8 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 Jakieś widoczne farfocle, piana w szyjkach butelki, błona? Występuje takie coś, czy jak konspiracja w podziemiu, niewidocznie pracują? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 4 minuty temu, Nazwa użytkownika napisał: jak konspiracja w podziemiu, Raczej tak, o ile razem z nimi nie dostało się jeszcze coś. Pracują tak, jak drożdże wyselekcjonowane, które zadajesz, tyle że dają inny profil i pewnie potrafią zjeść więcej, stąd zmiana smaku i przegazowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika Opublikowano 8 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 Na forach zagranicznych naczytałem się że tworzą kropki, plamki jasnej barwy na powierzchni piwa i tak sobie pływają. Prawda to czy powielane info "najmądrzejszego" z tamtejszych forum? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 53 minuty temu, Nazwa użytkownika napisał: Na forach zagranicznych naczytałem się że tworzą kropki, plamki jasnej barwy na powierzchni piwa i tak sobie pływają. Prawda to czy powielane info "najmądrzejszego" z tamtejszych forum? Raczej powielane info. Tak jak napisał @x1d, o ile nie ma czegoś jeszcze (pleśń, bakterie), to butelka z dzikusami jest nie do odróżnienia bez otwierania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika Opublikowano 8 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 To czym w takim razie są jasne plamki/grudki w butelkach, które po wstrząśnięciu butelką opadają na dno, a przy lekkim kołysaniu butelką rozmazują się na szkle? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 Wydaje się, że "nasze" drożdże też mogą się tak zachowywać. Nie obserwowałem tego w butelkach, ale w fermentorze nieraz część pływa po wierzchu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika Opublikowano 8 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 Zauważyłem kiedyś kilka małych skupisk błonki w 3 tygodniu fermentacji. Po przelaniu w butelki, po jakimś tygodniu leżakowania pojawiły się właśnie takie kropki. Dzikusy to są? Piwo w smaku i zapachu w normie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika Opublikowano 8 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 Czym zatem jest to co opisywałem? Dodam jeszcze że rozmazuje się to jak drożdże, nie daje zapachu, ani smaku, pływa na powierzchni piwa i potrafi się przykleić do ścianki butelki poniżej lustra piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 4 minuty temu, Nazwa użytkownika napisał: Czym zatem jest to co opisywałem? Dodam jeszcze że rozmazuje się to jak drożdże, nie daje zapachu, ani smaku, pływa na powierzchni piwa i potrafi się przykleić do ścianki butelki poniżej lustra piwa. Najprawdopodobniej są to po prostu drożdże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 Te dzikie pewnie też potrafią dawać rożne efekty, to są przecież różne szczepy, do tego ich "współpraca " z piwnymi może wyglądać różnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika Opublikowano 8 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 Ok. Dzięki za odpowiedzi. Czym, pomijając NaOH, można skutecznie wybić taką dziką zarazę z butelek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 2 godziny temu, Nazwa użytkownika napisał: Ok. Dzięki za odpowiedzi. Czym, pomijając NaOH, można skutecznie wybić taką dziką zarazę z butelek? A czemu pomijasz NaOH? To jeden ze skuteczniejszych i tańszych środków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika Opublikowano 8 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 Trochę cykam się myć tym butelki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 29 minut temu, Nazwa użytkownika napisał: Trochę cykam się myć tym butelki. Nic strasznego. Gogle na oczy, rękawice na dłonie, zalać na godzinę, wylać, wypłukać wodą lub wodą z kwaskiem dla spokoju ducha i tyle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika Opublikowano 8 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 Nie mogę sobie pozwolić by butelki z tym środkiem stały przez godzinę nawet pod nadzorem, mam małe dziecko i stąd te obawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 15 minut temu, Nazwa użytkownika napisał: Nie mogę sobie pozwolić by butelki z tym środkiem stały przez godzinę nawet pod nadzorem, mam małe dziecko i stąd te obawy. No tak. Może pomoże ktoś, kto ma podobny problem, ja nie używałem innych środków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smola Opublikowano 8 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2020 (edytowane) Jakiś miesiąc temu czyściłem dwuletnie butelki od kolegi. Osad szczotką nie chciał odejść nawet po namoczeniu. Żadnych środków na bazie NaOH w domu nie miałem. Użyłem w sprayu pianki do czyszczenia piekarników, kominków. Po troszkę psikałem do środka i zostawiłem tak na około 0,5h. Wszystko ładnie odeszło. Ostatni czyściłem myjką ciśnieniową, a teraz będę czyścił ropownicą zapuszczone szkło. Edytowane 8 Września 2020 przez smola Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 9 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2020 11 godzin temu, smola napisał: Jakiś miesiąc temu czyściłem dwuletnie butelki od kolegi. Osad szczotką nie chciał odejść nawet po namoczeniu. Żadnych środków na bazie NaOH w domu nie miałem. Użyłem w sprayu pianki do czyszczenia piekarników, kominków. Po troszkę psikałem do środka i zostawiłem tak na około 0,5h. Wszystko ładnie odeszło. Ostatni czyściłem myjką ciśnieniową, a teraz będę czyścił ropownicą zapuszczone szkło. Najlepszy sposób na tak zapuszczone butelki to kontener na szkło i zakup świeżych w sklepie na rogu po 50gr... Nie szkoda środków, wody, energii? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smola Opublikowano 9 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2020 Wiesz, na pewno masz rację, ale ja nie patrzę na to przez pryzmat oszczędności czasu i energii (nie elektrycznej). Butelki ze sklepu też muszę umyć, a wody mniej więcej i czasu zużyję podobnie tak jak na te zapuszczone. Jeśli bym chciał zaoszczędzić czas i pieniądze, to poszedłbym do Czech i kupił sobie piwko. Mieszkam przy samej granicy i wybór piwa mam niesamowicie duży, od koncerniaków po małe lokalne browary. Wodę, którą używam mam z licznika ogrodowego, więc to też nie jest duży koszt. Może z czasem zrobię się wygodny (żeby nie napisać, że leniwy ?) i zamiast bawić się w szorowanie, po prostu kupię butelki ze sklepu. Jednak jak na razie całość procesu, począwszy od mycia butelek do ich zakapslowania, daje mi niesamowitą frajdę, a chyba o to w tym chodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika Opublikowano 9 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2020 Pomińmy mycie butelek, czym skutecznie wybić dzikie drożdże? Wyczytałem u amerykańców, że kwaśne środki do dezynfekcji nie wybijają wszystkich drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 9 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2020 Może piekarnik? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtekGaaD Opublikowano 9 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2020 jak dasz radę wrzuć butelki do zmywarki oczywiście szyjką w dół powinna domyć w tabsach też sporo chemii tylko w nie każdej da się butelki poukładać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nazwa użytkownika Opublikowano 9 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2020 Moja zmywarka ma dwie nogi i ręce, innej w domu nie mam ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się