Skocz do zawartości

Fermenacja cicha i refermentacja


pantomash

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie chciałbym się przywitać, jako nowa osoba na forum. Mam za sobą kilka warek z brewkitu. Aktualnie zrobiłem pierwsze piwo z zacieraniem. Mam kilka pytań.

 

1. Przeglądając forum i czytając wszelkie za i przeciw przelewaniu na cichą, postanowiłem nie przelewać - boję się infekcji przy przelewaniu. W przepisie dołączonym do zestawu ze słodami mam takie info

Cytat

Fermentacja burzliwa w temp. 19-21 C przez 7 dni, później cicha w temp. 19-21 C przez 14 dni.

Jeżeli pomijam przelewanie na cichą, to po prostu trzymać w fermentatorze przez 3 tygodni i pod koniec sprawdzać czy spada blg? Czy jeśli  nie przelewam, to powinienem trzymać krócej w sensie, pod koniec drugiego tygodnia kontrolować blg i jak nie spada to przelewać?

 

2. Refermentacja. Wcześniej dosypywałem cukier bezpośrednio do butelek z miarki z różnym skutkiem, ostatnio z małym gejzerem :P Doczytałem, że ogólnie lepiej stworzyć roztwór cukru i dolać do fermentatora. Czy powinienem ten roztwór dodać bezpośrednio przed rozlewem i ostrożnie wymieszać zdezynfekowaną łychą? Czy lepiej dodać roztwór cukru do nowego fermentatora i przelać tam wszystko (tu też boję się infekcji)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. 1 Trzymasz tyle czasu aż blg przestanie spadać a drożdże posprzątają po sobie, więc jeśli jest to jakaś brzeczka 12 blg to 3 tyg. powinny wystarczyć

Ad. 2 Przelewają pozbywasz się drożdży i innych osadów z piwa czyli warto wlać delikatnie do zdezynfekowanego fermentora do którego wlałeś sterylny syrop cukrowy.

Edytowane przez yoshko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, pantomash napisał:

Jeżeli pomijam przelewanie na cichą, to po prostu trzymać w fermentatorze przez 3 tygodni i pod koniec sprawdzać czy spada blg? Czy jeśli  nie przelewam, to powinienem trzymać krócej w sensie, pod koniec drugiego tygodnia kontrolować blg i jak nie spada to przelewać?

 

Cześć! Napisz jakie masz początkowe blg. Ja przy piwkach w przedziale 11 - 16 blg zawsze trzymam 3 tygodnie, nie robie cichej. Po tym czasie zawsze odfermentowuje mi prawidłowo, nigdy nie miałem problemów. Nie zaglądam do fermentora, daje drożdżom święty spokój ;)  

 

15 minut temu, pantomash napisał:

2. Refermentacja. Wcześniej dosypywałem cukier bezpośrednio do butelek z miarki z różnym skutkiem, ostatnio z małym gejzerem :P Doczytałem, że ogólnie lepiej stworzyć roztwór cukru i dolać do fermentatora. Czy powinienem ten roztwór dodać bezpośrednio przed rozlewem i ostrożnie wymieszać zdezynfekowaną łychą? Czy lepiej dodać roztwór cukru do nowego fermentatora i przelać tam wszystko (tu też boję się infekcji)?

 

Ja robię tak. Przygotowuje roztwór cukru (ilość wg kalkulatora) w zależności jakie nagazowanie chce uzyskać. Roztwór się studzi, ja w tym czasie przelewam piwko znad osadu drożdzy do nowego fermentora z kranikiem. Po przelaniu dolewam roztwór cukru i delikatnie mieszam łygą aby zbytnio nie natlenić. Potem rozlew do butelek.

Edytowane przez Piwosz86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Jeżeli pomijam przelewanie na cichą, to po prostu trzymać w fermentatorze przez 3 tygodni i pod koniec sprawdzać czy spada blg? Czy jeśli  nie przelewam, to powinienem trzymać krócej w sensie, pod koniec drugiego tygodnia kontrolować blg i jak nie spada to przelewać?

 

Cześć! Napisz jakie masz początkowe blg. Ja przy piwkach powyżej 12 blg zawsze trzymam 3 tygodnie, nie robie cichej. Po tym czasie zawsze odfermentowuje mi prawidłowo, nigdy nie miałem problemów. Nie zaglądam do fermentora, daje drożdżom święty spokój ;)

 

Wyszło 11 blg, czyli na spokojnie potrzymać te 3 tygodnie :) 

 

Przekonaliście mnie, roztwór doleję do nowego fermentatora, przy okazji pozbędę się osadów i drożdży :okey:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym przelewaniem to tak jest, żeby nie przelewać na cichą, a przelewać przed rozlewem. :)

Tak naprawdę to nie ma znaczenia, ważne żeby nie za wcześnie.  Podane czasy traktuj jako minimalne, w drugą stronę raczej nie przesadzisz.

Drożdże możesz wykorzystać do nowego piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam pytanko odnośnie refermentacji. Nastawiłem piwo miodowe 25 litrów z zawartością prawie 4kg miodu gryczanego. Chciałbym do refermentacji użyć również miodu, tylko nigdzie nie znajduję przelicznika na miód. Ile mogę dodać miodu do 0,5 l butelek? Za pomoc z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Cześć, chciałem się podpiąć pod temat. Nastawiłes swoje drugie piwo w życiu (pierwszy był brewkit) z zestawu ekstraktów Polish IPA. W instrukcji jest napisane żeby po 7 dniach burzliwej fementacji zlać piwo na cichą na kolejne 7 dni i na ostatnie 3 dni cichej dodać chmiel do chmielenia na zimno. Już wiem że te 7 dni burzliwej to bajka. Moje pytanie to czy na chmielenie na zimno zlewać piwo do nowego fermentora, czy zostawić w tym i poprostu do niego dodać chmiel? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Adamiko napisał:

@Krzywonos Jerzy

Jeśli nie planujesz zbierać gęstwy nie jest to konieczne. Jedyny minus ze będziesz miał łącznie więcej syfu na dnie fermentora. 

Dzięki za odpowiedź. Nie planuje bo trochę chmielin i tak mi przeszło do brzeczki po chmieleniu. Zastanawiam się jaki to będzie miało wplyw na piwo. A wiesz jak długo można trzymać gęstwe w lodówce? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Adamiko napisał:

@Krzywonos Jerzy3-4 dni powinno byc ok choć nie wiem jakie masz chmiele. Ja właśnie w tym momencie probuje brewkit chmielony na zimno Lubuskim przez tydzień i narazie mam straszna łodygę. 

W takim razie będę się trzymał instrukcji. Ja mam Jungę. Zobaczymy co wyjdzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Krzywonos Jerzy napisał:

Podpowiedział byś jeszcze ile dni powinnno trwać chmielenie na zimno. Tak jak w instrykcji, 3 dni?

Spokojnie wystarczy, nawet 2 dni będą ok. Postaraj się tylko później o dobre odfiltrowanie chmielin, żeby nie mieć gushingu z butelek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema, ja też się podepnie. Swoją drugą warkę warze właśnie z ekstraktow (IPA 12Blg, choć wyszło tylko 11Blg po przelaniu do fermentora). Burzliwa była bardzo burzliwa, aż musiałem uchylić wieko na 2,5 dnia, bo tak bardzo się pieniło. Później było już spokojnie - od 6Blg do 3,5Blg spadło przez tydzień i od dwóch dni się nie rusza. Zabutelkowalbym, ale boje się granatów jeśli dodam jeszcze roztworu cukru do refermentacji. Jak długo czekać z butelkowaniem? 2 tygodnie? Aż spadnie do np. 2Blg? Dodawać cukru do nagazowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdże to LaBrew Ale Yeast Nottingham dodane przy 25C (po całonocnej rehydratacji, bo brzeczka była zbyt ciepła). Fermentacja burzliwa skończyła się na 23C, a później spadała powoli dalej do 21C i na takim poziomie się utrzymuje na razie. Chyba poczekam do piątku i jeśli Blg nie spadnie to zabutelkuje. Dobrze kombinuje? Dodać wtedy syropu do zagazowania? Nie wybuchnie?

Edytowane przez rafi87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, rafi87 napisał:

Dodać wtedy syropu do zagazowania? Nie wybuchnie?

 

Kolego, trochę wysokie te temperatury fermentacji, dlatego też burzliwa była tak burzliwa. Staraj się zawsze fermentować (i zadawać drożdże) w minimalnej temperaturze podanej na opakowaniu drożdży, a jeszcze lepiej o 2-3°C niższej. Wtedy drożdże nie naprodukują Ci estrów, a i burzliwa będzie spokojniejsza. 

Co do refermentacji, to zmierz BLG i zapisz, za kolejne 2, 3 dni zmierz ponownie, jak się nic nie zmieni, to możesz butelkować, choć lepiej jak by piwo zostało ze stałym BLG minimum tydzień w wiadrze, wtedy drożdże z braku cukrów dojadają niechciane substancje z piwa, czyli inaczej mówiąc "sprzątają po sobie".

Rozpuść cukier, lub lepiej glukozę w wodzie i dodaj do piwa mieszając, ale bardzo delikatnie żeby nie napowietrzyć. Na litr piwa daj 6-7 gram cukru, albo 7-8 gram glukozy. Po dodaniu od razu rozlewaj i módl się, żeby nie wybuchły ? (żartuję).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mam piwnicy, żeby schłodzić, a przy pierwszej warce było ok. Dobrze że nie dodałem w 35 (a czytałem że ludzie tak robią). Spoko, jeśli nie spadnie bardziej do piątku albo soboty to zleje. Dla pewnosci dodam jeszcze środek do klarowania - powinien związać drożdże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można zmontować styropianowe pudło do fermentacji i chłodzić zamrożonymi butelkami, ewentualnie użyć drożdży, które mogą poprawnie pracować w wyższych temperaturach (np. kveiki).

Zadanie Nottinghamów w 25°C to dalej spory błąd, te drożdże zdecydowanie wolą niższa temperatury. Szczerze powiedziawszy klarowaniem tej warki bym się nie przejmował, chyba, że w ramach przećwiczenia przed kolejnymi. Ilość surowca do refermentacji najlepiej przeliczyć odpowiednim kalkulatorem, np. https://brewness.com/calculator/pl/carbonation

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.