fan_s-c Opublikowano 1 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2017 To nie są przypadkiem resztki drożdży i piany? Zdjęcie tak bardzo prześwietlone, że ręki sobie uciąć nie dam. S-04 po miesiącu zostawiłyby taki bajzel? Dziwi mnie ta piana której nie powinno tam być po takim czasie. Piwo miało raptem 14 plato na starcie, więc drożdże powinny już zabierać się za wiadro po miesiącu. Nie przelewałem na cichą. Nie wiem, chyba jeszcze za krótko piwo warzę i za mało widziałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester87 Opublikowano 1 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2017 Raczej tylko drożdze, które nie z/s/fokulowały (jak to się pisze?!) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thorgall Opublikowano 1 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2017 To nie są przypadkiem resztki drożdży i piany? Zdjęcie tak bardzo prześwietlone, że ręki sobie uciąć nie dam. Piana raczej nie "pęka" tak jak lód,na zdjęciu po lewej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 1 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2017 To nie są przypadkiem resztki drożdży i piany? Zdjęcie tak bardzo prześwietlone, że ręki sobie uciąć nie dam. S-04 po miesiącu zostawiłyby taki bajzel? Dziwi mnie ta piana której nie powinno tam być po takim czasie. Piwo miało raptem 14 plato na starcie, więc drożdże powinny już zabierać się za wiadro po miesiącu. Nie przelewałem na cichą. Nie wiem, chyba jeszcze za krótko piwo warzę i za mało widziałem Resztki drożdży. Bałbym się bardziej otwierania niepotrzebnego wiadra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yodachi Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Witam, Mam pytanie dotyczące witta. Problem polega na tym, że przy otwieraniu butelki robi się „mały wulkan” i cały czas się pieni. Oprócz tego nie czuć cytrusów, tylko same drożdże (US-05). W smaku piwo jest "drożdżowe".Piwo fermentowało 2 tyg. i końcowy wynik to 3Blg, na 20 litrów dałem 100g glukozy (podejrzewam, że nie od tego, bo nie jest to duża dawka) Panowie pomożecie mi ustalić, gdzie popełniłem błąd i czy można jeszcze uratować piwo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Niedofermentowane piwo, możesz spróbować odgazować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Glingorth Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Ewentualnie infekcja, ale wtedy raczej aż tak mocno by się nie pieniło. Dla pewności potraktuj potem wiadro NaOh. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joonecky Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 A schłodziłeś piwo po refermentacji? Mi też wit wyskoczył kiedyś z butelki, ale to dlatego, że CO2 nie rozpuściło mi się w piwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yodachi Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Niedofermentowane piwo, możesz spróbować odgazować. Z tym odgazowywaniem to gruby temat i nie będę miał gdzie wstawić tylu butelek aby temperatura wynosiła -1;-2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yodachi Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 A schłodziłeś piwo po refermentacji? Mi też wit wyskoczył kiedyś z butelki, ale to dlatego, że CO2 nie rozpuściło mi się w piwie. W pokoju trzymałem temp.19C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 A schłodziłeś piwo po refermentacji? Mi też wit wyskoczył kiedyś z butelki, ale to dlatego, że CO2 nie rozpuściło mi się w piwie. Bzdura. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Ewentualnie infekcja, ale wtedy raczej aż tak mocno by się nie pieniło.Może się pienić tak mocno od infekcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mina obelżywa Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 może zrobiłeś to co ja kiedyś: piwo rozlewałem od razu z cichej do butelek (nie dekantowałem znad osadów do innego wiadra), skutkiem czego w butelkach było więcej drożdży, co powodowało że przy otwieraniu butelki piwo fruwało po ścianach i suficie a nie jest to może kwestia krótkiej refermentacji w butelce ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redlum Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Czyli miałeś tyle samo drożdży co np ja gdy nie przelewam na cichą. To na pewno nie to. Prędzej to śladowe ilości chmielu mogą zrobić "wodotrysk". Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yodachi Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 może zrobiłeś to co ja kiedyś: piwo rozlewałem od razu z cichej do butelek (nie dekantowałem znad osadów do innego wiadra), skutkiem czego w butelkach było więcej drożdży, co powodowało że przy otwieraniu butelki piwo fruwało po ścianach i suficie a nie jest to może kwestia krótkiej refermentacji w butelce ? Dekantowałem jak najbardziej i miałem tylko burzliwą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yodachi Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Czyli reasumując co można wywnioskować? infekcja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matador Opublikowano 2 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2017 Witam, Mam pytanie dotyczące witta. Problem polega na tym, że przy otwieraniu butelki robi się „mały wulkan” i cały czas się pieni. Oprócz tego nie czuć cytrusów, tylko same drożdże (US-05). W smaku piwo jest "drożdżowe". Piwo fermentowało 2 tyg. i końcowy wynik to 3Blg, na 20 litrów dałem 100g glukozy (podejrzewam, że nie od tego, bo nie jest to duża dawka) Panowie pomożecie mi ustalić, gdzie popełniłem błąd i czy można jeszcze uratować piwo? Ja miałem to samo w pierwszej swojej warce, tylko to była ipa. Moje było mętne - Twoje też takie jest? Smak ładnie się ukształtował po 2 miesiącach od butelkowania. Może warto by było schłodzić butelki tak, żeby drożdże zbiły się na dnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 3 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2017 Czyli reasumując co można wywnioskować? infekcja? A jak długo to piwo jest w butelkach? 2 tygodnie fermentacji i blg końcowe 3 sugeruje prostsze rozwiązanie - niedofermentowane piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aks Opublikowano 3 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2017 (edytowane) Witam, Mam pytanie dotyczące witta. Problem polega na tym, że przy otwieraniu butelki robi się „mały wulkan” i cały czas się pieni. Oprócz tego nie czuć cytrusów, tylko same drożdże (US-05). W smaku piwo jest "drożdżowe". Piwo fermentowało 2 tyg. i końcowy wynik to 3Blg, na 20 litrów dałem 100g glukozy (podejrzewam, że nie od tego, bo nie jest to duża dawka) Panowie pomożecie mi ustalić, gdzie popełniłem błąd i czy można jeszcze uratować piwo? Podaj recepturę i zrób zdjęcie piwa w butelce i po przelaniu do szkła. Robiłeś próbę jodową na skrobie? Edytowane 3 Marca 2017 przez aks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yodachi Opublikowano 3 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2017 Czyli reasumując co można wywnioskować? infekcja? A jak długo to piwo jest w butelkach? 2 tygodnie fermentacji i blg końcowe 3 sugeruje prostsze rozwiązanie - niedofermentowane piwo. 2 tygodnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yodachi Opublikowano 3 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2017 Witam, Mam pytanie dotyczące witta. Problem polega na tym, że przy otwieraniu butelki robi się „mały wulkan” i cały czas się pieni. Oprócz tego nie czuć cytrusów, tylko same drożdże (US-05). W smaku piwo jest "drożdżowe". Piwo fermentowało 2 tyg. i końcowy wynik to 3Blg, na 20 litrów dałem 100g glukozy (podejrzewam, że nie od tego, bo nie jest to duża dawka) Panowie pomożecie mi ustalić, gdzie popełniłem błąd i czy można jeszcze uratować piwo? Ja miałem to samo w pierwszej swojej warce, tylko to była ipa. Moje było mętne - Twoje też takie jest? Smak ładnie się ukształtował po 2 miesiącach od butelkowania. Może warto by było schłodzić butelki tak, żeby drożdże zbiły się na dnie? tak też jest mętne , tylko nie mam gdzie trzymac w chłodniejszej temperaturze.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yodachi Opublikowano 3 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2017 Witam, Mam pytanie dotyczące witta. Problem polega na tym, że przy otwieraniu butelki robi się „mały wulkan” i cały czas się pieni. Oprócz tego nie czuć cytrusów, tylko same drożdże (US-05). W smaku piwo jest "drożdżowe". Piwo fermentowało 2 tyg. i końcowy wynik to 3Blg, na 20 litrów dałem 100g glukozy (podejrzewam, że nie od tego, bo nie jest to duża dawka) Panowie pomożecie mi ustalić, gdzie popełniłem błąd i czy można jeszcze uratować piwo? Podaj recepturę i zrób zdjęcie piwa w butelce i po przelaniu do szkła. Robiłeś próbę jodową na skrobie? Witam, Mam pytanie dotyczące witta. Problem polega na tym, że przy otwieraniu butelki robi się „mały wulkan” i cały czas się pieni. Oprócz tego nie czuć cytrusów, tylko same drożdże (US-05). W smaku piwo jest "drożdżowe". Piwo fermentowało 2 tyg. i końcowy wynik to 3Blg, na 20 litrów dałem 100g glukozy (podejrzewam, że nie od tego, bo nie jest to duża dawka) Panowie pomożecie mi ustalić, gdzie popełniłem błąd i czy można jeszcze uratować piwo? Podaj recepturę i zrób zdjęcie piwa w butelce i po przelaniu do szkła. Robiłeś próbę jodową na skrobie? Tak robiłem próbę i wyszło ok. Zdjęcia podeślę jutro wieczorkiem i recepture Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yodachi Opublikowano 4 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2017 Witam, Mam pytanie dotyczące witta. Problem polega na tym, że przy otwieraniu butelki robi się „mały wulkan” i cały czas się pieni. Oprócz tego nie czuć cytrusów, tylko same drożdże (US-05). W smaku piwo jest "drożdżowe". Piwo fermentowało 2 tyg. i końcowy wynik to 3Blg, na 20 litrów dałem 100g glukozy (podejrzewam, że nie od tego, bo nie jest to duża dawka) Panowie pomożecie mi ustalić, gdzie popełniłem błąd i czy można jeszcze uratować piwo? Podaj recepturę i zrób zdjęcie piwa w butelce i po przelaniu do szkła. Robiłeś próbę jodową na skrobie? Receptura: Słód Pilzneński - 2,5 kg Słód Pszeniczny - 1,5 kg Płatki pszenne błyskawiczne - 0,8 kg Płatki orkiszowe błyskawiczne - 0,4kg Płatki owsiane błyskawiczne - 0,5kg Dodatki: Kolendra - 15 gram Curacao - 15 gram Skórka z 4 pomarańczy Skórka z 1 grejpfruta Chmiel': Hallertau 25 gram tylko na goryczke Drożdże - Gozdawa witbier (wyżej napisałem, że US-05 ale to przez pomyłke bo robiłem kolejną warkę i tych właśnie urzywałem ) Zacieranie: 65 st.C - 80 minut 72 st.C - 15 minut 78 st.C 5 minut Zdjęcia robiłem z fleszem i bez Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trygław Opublikowano 4 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2017 (edytowane) Mam ten sam problem tyle że z polskim ale chmielonym na zimno na ostatnie 6 dni. W smaku nie wyczuwam ani infekcji ani specjalnie drożdży. Było fermentowane w 17 stopniach na burzliwej 7 dni i cichej 14 dni, odfermentowało mi z 11 do 2blg. Zabutelkowane, leży od tygodnia w ok 21 stopniach, dodałem 100g białego cukru na 20l. Piwo po otwarciu dosłownie wybucha. Na wszelki wypadek spuściłem trochę ciśnienia z butelek i chowam do piwnicy gdzie jest 17 stopni. Czy to pomoże? Czy to infekcja czy zrobiłem jakiś błąd przy chmieleniu na zimno? Wcześniej nie chmieliłem na zimno i nie miałem tego problemu. Edytowane 4 Marca 2017 przez Trygław Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drakon Opublikowano 4 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2017 Możliwe że przez chmiel na zimno. Ale przecież pewnie jakoś go odfiltrowałeś przez jakąś pończochę czy coś. Moje pierwsze też było mętne, do dziś nie wiem czemu, wszystko robiłem tak samo jak później i żadna z kolejnych warek nie wyszła mętna. Nawet pszenica się sklarowała po jakimś czasie, tyle że jest już nie smaczna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się