INFEKCJE

[luki161]

Fizyki i chemii nie oszukasz, jak blg spadło to znaczy, że one oszukały Ciebie

[moris]

wątpię żebyś nie zauważył ruchu w rurce. Stawiam na nieszczelny fermentor - pewnie gdzieś przy pokrywie ucieka

[Wartose]

Zdrowa, szczęśliwa fermentacja czy infekcja ?

[Undeath]

Resztki piany drożdżowej wszystko okej. 

[sloniu_1]

Cześć, 

 

Zlałem Brown IPA  znad osadu  aby nachmielić na zimno w niedzielę, a wczoraj rano zobaczyłem takie cos jak na zdjęciach
Jasna plama jest od latarki którą doświetlałem.
Widać tam białe "bąbelki " piany otoczone jakby filmem na powierzchni.

Czy to może być zakażenie tlenowcami?

 

Tylko jedna plama jest duża inne są małe.
Do dziś rana czyli w ciągu 24h nic się nie zmieniło anie nie zwiększyła ich ilość ani wielkość filmu na powierzchni

Pozdrawiam 

[crusher]

ciężko cokolwiek wywnioskować z tych zdjęć, chmiel śmiało i nie zaglądaj niepotrzebnie do wiadra.

[Gaspode]

Jest ktoś z Wrocławia kto mógłby mi sprawdzić piwo pod kątem wad, infekcji? Uwarzyłem Milk Stouta i w pierwszym tygodniu po butelkowaniu było OK, ale teraz pojawił się dziwny kwaskowaty posmak.

[nidzwiadekk]

2 godziny temu, Gaspode napisał:

Jest ktoś z Wrocławia kto mógłby mi sprawdzić piwo pod kątem wad, infekcji? Uwarzyłem Milk Stouta i w pierwszym tygodniu po butelkowaniu było OK, ale teraz pojawił się dziwny kwaskowaty posmak.

Wczoraj zabutelkowalem milk stouta to możemy sie wymienić( jak sie nagazuje) jak chcesz, to sobie porównasz. Kwaskowate posmaki mogą byc z ciemnych slodów, zależy ile i kiedy dodane albo infekcja.

Edytowane 23 Grudnia 2017 przez nidzwiadekk

[Gaspode]

Jest ktoś jeszcze chętny? W Polsce będę tylko do wtorku i fajnie jakby udało się komuś ocenić piwo. Z tym że jakiegoś dużego ciśnienia nie mam. Może to aldehyd...

 

A co do kwaśności ze słodu to raczej nie to bo dziwny ten smak i zapach. Mi przypomina nuty z piw kwaśnych czy dzikich, albo lekko nieświezy chleb.

Edytowane 23 Grudnia 2017 przez Gaspode

[Phob]

Dnia 7.12.2017 o 12:49, sloniu_1 napisał:

Cześć, 

 

Zlałem Brown IPA  znad osadu  aby nachmielić na zimno w niedzielę, a wczoraj rano zobaczyłem takie cos jak na zdjęciach
Jasna plama jest od latarki którą doświetlałem.
Widać tam białe "bąbelki " piany otoczone jakby filmem na powierzchni.

Czy to może być zakażenie tlenowcami?

 

Tylko jedna plama jest duża inne są małe.
Do dziś rana czyli w ciągu 24h nic się nie zmieniło anie nie zwiększyła ich ilość ani wielkość filmu na powierzchni

Pozdrawiam 

Cześć wszystkim

 

własnie po 2 tygodniach zlalem na cichą moje Pale Ale, które jest moim pierwszym piwem z zacieraniem, po otworzeniu zapach bez zarzutu, na powierzchni podobne plamki, dość sporo i bardzo małe, jednak nie zainteresowały swoim złym wyglądem i piwo przelalem do drugiego wiaderka, na koniec sprobowałem z ciekawości i co się okazało - piwo smakuje mega dziwne, zajezdza wymiocinami (coś w stylu taniego koncernowego cieplego piwa), jest kiepsko czy moze cos z tego jeszcze byc ? ?

 

drozdze S04

chmiele eng golding i fuggle 

 

zacierałem pierwszy raz, ale każdy etap moim zdaniem wykonałem ok (odpowiednie temperatury itd)

 

proszę o informację

[Hobbysta]

Miałem takie same plamki jakis czas temu, piwo smakowało spoko, zabutelkowalem i przez długi czas było wszystko spoko. Teraz jak otworzyłem okazało się ze śmierdzi i jest bardzo kiepskie. Nie wiem, czy to to samo bo u ciebie szybciej się zmieniło, ale wyglada podobnie jak na moje oko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Oskaliber]

Słabe zdjęcia, więc ciężko powiedzieć. No ale jeśli faktycznie bardzo śmierdzi to raczej infekcja. 

[carpenter]

Dobry wieczór wszystkim,

to mój pierwszy post na forum, szkoda że akurat w tym temacie

To mój pierwszy waizen na drożdżach FM41 Gwoździe i banany. Ważony 2017-12-17, 13°Blg, temp. otoczenia fermentacji rosnąco od 13°C do 19°C, odfermentowało do 3°Blg. Chciałem dziś zlać na cichą, a tu taka piana. Piwo lekko kwaskowate w smaku, ale dość przyjemne (nie to co inne moje zepsute warki). Poza tą niepokojącą pianą jest jeszcze lekko kwaśny zapach, nie jakoś bardzo, ale "goździki i banany" to z pewnością nie są.

Czy taka piana zdarzała się komuś na tych drożdżach? Jest sens jeszcze to przelewać jeśli w planie miałem dodać owoce?

 

Pozdrawiam

Paweł

Edytowane 28 Grudnia 2017 przez carpenter

[dziedzicpruski]

Jak chcesz koniecznie cicha to zlewaj, ja zawsze zostawiam na 3 tygodnie  i potem butelki, bez cichej.

Piana wygląda normalnie, ze jest kwaskowe, te drożdże tak mają.

[Hobbysta]

Powiem tak, na początku należałem do team przelewanie na cicha, ale po tym jak w Warce na cicha przelanej zadomowiły się jakies bakterie, czy inne małe żyjątka to wole dać piwku spokój na te 3/4 tygodnie zeby fermentowało w tym samym wiadrze bez narażania na infekcje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[carpenter]

Dzięki za odpowiedź. Przelałem zobaczymy co wyjdzie.

Co do zalewania na cichą, to waizenów z reguły też nie zlewam, ale że ten miał być z truskawkami i trochę dłużej poleży to postanowiłem oddzielić drożdże. :-)

[Hobbysta]

Tak wyglada moja Black IPA teraz po 10 dniach fermentacji przeniesiona dzis rano do cieplejszego pomieszczenia. Wyglada w porządku ? W zapachu jest ok, ale w smaku było specyficzne (możliwe ze to przez wzruszony podczas przenoszenia osad z dna)

[luki161]

Nic nienormalnego tu nie ma

[Hobbysta]

Tego potrzebowałem usłyszeć, bo zawsze na którymś etapie fermentacji zaczynam świrować ze jest cos nie tak. wiesz moze jak duży wpływ moze miec wzruszona gęstwa z dna na smak próbki ? Próbka była bardzo zmętniona i kwasniejsza niż gdy próbowałem ostatnim razem.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

[luki161]

Zawsze mnie korci tez zeby probowac probek, ale nauczylem sie zeby nie przywiazywac do nich wiekszej wagi (oczywiscie poza kanaliza, szpitalem i innymi oczywistymi zapachami). Na pewno to co probowales, to nie jest smak gotowego piwa I pracujace drozdze w zawiesinie tez maja wplyw na smak probki.

[Kamael]

Koelsch, fermentacja już miesiąc drożdże s33, temperatura trochę wysoka była 22 a potem 20. I widok jak na zdjęciu, dodam że tydzień temu 5° BLG.l wskazywało.
Zapach hmm delikatnie ostry, jak by coś był nie tak?!
Co najciekawsze nowy fermentor, nowa rurka. Przez pierwsze 2 tygodnie zero oznak infekcji, po przeniesieniu i obniżeniu temperatury takie kwiatki się zrobiły.
W pomieszczeniu fermentuje też że 200 L wina różnego.
Są to oznaki infekcji?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Oskaliber]

Tak, infekcja. 

[akolita]

Cześć. Zdjęcia nie wrzucam, bo nie chcę wiadra otwierać - jeszcze. Nastawiłem Hefeweizen'a na drożdzach  FM41 Gwoździe i banany 29.12.2017 wieczorkiem - 19L, Blg 12,5. Rano w wiadrze już kipiało. Jest to moja 3 warka tego samego składu i druga na tych drożdzach. Tyle, że tu od samego początku mam zapachy takie jakby z kanału albo przypominające gazy po tygodniu jedzenia grochówki. Temp. fermetacji 18C. Martwić się i lać w kanał, czy to przejdzie?? 

 

Niby nigdy super nie pachniało ale tym razem troche wręcz śmierdzi. 

[dziedzicpruski]

Siarkowodór na tych drożdżach to  normalna rzecz, tym bardziej w niższej temperaturze .

[sloniu_1]

Cytuj

Dnia 25.12.2017 o 00:56, Phob napisał:

Cześć wszystkim

 

własnie po 2 tygodniach zlalem na cichą moje Pale Ale, które jest moim pierwszym piwem z zacieraniem, po otworzeniu zapach bez zarzutu, na powierzchni podobne plamki, dość sporo i bardzo małe, jednak nie zainteresowały swoim złym wyglądem i piwo przelalem do drugiego wiaderka, na koniec sprobowałem z ciekawości i co się okazało - piwo smakuje mega dziwne, zajezdza wymiocinami (coś w stylu taniego koncernowego cieplego piwa), jest kiepsko czy moze cos z tego jeszcze byc ? ?

 

drozdze S04

chmiele eng golding i fuggle 

 

zacierałem pierwszy raz, ale każdy etap moim zdaniem wykonałem ok (odpowiednie temperatury itd)

 

proszę o informacj

 

Ja swoje na chmieliłem na zimno , zabutelkowałem i nic złego się nie dzieje.
W smaku dobre choc jeszcze młode