bart3q Opublikowano 24 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2013 Wg mojego skromnego doświadczenia wszystko wygląda ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 24 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2013 (edytowane) Piwo wygląda bardzo ładnie, nie widać żadnych oznak infekcji. To wszystko co wrzuciłeś na zdjęciach to drożdże i jest to jak najbardziej w porządku, jakich użyłeś? A jak w smaku? Jeżeli jest dobre to zostawić na cichą do wyklarowania się, bo fakt trochę mętne jest, albo użyć żelatyny do zbicia zmętnienia, a jak coś nie tak w smaku jest to już od ciebie zależy czy chcesz się bawić z takim piwem... A z zapachami fermentacji różnie to bywa, raz wali ścierą i szambem, a raz kwiatkami i nie koniecznie z piwem jest źle, spróbuj najpierw je. Edytowane 24 Listopada 2013 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Von Lurtz Opublikowano 24 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2013 No troszkę mnie uspokoiliście... W smaku hmm... jest bardzo ostre dość gazowane bym też powiedział Po cichej spróbuje jeszcze raz i wtedy zdecyduję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beu Opublikowano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2013 Von Lurtz - czy drożdże, których użyłeś to Safale S-04? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynieks Opublikowano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 Jest sens to butelkować? 3 tygodniowa burzliwa, bez przelewania na cichą, dark IPA, po dosypaniu garści chmielu na zimno, w ciągu 4 dni się wytworzyło, jakby taka szklana tafla na powierzchni, jak na wystudzonej herbacie, tylko oczywiście poważniejsza. Smak i zapach niejednoznaczne, czasem na tym etapie gorzej wyglądalo bez podejrzeń o infekcję a wychodziło dobre piwo. Moja pierwsza infekcja, nie mam doświadczenia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 No to nie jest normalne, jednak infekcja, podejrzewam mlekowca - w słoikach na wodzie po ogórkach kiszonych czasem robią się takie siateczki właśnie. Albo do szybkiej utylizacji doustnej, póki jeszcze dobre czyli nie skwaśniało bo taki będzie pierwszy objaw prawdopodobnie, albo kibel. Trzeci wybór to spasteryzowanie tego piwa, czyli zagotowanie, nowe drożdże i do butelek, zależy czy chce ci się bawić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 Moim zdaniem klops Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 jakby taka szklana tafla na powierzchni To biofilm, charakterystyczny dla zakażeń bakteryjnych, ja bym obstawiał jakiegoś tlenowca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynieks Opublikowano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 aha, ponieważ tego jeszcze kilka dni temu jeszcze nie było 5 dni temu jak wrzucałem chmiel, więc rozwija się błyskawicznie, nie będę wobec tego ryzykował i kanał. A proszę jeszcze ku nauce: jak się łapie taką infekcję, co robić żeby jej unikać? Czy mlekowce biorą się z powietrza czy sprzętu? Moje podejrzenie, że mogłem coś wrzucić razem z chmielem na zimno, bo do odważenia posłużyłem się dość podejrzaną miarką... Co myślą bratki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 Większość zakażeń bierze się z powietrza - drobnoustroje wraz z kurzem opadają na brzeczkę i niektóre z nich będą w stanie utworzyć kolonie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 A nie odkażałeś miarki do chmielu? Ja wszystko co ma mieć styk z brzeczką nawet nie bezpośredni dezynfekuje ClO2 więc może tu leżeć też problem. Co robić w przypadku infekcji? http://www.piwo.org/topic/7167-mycie-fermentatora-po-kwasiezakazeniu/page__hl__%2Bmycie+%2Bpo+%2Bkwasie tylko teraz na ostatni proces polecam ClO2 a nie piro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynieks Opublikowano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 Dziękuję za radę. Fermentor stanowczo pod rynnę, nie będę ryzykował. Stawiam jednak na ten chmiel, bo przelewałem do fermentora bezpośrednio po zakończeniu chmielenia, praktycznie wrzątek, potem po wystudzeniu w wannie tylko uchyliłem deczko celem zadania drożdzy, następny raz na chmiel na zimno. Z drugiej strony może za słabo odkaziłem wiadro po letniej przerwie, w sumie na pół godziny zalałem go piro, a od maja coś się mogło w nim namnożyć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 Nie no nie przesadzaj, ja używam swój fermentor po infekcji i jest git dobrze go wymyj użyj kreta wypłucz i będzie jak nowy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynieks Opublikowano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 tak się jeszcze zastanawiam, mogło coś przejść z gęstwą, ale wtedy dałoby o sobie znać, gęstwa zresztą była prosto z poprzedniego piwa, które wyszło cudnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szysza Opublikowano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2013 Cześć, Mam problem ze swoim AIPA. Spróbowałem piwa po 2 tygodnach od zabutelkowania i wszystko niby fajnie, ale wyczuwam delikatny posmak ogórków kiszonych. Jest mało wyczuwalny, trochę miesza się z armoamtem chmieli, których dałem sporo. Czy to może byc infekcja czy też może tem smak pochodzić od chmielu? Nic niepokojącego poza tym nie widzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pitupitu Opublikowano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2013 Cześć, Mam problem ze swoim AIPA. Spróbowałem piwa po 2 tygodnach od zabutelkowania i wszystko niby fajnie, ale wyczuwam delikatny posmak ogórków kiszonych. Jest mało wyczuwalny, trochę miesza się z armoamtem chmieli, których dałem sporo. Czy to może byc infekcja czy też może tem smak pochodzić od chmielu? Nic niepokojącego poza tym nie widzę. Chyba ze dwa lata będzie musiało sie układać. W między czasie sprawdzaj nagazowanie. I śmiało możesz go nazywać "LAIPA". To "L" to od lambica jakby ktoś kiedyś zapytał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2013 Mam problem ze swoim AIPA. Spróbowałem piwa po 2 tygodnach od zabutelkowania i wszystko niby fajnie, ale wyczuwam delikatny posmak ogórków kiszonych. Jest mało wyczuwalny, trochę miesza się z armoamtem chmieli, których dałem sporo. Czy to może byc infekcja czy też może tem smak pochodzić od chmielu? Nic niepokojącego poza tym nie widzę. Nie może, to infekcja. Nie będzie lepiej, pij szybko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szysza Opublikowano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2013 Dzięki za odpowiedż Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 9 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2013 A nie odkażałeś miarki do chmielu? Robię tak ale czy przez to , że chmiel ma silne właściwości bakteriobójcze to konieczne ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 9 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2013 Trochę przeceniasz te "silne właściwości bakteriobójcze", lepiej i tak odkażać miarkę, minimalizujesz ryzyko, dwa, że pewnie wkładasz tą miarkę do wiadra żeby wysypać z niej chmiel, czyli obiekt znajdzie się w przyszłym środowisku piwa, a to już go kwalifikuje do dezynfekcji, z tym że nie tylko powierzchni gdzie leży chmiel ale całej miarki. Trochę to już ekstremalny zabieg, i pewnie kilka osób powie "ja od 20 warek sypię chmiel brudną miską, w której trzymam ogórki kiszone i nie miałem infekcji", ale dla mnie to ryzyko które trzeba wyeliminować, a każdy zrobi jak chce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beu Opublikowano 9 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2013 A nie odkażałeś miarki do chmielu? Robię tak ale czy przez to , że chmiel ma silne właściwości bakteriobójcze to konieczne ? Nie wszystkie typy 'zarazków' są na chmiel wrażliwe. Niektóre nic sobie z obecności chmielu nie robią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 9 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2013 Czyli warto dezynfekować miarkę przed odmierzaniem na cichą dla zmniejszenia ryzyka . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 9 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2013 Robię tak ale czy przez to , że chmiel ma silne właściwości bakteriobójcze to konieczne ? Z tym silne bym nie przesadzał , to prawda chmiel wykazuje właściwości antybakteryjne, ale głównie na szczepy gram dodanie, przy czym np. niektóre Lactobacillusy, czyli bakterie kwasu mlekowego (dość częste źródło infekcji) są na niego odporne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 9 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2013 i pewnie kilka osób powie "ja od 20 warek sypię chmiel brudną miską, w której trzymam ogórki kiszone i nie miałem infekcji", ale dla mnie to ryzyko które trzeba wyeliminować, a każdy zrobi jak chce Jest pewnie tak jak mówisz . Dla mnie nie ma różnicy czy mam 11 warek czy 111 - zawsze szkoda każdej warki ciężkiej pracy i niełatwo zarobionych na nią pieniędzy . Dlatego planuję być restrykcyjny cały czas . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 9 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2013 Otóż to. Zresztą wymoczenie w ClO2 czy piro jakiegoś małego pojemniczka do odwarzenia chmielu to nie jest jakaś katorżnicza praca. Zawsze lepiej przesadzić i niepotrzebnie coś zdezynfekować niż wnieść jakiegoś parcha do piwa. Quentin 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się