Pierwsze kroki z produkcji Piwka. Prośba o cenne rady.

[VenomGSXR]

Witam! Jestem Paweł, mam 33 lata. Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość, z uwagi, na brak mojego obycia w tutejszym środowisku, więc mogę za dużo pytać lub pytać tam gdzie nie powinienem
Postanowiłem napisać do Was, bo od lat jestem miłośnikiem piwka, ostatnimi czasy męczy mnie myśl, aby zacząć robić je samemu a nie pić tych gotowców, które niekoniecznie są dobre dla organizmu z uwagi na stosowane "dodatki i przyśpieszacze". 

Ale do rzeczy... Chciałbym prosić Was o poradę, jaki zestaw do piwowarstwa z brewkitów powinienem kupić na początek, aby stworzyć swoje 1 piwko? Narazie chciałbym jakiś prosty zestaw abym sprawdzić czy nie jest to mój słomiany zapał i znowu wyrzucę na coś kasę w błoto. Nie jestem jakimś mega wymagającym konsumentem i smakują mi takie piwka jak - Kasztelan, Tyskie czy Lech. Chciałbym aby podczas mojej produkcji iść w takim właśnie kierunku rodzaju piwka. 
Proszę doradźcie jaki typ brewkitu kupić i jaki zestaw do piwowarstwa nabyć? Z góry dziękuję za jakąkolwiek uwagę i pozdrawiam Braci Piwoszy! ;)

[BumBum]

11 minut temu, VenomGSXR napisał:

... nie pić tych gotowców, które niekoniecznie są dobre dla organizmu z uwagi na stosowane "dodatki i przyśpieszacze". 

 

 

Jakie dodatki i przyspieszacze?

Co do tematu. Polecam zacząć od razu zacierać słód. Kup zestaw jakiegoś pale ale w tanim sklepie internetowym i do dzieła. Będziesz miał lepsza zabawe i satysfakcję z pierwszego piwa.

[Mateusz Rosiński]

Witam! Jestem Paweł, mam 33 lata. Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość, z uwagi, na brak mojego obycia w tutejszym środowisku, więc mogę za dużo pytać lub pytać tam gdzie nie powinienem
Postanowiłem napisać do Was, bo od lat jestem miłośnikiem piwka, ostatnimi czasy męczy mnie myśl, aby zacząć robić je samemu a nie pić tych gotowców, które niekoniecznie są dobre dla organizmu z uwagi na stosowane "dodatki i przyśpieszacze". 
Ale do rzeczy... Chciałbym prosić Was o poradę, jaki zestaw do piwowarstwa z brewkitów powinienem kupić na początek, aby stworzyć swoje 1 piwko? Narazie chciałbym jakiś prosty zestaw abym sprawdzić czy nie jest to mój słomiany zapał i znowu wyrzucę na coś kasę w błoto. Nie jestem jakimś mega wymagającym konsumentem i smakują mi takie piwka jak - Kasztelan, Tyskie czy Lech. Chciałbym aby podczas mojej produkcji iść w takim właśnie kierunku rodzaju piwka. 
Proszę doradźcie jaki typ brewkitu kupić i jaki zestaw do piwowarstwa nabyć? Z góry dziękuję za jakąkolwiek uwagę i pozdrawiam Braci Piwoszy!

Nagrałem film o sprzęcie dla początkujących piwowarów, tylko z zacieraniem, do brew kitu trzeba by z tego wywalić gar i filtrator. Następny odcinek nagrałem o warzeniu pierwszego piwa z zacieraniem na przykładzie i opowiadam o każdym procesie po kolei, takze polecam obejrzeć i jak dalej będziesz miał pytania to pisz.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[zasada]

@VenomGSXR a ja zacznę od drugiej strony - jakie masz temperatury w domu, w komórce, w piwnicy i jakimkolwiek innym miejscu, w którym możesz fermentować swoje pierwsze piwo? To wbrew pozorom początkującego jedna z najważniejszych rzeczy, o niebo istotniejsza od tego jaki brewkit wybierzesz na początek.

A odnośnie filmów, w mojej stopce też masz materiał wideo

[VenomGSXR]

3 godziny temu, BumBum napisał:

Jakie dodatki i przyspieszacze?

Chodzi mi o te specyfiki dzięki którym piwa w browarach dojrzewają w godziny a nie dni ?

3 godziny temu, Mateusz Rosiński napisał:

takze polecam obejrzeć i jak dalej będziesz miał pytania to pisz.

Obejrzę i dam znać ?

2 godziny temu, zasada napisał:

jakie masz temperatury w domu, w komórce, w piwnicy i jakimkolwiek innym miejscu, w którym możesz fermentować swoje pierwsze piwo?

Mam do dyspozycji sporo roznorodnych pomieszczeń, od kotłowni z przeważająca temperaturą 25-28stopni poprzez pomieszczenie gospodarcze ok 16stopni, garaz obecnie ok 12-13 stopni do piwniczki 8-10 stopni. Cos tam chyba się nada... ?

[Mateusz Rosiński]

Te specyfiki, dzięki którym piwa dojrzewają w 5 dni, bo nie w godziny, to wysoka temperatura, która powoduje że drożdże produkują dużo alkoholi wyższych i będziesz miał po takim piwie po prostu kaca i będzie kiepsko smakować . Nie ma żadnych przyspieszaczy, no chyba, że mowa o syropie glukozowo fruktozowym czy innym syfie, w domu cukier, ale nie polecam. W domu trzeba liczyć 2-4 tygodnie średnio na fermentacje i drugie tyle na tefermentacje w butelce, bo zależnie od stylu będzie się piło na świeżo lub trzeba będzie poczekać aż się ułoży.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[fotohobby]

@VenomGSXR

Wiesz, każdy "specyfik" musiałby się jednak znaleźć na etykiecie.

Browary fermentują w tankach pod ciśnieniem, sztucznie gazują, co skraca czas.

Ale bez "specyfików"

[Łachim]

Często polecanym piwem na start jest Stout. Możesz kupić jakiś zestaw ekstraktów z jęczmieniem palonym do namaczania, wtedy nie musisz inwestować w sprzęt. Polecam na początek warki po 10 litrów, bo lepiej warzyć częściej i nabierać doświadczenia, to nie czas na robienie zapasów.

[Gawron]

3 godziny temu, VenomGSXR napisał:

Nie jestem jakimś mega wymagającym konsumentem i smakują mi takie piwka jak - Kasztelan, Tyskie czy Lech. Chciałbym aby podczas mojej produkcji iść w takim właśnie kierunku rodzaju piwka. 

Nie chcę Cię zrazić, ale nie jestem pewien, czy piwowarstwo domowe przy takich gustach i podejściu jest odpowiednią drogą dla Ciebie. Świat piwa jest o wiele bogatszy niż tylko piwo w stylu jasny lager jakimi są wymienione przez Ciebie marki. Zrobienie porządnego lagera jest trudne, wymaga doświadczenia, czasu i odpowiedniego sprzętu (np. lodówki fermentacyjne).

Przewrotnie polecił bym Ci najpierw zagłębić się, w domyślam się nieznany świat piw górnej fermentacji. Idź najlepiej do specjalistycznego sklepu (ew. do Lidla, Auchan) i zakup sobie kilka klasyków typu IPA, Stout, coś z Belgii i spróbuj odkryć nowe smaki. Ja szczerze, gdybym miał próbować odtworzyć piwa typu Kasztelan, czy Tyskie to zamiast iść w piwowarstwo domowe, poszukał bym porządnie wykonanych zamienników z browarów regionalnych, lub kraftowych. Piwowarstwo domowe jest moim zdaniem właśnie dla wymagających konsumentów. Życzę Ci abyś takim się stał.

[Adamiko]

19 minut temu, Gawron napisał:

Nie chcę Cię zrazić, ale nie jestem pewien, czy piwowarstwo domowe przy takich gustach i podejściu jest odpowiednią drogą dla Ciebie.

 

Niekoniecznie. Ja tez na przed własnym warzeniem lubiłem piwa typu Lech czy Carlsberg.  Obecnie nie widzę żadnych pozytywów tych napojów. 

19 minut temu, Gawron napisał:

Przewrotnie polecił bym Ci najpierw zagłębić się, w domyślam się nieznany świat piw górnej fermentacji. Idź najlepiej do specjalistycznego sklepu (ew. do Lidla, Auchan) i zakup sobie kilka klasyków typu IPA, Stout, coś z Belgii i spróbuj odkryć nowe smaki.

 

Dobry kolega polać mu tak najłatwiej zobaczyć co byś chciał samemu stworzyć:)

 

19 minut temu, Gawron napisał:

Piwowarstwo domowe jest moim zdaniem właśnie dla wymagających konsumentów. Życzę Ci abyś takim się stał.

Z mojej strony również powodzenia w nowej pasji

[zasada]

Godzinę temu, VenomGSXR napisał:

sporo roznorodnych pomieszczeń

To super. W piwniczce dasz radę puścić piwo na drożdżach dolnej fermentacji, w garażu na hybrydowych i części górnej, w pomieszczeniu gospodarczym większość piw górnej fermentacji a w kotłowni kończyć górna fermentację i fermentować piwa na kwejkach.

Jeśli tylko schlodzisz brzeczkę do 16-18°C masz w zasięgu bardzo dużo piw.

[Gawron]

25 minut temu, Adamiko napisał:

Niekoniecznie. Ja tez na przed własnym warzeniem lubiłem piwa typu Lech czy Carlsberg.  Obecnie nie widzę żadnych pozytywów tych napojów. 

49 minut temu, Gawron napisał:

Ja paradoksalnie za wiele piwa nigdy nie piłem. Do kiełbaski z grila i w knajpie czasami ze znajomymi, a poważniejszą przygodę z piwem zacząłem od kraftu gdzieś w 2013 roku. Na polskie piwa typu Tyskie, czy żubr mam nadal alergię, ale tu w Niemczech gdzie mieszkam dobrym pilsem nie pogardzę. 

[kiwitom]

1 godzinę temu, VenomGSXR napisał:

Mam do dyspozycji sporo roznorodnych pomieszczeń, od kotłowni z przeważająca temperaturą 25-28stopni poprzez pomieszczenie gospodarcze ok 16stopni, garaz obecnie ok 12-13 stopni do piwniczki 8-10 stopni. Cos tam chyba się nada... ?

 

Kolego, przy tych możliwościach możesz spokojnie profesjonalny browar otwierać ?. Masz pełen zakres temperatur, więc i dolna i górna fermentacja wchodzi w grę bez lodówek, przynajmniej w zimie. Jak chcesz iść po minimalnych kosztach, to kupiłbym na Twoim miejscu:

 

1. Duży garnek do zacierania (wielkość uzależniona od ilości piwa, ale czym większy tym lepszy)

2. Dwa standardowe pojemniki fermentacyjne z rurkami fermentacyjnymi, przynajmniej jeden z nich z kranikiem spustowym

3. Srajwężyk, czyli taki wężyk z oplotem - dostaniesz w sklepie budowlanym

4. Kapslownica

5 Butelki (mogą być używane)

6. Kapsle

7. Ballingometr 

 

Jak dobrze się postarasz, to zamkniesz się w 200-300 zł.

 

Ja też zanim zacząłem robić piwa, prawie ich nie piłem. Wszystko się zmieniło od momentu pierwszego mojego Hefeweizena... 

 

Jak chcesz profesjonalnie podejść do sprawy i mieć czysto w kuchni, to automatyczny kociołek, który programujesz i który trzyma Ci odpowiednie temperatury przez określony czas. No, ale to już wydatek prawie 2000 zł. Ja zacząłem od kociołka, który miał służyć bardziej do zacierania ziarna na whisky, ale jak już był, to zacząłem robić i piwa. Zacieraj ze słodów, bo to nieporównanie lepsza zabawa, a i smaki lepsze i wszystko jest w Twoich rękach, nic nie jest narzucone. Jakbyś miał pytania, czy wątpliwości wal śmiało jak w dym, postaram się pomóc.

Pozdro

[smola]

W dniu 22.10.2021 o 14:55, VenomGSXR napisał:

Narazie chciałbym jakiś prosty zestaw abym sprawdzić czy nie jest to mój słomiany zapał i znowu wyrzucę na coś kasę w błoto.

Rozumiem Cię w pełni. Kup sobie np brewkit Coopers Lager i ekstrakt słodowy jasny niechmielony, np Bruntal. Musisz mieć dwa wiadra najlepiej transparentne, jedno do fermentacji (niekoniecznie musi być z do niego rurka - rozszczelnisz przy pokrywie), drugie do rozlewu z kranikiem. Kup 20l wody z marketu jak najbardziej ubogiej w minerały i dwie paczki drożdży W34/70. Trzy butelki włóż do zamrażarki by porządnie się schłodziły, jak najbliżej 0°C. Podgrzej brewkit i ekstrakt słodowy w opakowaniach w garnku z wodą, będą bardziej płynne. Zagotuj 5l wody z marketu. Wlej do zdezynfekowanego wiadra bez kranika zawartość puszek, zalej 5l zagotowanej wody z marketu i porządnie wymieszaj. Puszki możesz przepłukać gorącą wodą i zawartość wlać do wiadra. Zalej wszystko schłodzoną wodą do otrzymania 20l. Sprawdź jaką temp. będzie miała brzeczka. Jeśli około 8°C to możesz uwodnić drożdże i zadać do brzeczki, jeśli nie to brzeczkę będziesz musiał schłodzić do tych 8°C. Pamiętaj, że wszystko co będzie miało styczność z brzeczką musi być zdezynfekowane(łyżki, termometry, etc.). Po zadaniu drożdży trzymaj wiadro, tam gdzie masz te 8-10°C. Po dwóch tygodniach wiadro przestaw do 12-13°C na następne 2 tygodnie. Po tym czasie brzeczka powinna być już przefermentowana w 100%. Potem na 4-5 dni do lodówki z temp jak najbliższej 0°C na tak zwany cold crush by wszystko co pływa w toni osiadło na dnie. Jak te etapy przejdziesz, będziemy podpowiadali co dalej.

 

Ta opcja jest najdroższa i przy niej masz najmniejszy wpływ na smak piwa.

Edytowane 23 Października 2021 przez smola