Dziwna piana w fermentorze - jakby napowietrzna gęstwa. Piwo nie fermentuje

[Monty]

Witam

Mam pytanie do tych, co już trochę warek mają za sobą

Dziś mija 5 dni gdy uwarzyłem piwo i zazwyczaj po tym czasie jest już cisza w fermentorze i przelewam piwo na cichą zbierając przy okazji gęstwę.
Piwo już nie fermentuje ale dalej mam pianę i to nie taką jak zazwyczaj widywałem podczas burzliwej fermentacji a taką, która wygląda jak mocno napowietrzna gęstwa. Czy odczekać jeszcze kilka dni licząc aż piana zniknie czy zlać piwo znad gęstwy (spod piany) na cichą? Chciałbym odzyskać gęstwę bo dorwałem jakieś ciekawe dla mnie drożdże a poza tym chcę chmielić na zimno. 
 

Uwarzyłem APA na suchych drożdżach Lallemand - LalBrew Verdant IPA

Proszę o podpowiedzi. 

Dorzucam fotki. 

[ciezkicoswybrac]

5 dni burzliwej i zlewasz na cichą? Jak masz jeszcze butelki z poprzednich warek, to lepiej jak najszybciej je wypij, bo to prawie gwarantowane granaty. 5 dni to stanowczo za mało. Zejście piany i bulkanie to nie oznaka końca fermentacji, musisz mierzyć balingometrem i dać temu znacznie więcej czasu. 

[BumBum]

Poczytaj o fermentacji na Wiki piwo org.

[skazi]

Verdanty tak mają, że piana po fermentacji nie chce opaść albo opada bardzo powoli.

[Monty]

23 minuty temu, ciezkicoswybrac napisał:

5 dni burzliwej i zlewasz na cichą? Jak masz jeszcze butelki z poprzednich warek, to lepiej jak najszybciej je wypij, bo to prawie gwarantowane granaty. 5 dni to stanowczo za mało. Zejście piany i bulkanie to nie oznaka końca fermentacji, musisz mierzyć balingometrem i dać temu znacznie więcej czasu. 

Na piwach z US-05 potrafi mi w 3 dni zatrzymać fermentację. Nie napisałem, że po 5 dniach chcę zlewać na cichą. Napisałem, że minęło 5 dni a ja planuję jeszcze zlać na cichą. Nie miałem nigdy granatów. Butelkuję po wcześniejszym sprawdzeniu BLG a nie z kalendarzem w ręku.

 

19 minut temu, BumBum napisał:

Poczytaj o fermentacji na Wiki piwo org.

Dzięki! Zadałem pytanie w piaskownicy po to abym uzyskał podpowiedź żebym poczytał na wiki  To elektroda czy piwo.org?

 

8 minut temu, skazi napisał:

Verdanty tak mają, że piana po fermentacji nie chce opaść albo opada bardzo powoli.

Dać jej opaść czy odczekać zaplanowany wcześniej przedział czasu na burzliwą i zlewać na cichą?

Edytowane 16 Listopada 2021 przez Monty

[Krzyżak]

Daj sobie spokój z tą cichą. Zapomnij o nim jeszcze przynajmniej na 10 dni. KISS

[Monty]

5 minut temu, Krzyżak napisał:

Daj sobie spokój z tą cichą. Zapomnij o nim jeszcze przynajmniej na 10 dni. KISS

Poczekam aż piana zniknie. Cicha ma być u mnie symboliczna. Chcę odzyskać gęstwę i nachmielić na zimnej. Chcę na 3 dni wrzucić odpowiednie chmiele więc ta cicha to będzie u mnie właśnie 3 dni  Dzięki za podpowiedź

[zasada]

A  odnośnie "odzyskiwania gęstwy", to może zbierz drożdże z wierzchu i tak zaszczep następną warkę?

[Monty]

11 minut temu, zasada napisał:

A  odnośnie "odzyskiwania gęstwy", to może zbierz drożdże z wierzchu i tak zaszczep następną warkę?

a ile to można przechowywać w lodówce?

 

[Suchejroo]

15 minut temu, Monty napisał:

a ile to można przechowywać w lodówce?

 

Tak samo, najlepiej zużyć w ciągu tygodnia. Możesz zamieszac porządnie fermentorem kilka razy to ta piana opadnie. Zrób to dwa dni z rzędu i po pianie. 

[Rif-Raf]

Poniżej link do opisu drożdży i ich zachowania. Koledzy mieli taką samą sytuację z pianą jak Ty.

Też na nich warzyłem ale jeżeli dobrze pamiętam to mi piana zeszła. Wg poniższego linku nie masz się o co martwić.

 

[Monty]

11 godzin temu, Rif-Raf napisał:

Poniżej link do opisu drożdży i ich zachowania. Koledzy mieli taką samą sytuację z pianą jak Ty.

Też na nich warzyłem ale jeżeli dobrze pamiętam to mi piana zeszła. Wg poniższego linku nie masz się o co martwić.

 

...kurczę ciekawe te drożdże. Ewidentnie to ich cecha. Piana DOKŁADNIE taka sama u kilku piwowarów. Do tego u jednego w 3 kolejnych warkach na tych drożdżach ten sam efekt

Chyba zbiorę je sterylną łychą i będzie po sprawie.

 

Dzięki za link!

[rolek86]

U mnie tak samo wyglądało. Drożdże długo się zabierały do pracy (start fermentacji ustawiłem na 16C), ale jak ruszyły to piana  była gruba i długo się utrzymywała. Po zamieszaniu fermentorem wszystko opadło. Ogólnie to fajne drożdże. 

[Monty]

Dobra! Już wiem o co chodzi ?

Te drożdże są chore psychicznie. Jak mieszałem w wiadrze to piana znikała ale ostatecznie wracała.

Zobaczcie co robi zebrana gęstwa w słoiku ???

 

Gęstwa opadła na dół, oddzieliła się od resztek piwa a na powierzchni piwa piana ?

[smola]

Często tak mam.

[Monty]

23 godziny temu, smola napisał:

Często tak mam.

Ja najczęściej mama do czynienia z S-04, us-05, wb-06 i żadne z nich tak nie robiły. Zawsze na wierzchu wytrącało się piwo odcinając uśpione drożdże pod powierzchnią.

[Suchejroo]

Np Kveiki tak samo robią. Z tymi miałem tak samo