Skocz do zawartości

Po jakim czasie granaty wybuchają?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! Wczoraj po raz pierwszy butelkowałem piwo z użyciem syropu cukrowego. Syrop zrobiłem dość gęsty, wody na oko było 2:1 w stosunku do cukru, zagotowałem, wlałem do kubła, na to wypchnąłem ciśnieniowo piwo po cold crashu tak, żeby ruch wirowy rozmieszał mi cukier. Potem butelkowałem z kranika.

Wypiłem resztkę z dna kubła i była niestety bardzo słodka. Domyślam się, że syrop był zbyt gęsty żeby się efektywnie rozprowadzić po całej objętości piwa.

 

Nie chcę wylewać piwa bo się zapowiada całkiem nieźle, ale jeszcze bardziej nie chcę ryzykować granatów. Czy możecie mi podpowiedzieć co teraz z tym piwem zrobić? Ile trzymać w temp. pokojowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Robert87 said:

Ile dales cukru, jak długo fermentowało piwo, jaka objętość brzeczki, jakie blg, jakie drożdże, jaki styl?

Wysłane z mojego RMX3081 przy użyciu Tapatalka


 

 

Rye IPA, OG 1.058, FG 1.008, drożdże US-05, fermentacja 14 dni, potem 3 dni CC. Objętość początkowa 19 l i z tego wyliczony cukier na 2,4 objętości CO2 (wyszło 120 g), ale do wiadra do rozlewu trafiło końcowo 16 litrów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Robert87 said:

Wg kalkulatora wyjdzie nagazowanie 3,5vol

Wysłane z mojego RMX3081 przy użyciu Tapatalka
 

 

Wg kalkulatora to cukier się rozpuści równomiernie w całej objętości piwa a moim problemem jest to, że się nie rozpuścił ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurcze to zapowiada się nieźle w Twojej piwniczce. Jeśli mówisz, że Końcówka była słodka to mogłeś tam dać nawet i kilka plato cukru a do nagazowania wystarczy 0,5 plato ?

Jeśli wiesz jaka kolejność masz butelek względem napełniania to możesz wziąć pierwszą butelkę, środkowa i ostatnia z partii i zmierzyć im teraz blg (mam nadzieję, że końcowe przed dodaniem cukru znasz). Zobacz o ile cukru masz za dużo. Część pewnie się nie nagazuje a inne mogą wystrzelić już po dobie. Jak będziesz wiedział, które butelki mają grubo przekroczona Wartość cukru to bym je zmieszał z butelkami, która mają dla odmiany bardzo mało, zlał  i zakapslowal jeszcze raz po rozmieszaniu. Te butelki co mają trochę za mało to bym zostawił a te co trochę za dużo to wstawił do lodówki ale dla pewności po jakimś czasie jedna bym otworzył aby wiedzieć czy należy je szybciej wypijać lub odgazowywac i kapslowac ponownie. 

Edytowane przez Glabro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.03.2022 o 22:14, rado napisał:

Owiń butelki stretch folią dla bezpieczeństwa ,zaproś kumpli albo weź urlop i po sprawie.

 

Nie rób tego, bo ile tego strechu na butelkę? Jak wywali butelkę w powietrze to i stecz nie pomoże.

Ja bym sprawdzał nagazowanie w każdej z butelek, te które mocniej "syczą" przy odchyleniu kapsla wypiłbym jako pierwsze i kontrolował nasycenie w pozostałych co kilka dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przyszłość moim zdaniem lepiej lać syrop do pierwszego wiadra i przelać razem z syropem, wtedy faktycznie nie ma siły, żeby się nie rozmieszało. Robię tak od kiedy miałem podobną sytuację i jedna butelka poszła, z tym że u mnie to na dodatek były drożdże fermentujące dekstryny i możliwe,  że za szybko zabutelkowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko wtedy nie bardzo wiesz ile cukru pozostanie w chmielinach.

Poza tym utrudnia to trochę zbieranie gęstwy - bo zaczyna ona pracować.. 

O ile nie gazuję sztucznie, to zawsze leję syrop do wiadra z kranikiem, później do tego piwo.

Nie miałem granatów, warki nagazowane równomiernie.

Syrop ma zawsze podobną do piwa gęstość i jest trochę cieplejszy

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinienem sprecyzować, że stosowałem tę metodę przy przelewaniu na cichą,  gdy nie było w wiadrze zbyt wielu drożdży, syrop lałem na łyżkę, żeby zbyt łatwo nie opadł. Nie zaboserwowałem, by chmiel jakoś negatywnie wpływał na nagazowanie. W innym wypadku podobnie jak @fotohobby. Starałem się, żeby syrop nie był gęsty i szedł na dno,  a dopiero na to piwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Może niejasno napisałem. Przy przelewaniu na cichą w sensie w tych warkach, gdzie przeprowadzałem cichą. Oczywiście syrop dawałem później, wlewając do fermentora z piwem po cichej fermentacji i od razu przelewając do wiadra do butelkowania. Inaczej sens by był tego mizerny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.