Skocz do zawartości

Mój projekt kocioł Zacierno-warzelny/Fermentor/Keg All4 in 1


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem niedoświadczony i świeży w temacie piwowarstwa więc prosiłbym Was o sugestie i uwagi dot. mojego projektu kotła. Na początku zamierzałem kupić gotowy zestaw warzelniczy ale uznałem że skoro mam zaplecze i materiał to zrobię go sobie sam. Od samego początku pracy kierowałem się tym aby jak najbardziej zminimalizować możliwość skażenia piwa więc postawiłem na gotowanie "zamknięte" (jeśli tak w ogóle się da) i tak oto powstało to:

image.thumb.jpeg.270715e9e79d51ab0c2c8e7f1ebb3301.jpeg

 

Wyposażyłem w kocioł w słabą grzałkę z nierdzewki 1500W bo taką miałem na stanie ale jak jest zbiornik szczelnie zamknięty to daje ona rade.

Ogólnie zbiornik jest z starego kotła gazowego i posiada on wężownice o mocy 30Kw która teraz będzie mi służyć jako chłodnica.

 

image.thumb.jpeg.da23cc7c56b0ffda032e73fc9b4f22e9.jpeg

 

Jedyny problem jaki miałem to mieszanie brzeczki z racji tego że niema miejsca na zamieszanie zwykłą łychą (nie chcę demontować chłodnicy bo jest problem z tymczasowym zaślepieniem otworów po niej ), to wymyśliłem że na grzałkę zamontuje taką tubę chroniąca aby słód nie przylegał do grzałki a same mieszanie odbędzie się za pomocą sprężonego powietrza. (Czy to dobry pomysł?)

 image.thumb.jpeg.d03f85fbbe0ff1aa450231586e8ac0f7.jpeg

 

Sprężone powietrze będzie przepływało przez specjalny separator z reduktorem ciśnienia do przyłącza z tą długą rurką.

 

image.thumb.jpeg.796d916313973bd71937e60f1a0bc94d.jpeg

 

Jak wcześniej wspomniałem gotowanie będzie zamknięte to dodatkowo zamontuje zawór bezpieczeństwa 1Bar który nadmiar ciśnienia będzie wyrzucał

Nie mam zamiaru piwa butelkować więc jak piwo "dojrzeje" to podłącze butle z CO2 do przyłącza z prawej strony a lewą wykorzystam do rozlewu piwa do kufla a chłodnica w tym momencie będzie służyć do schłodzenia piwa :)

 

Jak wspominałem brakuje mi wiedzy i doświadczenia więc z chęcia poczytam wasze uwagi i porady dot. mojego kotła.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gotowanie i fermantacja w jednym? Jak oddzielisz chmieliny, drożdże? Gotowanie ciśnieniowe to bardzo zły pomysł. Wystarczy zadbać o higienę w browarze i nic się nie zepsuje. Ile to ma litrów?

Ps ogólnie to bardzo wszystko pomieszales(gotowanie,fermentacja)

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY HEHE MAM NADZIEJĘ, ŻE PRZEJDZIE TA NOWELIZACJA USTAWY I WARZENIE PIWA BĘDZIE MOŻNA CZYNIĆ TYLKO Z LICENCJĄ BO SERIO NIEKTÓRZY NIE MAJĄ ANI DOŚWIADCZENIA ANI WYOBRAŹNI I NA PRZYKŁAD CHCĄ GOTOWAĆ POD CIŚNIENIEM I FERMENTOWAĆ W TYM SAMYM ZBIORNIKU...

 

A tak serio, DMS lubi to. Poczytaj najpierw o procesie warzenia piwa. Wiele Ci wyjaśni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem dopisać że kotle będzie przebiegać cicha fermentacja, burzliwa w fermentorze z tworzywa. Bardziej mnie ciekawi czy mieszanie brzeczki spreżonym powietrzem to dobry pomysł. Jak gotowanie po ciśnieniem jest uznawane za zbrodnie to pomysł wylatuje i tyle :) Właśnie o takie wskazówki mi chodzi.

Edytowane przez Dominik Lipiński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj o napowietrzaniu zacieru i jego skutkach. Z takim sprzętem będziesz pierwszym piwowarem domowym, który jego skutki odczuje organoleptycznie.

Edytowane przez wizi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kolei. W czym zacierasz? W tym gotujesz. W czym fermentujesz?  w tym cicha i z tego rozlew?

Do gotowania nie potrzebne mieszanie. Weź pod uwagę że trudno to będzie umyć po gotowaniu i fermentacji

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 Zacieram w tym kotle, słoduje w nim i przelewam do fermetora z tworzywa

2 Czyszcze kocioł, zalewam i gotuje piwo, chłodze do ok 20c. i przelewam z wysokości ponownie do fermentora

3 Burzliwa fermentacja zachodzi w fermentorze

4 Zlewam na cichą z powrotem do kotla 

 

Chłodnice mozna zdemontować w 2 min i wszystko wyczyścić. Problemem jest zaślepienie otworów jakbym chciał bez niej robić.  

image.thumb.jpeg.fc4a7061d0e0bc2b40b6bfcd9c88cf01.jpeg

 

image.thumb.jpeg.77e80111fc0c534648e0acdf41372b2c.jpeg

 

To "coś" pod uszczelką sprawia że idealnie dociska usczelke do ścianki.

Edytowane przez Dominik Lipiński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Dominik Lipiński napisał(a):

1 Zacieram w tym kotle, słoduje w nim i przelewam do fermetora z tworzywa

2 Czyszcze kocioł, zalewam i gotuje piwo, chłodze do ok 20c. i przelewam z wysokości ponownie do fermentora

3 Burzliwa fermentacja zachodzi w fermentorze

4 Zlewam na cichą z powrotem do kotla 

 

 

 

Koncepcja bez sensu. Zrób normalny garnek do zacierania i nie wydziwiaj. Jak chcesz wysladzac?

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dominik Lipiński Co masz ma myśli pisząc "słoduję w nim" ? Wysładzasz ?

 

Nie wiem, ile wyniósł Ciebie ten projekt, ale kupując zwykły kocioł zacierny z koszem, fermentor i keg cornelius miałbyś  szybciej, wygodniej i mógłbyć warzyć kolejne piwo, w momencie spijania poprzedniego.

Jak jesteś ogarnięty w temacie, to skup się lepiej na wykonaniu stalowego fermentora do fermentacji ciśnieniowej i chmielenia - to da dużo lepszy efekt, niż takie przelewanie z jednego w drugie

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt jaki mnie wyniósł to ok 600zł za zawory i kształki z nierdzewki, jako że pracuje przy montażu kotłowni gazowych zbiornik z wężownicą mam za darmo bo klient chciał po prostu stary piec wyrzucić, i pozwolił mi go zabrać (chyba nie był świadomy co w nim się znajduje). Wydaje mi się że jest to dobry materiał do robienia piwa. Jak nie, to jeszcze pokombinuje i "znormalizuję" tą chłodnice z otworami że bedzie mozna ją zaślepić. 

 

Wysładzać chciałem na raty bo przy ciągłym miałbym problemy w kontrolowaniu ilości wody.

Edytowane przez Dominik Lipiński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rura filtracyjna w oplocie 100cm w kadzi oraz dodatkowy filtr za zaworem spustowym

 

dzejkej

A powiedz mi co według Ciebie jest w tym coś skomplikowanego? 

Jest pojemnik z grzałką co zagotuje wode? Jest (Ba nawet jest sterownik z termostatem i modulacją mocy grzałki) 

Jest chłodnica? Jest

Mogę z niego zrobić fermentor? Mogę ale nie musze

 

Wybacz ale Twój post nic konkretnego nie wnosi. 

 

 

Edytowane przez Dominik Lipiński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Dominik Lipiński napisał(a):

Rura filtracyjna w oplocie 100cm w kadzi oraz dodatkowy filtr za zaworem spustowym

 

 

 

 

 

 

To wszystko w tym garnku? Ile to ma litrów?

Ps rura filtracyjna?

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z myciem pomiędzy zacieraniem i warzeniem odpuść. Narobisz się, stracisz czas a w końcu tak Cię to będzie męczyć, że odechce Ci się piwowarstwa domowego. Cała idea kociołków to to, że proces zacierania i warzenia odbywa się w jednym garze. Brak przelewania oraz możliwość grzania brzeczki w czasie wysładzania oszczędza sporo czasu.

 

Ja to widzę tak. Wykorzystaj sprzęt albo jako fermentor ciśnieniowy albo do warzenia i chłodzenia, a zacieraj np. w lodówce turystycznej.

 

Poczytaj też o RIMS i HERMS. Może wpadniesz na jeszcze inny pomysł.

Edytowane przez wizi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli można skomplikować coś prostego to właśnie to zrobiłeś. Po tym co piszesz mam wrażenie, że nie masz dużego doświadczenia z warzeniem. Myślę, że ten projekt powinieneś odpuścić i zacząć warzyć w zwykłym garze. Po kilkunastu/kilkudziesięciu warkach będziesz wiedział czego potrzebujesz, co jest możliwe a co nie.

Wysłane z mojego CPH2399 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno spróbuję każdej możliwej opcji, ogólnie wzór do naśladowania biorę od Piotra Beerofeel gdzie proces zacierania, gotowania i fermentacji polega w większości na przelewaniu. Dobrze jest mieć konkretny sprzęt który ułatwia i przyspiesza robote ale też można to zrobić topornie w garnku po wczorajszym bigosie i dwoma wiaderkami z castoramy :) Na początek wykorzystam to co mam, bo jako laik nie chcę wydawać kasy na dobry sprzęt. Spróbuję, jak sie nie uda to sprawdze inną opcje. Dzięki za rady i Pozdrowienia :) 

Edytowane przez Dominik Lipiński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź pod uwagę również to, że jeżeli będziesz w tym samym kotle warzył, fermentował i robił wyszynk to zrobisz jedną warkę na kilka tygodni, bo będziesz miał cały czas zajęty sprzęt. Niektórym to wystarczy, lecz dla mnie to nie do zaakceptowania :)

 

Zasada jest taka, że kocioł zacierno-warzelny jest jeden, a fermentorów im więcej tym lepiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.