Quentin Opublikowano 6 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2013 Dobra , to w kanał ! Dzięki KosciaK ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PariiSG Opublikowano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2013 Wiem, że może nie jest to nagła potrzeba, ale intryguje mnie nagazowanie mojego CDA. Piwo zabutelkowałem 04-08-2013, a 07-08-2013 piwo po otwarciu tworzy ładną trwałą pianę. Początkowy ekstrakt: 16 °Blg i zeszło do ok. 2 °Blg. fermentowane drożdżami z brewkitu, a piwo było zacierane(jeśli ma to jakieś znaczenie). Powinienem zaczynać się martwić granatami, czy czasami tak jest, że piwo nagazuje się od razu, a później uleży się bez dogazowania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pontius Opublikowano 7 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2013 Ostatnio jest bardzo ciepło, więc pewnie drożdże szybciej zrobiły co miały zrobić. Z tego co wiem, to granatmi można się martwić, gdy piwo zaczyna samoczynnie wypływać z butelki po otwarciu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweln0101 Opublikowano 11 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2013 (edytowane) jestem w trakcie warzenia i zgubiłem tabele z przeliczeniem blg na alkohol, ma ktoś może jakiś link do tego?? Edytowane 11 Sierpnia 2013 przez paweln0101 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 11 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2013 w Toolkit'cie, zakładka ABV Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Posty dotyczące kegów 10l zostały wydzielone do odrębnego wątku. Bardzo proszę wątek ten wykorzystywać tylko i wyłącznie nagłych sytuacjach! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amap Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Dla mnie jak najbardziej - stoję na targu, w deszczu, ludzie się zwijają z towarem....:o Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Dla mnie jak najbardziej - stoję na targu, w deszczu, ludzie się zwijają z towarem....:o Przepraszam jeśli zareagowałam zbyt nerwowo, ale robi się tu coraz gorszy bałagan. Nie jest to aluzja tylko do Ciebie, przy okazji Twojego postu od wczoraj rozwinęła się cała akcja społeczna zakupu i porad, a to chyba nie jest najlepszy wątek do tego. Tak czy inaczej wydzieliłam posty do odrębnego wątku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
watson Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2013 (edytowane) Witam. Mam nadzieję, że w dobrym miejscu zadaję pytanie. Przygotowuje sie do butelkowania mojej pierwszej warki (brewkit od Coopersa English Bitter) i zastanawiam się ile dodać glukozy do refermentacji. W instrukcji jest napisane, żeby wsypać 4 gr cukru do każdej butelki. Ja jednak chcę zrobić roztwór glukozy i wymieszać z całością przed butelkowaniem. Mam 22L zielonego piwa i kalkulator ze strony HBD.ORG pokazuje ok 120g glukozy (poziom nagazowania 2.2), natomiast z przeliczenia wg instrukcji powinno to być 176g cukru, więc dałbym ok 200g glukozy. Co robić? EDIT: czy poziom nagazowania 2.2 jest zbliżony do poziomu piw koncernowych? Edytowane 22 Sierpnia 2013 przez watson Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2013 daj 120g max 150g, na pewno nie 200g. Ogólnie to bittery mają niskie nagazowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosciaK Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Daj jakieś 70-90g glukozy i będzie dobrze. Bitter ma być delikatnie nagazowany by można było wypić na 4, góra 5, wychyleń szklanki i rozejrzeć się za kolejnym. A na piwa koncernowe się nie patrz bo w większości są zdecydowanie przegazowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
watson Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2013 OK. Dodam ok 120g. Wiem że Bittery są raczej słabo nagazowane, ale obawiam się, że mogłoby mi nie smakować z lekkim gazem. Po tej pierwszej warce będę miał skalę porównawczą, więc z następnymi będzie lepiej Dziękuję za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dentharg Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Hej! Mam taki problem, brzeczka schłodzona przez noc czeka na zadanie drożdży. Od 2 dni starter WB-06 się przygotowywał. Pech chciał, że dorwał mi się do startera syn i odkorkował, powąchał i zostawił szkło w którym się starter przygotowywał. Dziś przed zadaniem zlałem brzeczkę znad osadu i jej spróbowałem (czego *nigdy* wcześniej nie robiłem) -- kwaskowata. Szukam u Was potwierdzenia, że mam zakażenie... Dzięki, -Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2013 (edytowane) Nie ma potrzeby robienia starterów do słabych piw, a takie pewnie robisz. Dopiero powyżej 15 Blg jest sens. Z dużym prawdopodobieństwem masz zakażenie. Edytowane 24 Sierpnia 2013 przez Jacenty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Zrób fotkę starterowi i załącz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Czy naczynie stało odkorkowane? Jak długo? W mojej opinii drożdże do pszenic są kwaskowate ( a próbowałem między innymi tych z napuchniętej saszetki Wyeast, gdzie nie mam mowy o zakażeniu ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dentharg Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Starter robię m.in. po to by namnożyć drożdże do "odłożenia". Zamiast wykorzystywać drożdże które przerobiły piwo odkładam połowę ze startera do lodówki. Załączam zdjęcie. Starter już po zlaniu znad osadu i podzieleniu na 2 części. Dziękuję! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dentharg Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2013 (edytowane) Czy naczynie stało odkorkowane? Jak długo? W mojej opinii drożdże do pszenic są kwaskowate ( a próbowałem między innymi tych z napuchniętej saszetki Wyeast, gdzie nie mam mowy o zakażeniu ). Nie mam pojęcia jak długo stało odkorkowane. Mogło nawet 1h zanim zauważyłem co mój mały łobuz zrobił Na pewno chciał popatrzeć i powąchać. Dobrze, że nie rozlał bo stało sobie na mieszadle magnetycznym. Elegancko zdjął butelkę, wyłączył z gniazdka i zostawił po sobie ślady przestępstwa Nic nie rozlał. Ma 1.5 roku I ciężko się na niego złościć... Edytowane 24 Sierpnia 2013 przez dentharg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Nic nie zobaczysz w takim starterze (musiał by postać kilka dni), kwaskowatość też o niczym nie świadczy - bo drożdże oddychały, a nie fermentowały. Jeżeli masz obawy to wylej i zadaj inne drożdże. Na prawdę ciężko powiedzieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dentharg Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2013 Ano mam, szkoda mi 23L brzeczki. Niestety z drożdży zostały mi tylko Safale S-04 (Ale) i do pszenicznego.. cóż... Dobra, decyzja podjęta - zadam S-04 i zobaczę co wyjdzie. Dzięki wielkie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lodzermensch Opublikowano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2013 Robiem wczoraj wieczorem starter z fiolki WLP500 Trappist Ale, drożdże tak jak wcześniej zadałem na przegotowaną brzeczkę w temp ok 25 stopni ( 1l, gęstość 8blg ) Przed zadaniem drożdży, z uwagi na brak mieszadła, płyn przez 3-4 minuty bardzo dokładnie wybełtałem solidnie napowietrzając, Słój stanął w temp pokojowej, Po nocy nie ma żadnego śladu pracy drożdży, ni grama piany, śladu zapachu, niczego. Widać tylko jak drożdże opadły na dno słoja. Drożdże miały termin ważności do połowy lipca ale robiłem już wcześniej starter z drożdży miesiąc - dwa po terminie i ładnie startowały/mnożyły się. Czy brak aktywności oznacza, że powinienem spisać je na straty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2013 Cześć. Nie, ale drożdże moga wystrtowac za kilka dni. Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
copytko Opublikowano 29 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2013 Eh, zacząłem już rozlewać - część do 5 l kega, część do butelek i właśnie się skapnąłem, że braknie mi około 25 kapsli. Miałby ktoś poratować zbędnymi kapslami w okolicach Świdnicy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamot1 Opublikowano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2013 (edytowane) Witam, wczoraj zrobiłem Dry Stout - wszystko szło dobrze, aż zagapiłem się podczas rehydratyzacji drożdży Safale-04 --> nalałem do słoika ok. 300 ml wody (schłodzonej wcześniej do temp. 20 stopni) i zamiast wsypać i pozostawić drożdże samym sobie, zakręciłem słoik i wstrząsnąłem nim przez przypadek, tak że drożdże się wymieszały. Drożdże najprawdopodobniej opadły na dno i po 30 minutach rehydratyzacji pojawiła się malutka pianka oznaczająca jakieś ruchy, ale nic więcej (zawsze miałem fajną pianę). Drożdże zostały zadane do brzeczki w temperaturze 21 stopni i teraz fermentor stoi sobie w piwnicy w temp. 20 stopni C. Po 8 godzinach od zadania drożdży fermentacja nie ruszyła --> Czy myślicie, że podczas wstrząśnięcia słoikiem mogłem ubić drożdże i nie będą chciały fermentować, czy może jednak jeszcze się obudzą? To jest moja 3 warka, więc błędy się zdarzają... Edytowane 30 Sierpnia 2013 przez Kamot1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 30 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2013 Spokojnie, nie zabijesz drożdży mieszając nimi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi