Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

35/1.75 = 20

 

pilzneński 3.08kg

orkiszowy 170g

pszeniczny 170g

 

chmiel Magnum 206GPH

chmiel Tettnanger, 47 GPH

Aby obliczyć ilość chmielu goryczkowego wystarczy podzielić GPH przez ilość alfa-kwasów jaki ma chmiel, któy chcemy użyć.
Edytowane przez Szinek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponownie dziękie za pomoc. Czyli w przypadku słodu obowiązuje zwykła proporcja. Chmielami będę musiał trochę pokombinować.

Zaktualizowałem post o chmiele, bo zapomniałem - zasada taka sama.

Edytowane przez Szinek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsypałem za mało słodu niż planowałem (o jakieś 30% mniej) - zorientowałem się widząc resztki słodu jakie mi zostały (a nie powinny) - juz jestem po wysładzaniu i chciałem zacząć chmielenie, a więc pytanie: czy chmielić i robić proporcjonalnie mniejszą warkę czy dodać brakujący słód i działać "od nowa"? Ekstrakt wyszedł taki jaki powinien czyli 14 stopni Blg (16,5 zamiast 23 litrów planowanych). tylko wysładzanie wskazało mi niską wydajność (bo nie dodałem 1/1.5 kg słodu). A więc: chmielić czy zacierać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przed chmieleniem masz 14Blg to po będziesz miał wyższy o 1-2stopnie .Nie wiem jakie robisz piwo ,bo jak jakies standardowe 12Blg to mozesz spokojnie jeszcze wysładzać do uzyskania 11 Blg ,po chmieleniu trochę odparuje i będziesz miał 12.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsypałem za mało słodu niż planowałem (o jakieś 30% mniej) - zorientowałem się widząc resztki słodu jakie mi zostały (a nie powinny) - juz jestem po wysładzaniu i chciałem zacząć chmielenie, a więc pytanie: czy chmielić i robić proporcjonalnie mniejszą warkę czy dodać brakujący słód i działać "od nowa"? Ekstrakt wyszedł taki jaki powinien czyli 14 stopni Blg (16,5 zamiast 23 litrów planowanych). tylko wysładzanie wskazało mi niską wydajność (bo nie dodałem 1/1.5 kg słodu). A więc: chmielić czy zacierać?

Myślę, że najlepszą decyzją będzie twoja własna, bo jak nie zadecydujesz, będzie dobrze. A ewentualne pozostałości wykorzystasz w następnej warce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam chyba mały problem. Otóż uwarzyłem wczoraj koźlaka, przed gotowaniem miałem 27 litrów brzeczki 16,5 blg. Po całej nocy studzenia na balkonie, przymierzałem się do przygotowania drożdży. Tu jednak pojawia się problem, mam jedną saszetkę W34/70. Przypuszczam, że będę miał gotowej brzeczki do fermentacji właśnie ok 25-26 litrów 17-18 blg. Czy jedna saszetka da radę? I jak najlepiej ją przygotować? Standardowo tylko uwodnić? Może podnieść temperaturę na początku fermentacji i dopiero później zmniejszyć na 10-12oC? Ewentualnie mógłbym spróbować domówić jeszcze jedne drożdże ale pewnie bym je miał ok wtorku - środy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż uwarzyłem wczoraj koźlaka, przed gotowaniem miałem 27 litrów brzeczki 16,5 blg. [...]Tu jednak pojawia się problem, mam jedną saszetkę W34/70. Przypuszczam, że będę miał gotowej brzeczki do fermentacji właśnie ok 25-26 litrów 17-18 blg. Czy jedna saszetka da radę?

Trochę kiepsko, ale jeżeli nie masz innego wyboru zadałbym tą jedną saszetkę w do temperatury 12-14° i jak tyko fermentacja ruszy przeniósłbym w chłodniejsze. Może Ci się poszczęści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki efekt mogłoby dać zadanie jednej saszetki drożdży teraz i dołożenie jeszcze jednej ok wtorku środy? Jest w ogóle sens?

 

Edit:

Ewentualnie znalazłem saszetkę aktywnych drożdży winnych Enartis EzFerm :-)

Edytowane przez watson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki efekt mogłoby dać zadanie jednej saszetki drożdży teraz i dołożenie jeszcze jednej ok wtorku środy? Jest w ogóle sens?

To już nic nie zmieni. Większość fermentacji będzie już za tym piwem. Piwo nie będzie miało tak czystego profilu jak należy ale na pewno będzie pijalne.

 

Edit:

Ewentualnie znalazłem saszetkę aktywnych drożdży winnych Enartis EzFerm :-)

Tego nawet nie próbuj.

Edytowane przez JacekKocurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziendobry wszystkim uzytkownikom. chcialam podzielic sie swoimi watpliwosciami a przy okazji sie przywitac. moj problem jak wielu poczatkujacych piwowarow to watpliwosci zwiazane z fermentacja... nowy przezroczysty fermentor zacheca do ogladania fermentujacego piwa, i tutaj zaniepokoily mnie "nitki" ciagnace sie pod czapa drozdzowa... warka to American IPA wg przepisu Krzysztofa Kuli... roznica to uzyte drozdze poniewaz ja zadalam suche wczesniej uwodnione safale us 05

 

tak wiec: drozdze wsypane do wody o temp 23 stopni, po pol godzinie wlane do napowietrzonej brzeczki o temp 23 stopni podjely prace po okolo 12h. po parunastu nastepnych wytworzyla sie gruba czapa drozdzowa, a pod nia wspomniane wczesniej nitki a takze smugi czy mgielki plywajace ponizej pracujacych drozdzy widoczne na zdjeciach. mam obawy ze to jakies zakazenie. aha dodawalam rowniez lyzeczke gipsu do wody do zacierania ma to jakis wplyw?... blg poczatkowe 17 stopni. zacierane na lenia w temp 66 stopni. Czy ktos bylby uprzejmy zerknac i ocenic czy to jest normalne przy tych drozdzach? bylabym wdzieczna za pare slow od doswiadczonych piwowarow.. dziekuje i pozdrawiam Iryda

post-8902-0-56625800-1396274898_thumb.jpg

post-8902-0-38539900-1396274907_thumb.jpg

Edytowane przez iryda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje i pozdrawiam Iryda

Takie są uroki przezroczystych fermentorów. Niczym się nie przejmuj. Ze zdjęć i Twojego opisu przebiegu pracy wynika, że wszystko jest w porządku. Zakażenia nie przeoczysz, będzie obrzydliwe w smaku i zapachu. A jak będzie pijalne, to i tak jakieś będziesz miała. Nasze domowe piwa są z reguły w większym, lub mniejszym stopniu zakażone. Sęk tylko w tym, czy da się pić.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wizualnie nigdy niczego takiego nie zauważyłem bo mam biały fermentor. Nie widzę, nie zaglądam do środka, i nie niepokoją mnie takie rzeczy. Otwieram dopiero na rozlew. Ogólnie to się niczym nie przejmuj na pewno jest OK!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam problem z poprawnością moich poczynań. Warzę piwo z zacieraniem od roku. Do tej pory były to warki na drożdżach górnej fermentacji. Zapasy z jesieni się skończyły a zważając na temperaturę 12-14 stopni jaką mam w piwnicy postanowiłem zrobić coś na drożdżach dolnych.

 

Poczyniłem dwie warki:

 

1. Pils (receptura w wiki po własnej modyfikacji)

Słody:

-Strzegom Pilzneński 5,8 kg

-Strzegom Pszenica (garstka)

-Strzegom Calmelowy 30 (garstka)

Czasy:

64st. - 15min

72st. - 45min

78st. - filtracja

Chmielenie 75 min:

30g Marynki (granulat) od początku gotowania

25g Marynki (granulat) w 30 minucie

25g Lubelskiego (granulat) + 10g Citry (granulat) w 60 minucie

W sumie 26L brzeczki nastawnej 13,5blg / drożdże W-34-70 zadane suche do mocno napowietrzonej brzeczki o temperaturze około 14-15stopni

2. Red Fred kolegi @Jejski (również modyfikowany po swojemu)

Słody:

- Strzegom Pilzneński 3kg

- Strzegom Monachijski 1,5kg

- Melanoidowy 0,2kg

- Zakwaszający 0,1kg

- Caraaroma 0,25kg

- Strzegom Czekolada 1200 15 gram

- Płatki jęczmienne 0,4kg

Czasy:

15min 52-53 st.

30min 64 st.

30min 72 st.

78 st. - filtracja

Chmielenie 75min:

-25g Marynki (szyszka) + 5g Żateckiego (granulat) - od początku gotowania

-5g Marynki (szyszka) + 5g Lubelski (szyszka) + 5g Żateckiego (granulat) - w 60 minucie gotowania

W sumie 26L brzeczki nastawnej 11,5blg / drożdże W-34-70 zadane suche do mocno napowietrzonej brzeczki o temperaturze około 14-15stopni

 

Teraz pytanie odnośnie wysładzania bo tutaj mam wątpliwości. Obie warki wysładzałem wodą około 76-78 stopnie w 3-4 porcjach. Wysładzam do uzyskania 25L brzeczki po czym wlewam to co mam do garnka i na gaz. W wiadrze w młótem zostaje jeszcze trochę brzeczki którą odbieram - jest tego różnie 2-4L. Podczas chmielenia jakaś ilość brzeczki odparowuje a garnek mam dziwny bo pomiędzy 25 a 7,5L. Gdybym chciał odebrać całość przy wysładzaniu to mi się nie zmieści do gara. Robię więc tak że ten odebrany zapas wlewam około 10min przed końcem gotowania. W efekcie mam około 25-26L brzeczki do chłodzenia. Czy taki zabieg jest zły? Czy może wnosić coś niepożądanego do finalnego produktu?

 

Receptury podałem bo może ktoś coś jeszcze podpowie co robię źle.

Edytowane przez bestisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadwyżkową brzeczkę gotuję równolegle do głównego gara i dodaję jak jest miejsce - nie widzę nic złego w takim postępowaniu. Co Ci nie wyszło to miejsce na zadanie tego pytania - jak będziesz stał z łygą przy garach wtedy uderzaj na ostry...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Mam problem - warzyłem wczoraj piwo, zostawiłem w wannie z zimną wodą do schłodzenia na noc, wstawiłem też wtedy starter, robiony z gęstwy zebranej prawie 2 mies temu, żeby na rano drożdże się trochę obudziły, no i tu pojawia się problem - starter wali octem aż miło więc nie do użycia, co mogę w tej sytuacji zrobić ? zagotować jeszcze raz, czy zostawić i poczekać aż uda mi się zdobyć drożdże ?

i tu kolejne pytanie, nie wiecie może, gdzie w warszawie mogę kupić na szybko drożdże, planowałem dodać s-04 ale w sumie cokolwiek do ale będzie dobre?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielka wtopa przy produkcji Russian Imperial Stout !

 

Po pierwsze - nieprędko znów się porwę na ten gatunek. Ogromny zasyp, MASAKRA przy filtracji, cała kuchnia upieprzona a ja wczoraj do wieczora w pocie czoła siłowałem się z piwem.

Niestety na sam koniec popełniłem wielką gafę. Przy chłodzeniu garnka w wannie zimną wodą, odkręciłem kran tak, żeby była wymiana wody. Wyszedłem z łazienki na 10 - 15 min. Wiem, że produkcja piwa to robota dla cierpliwych i na sam koniec wykazałem się brakiem tej cechy, bo woda podeszła do krawędzi garnka i wlała się do środka. Nie ma tragedii bo zareagowałem szybko, no ale RISem to to juz nigdy nie będzie. BLG spadło z 22 do 17-18. Co teraz zrobić ?

Właśnie nastawiłem brzeczkę do ponownego gotowania - czy to nie zaszkodzi piwu ? Chciałem gotować kolejną godzinę, żeby odparować trochę wody.

Dodać cukru dla podbicia BLG ? Mam jakieś 25 litrów, ile maksymalnie mógłbym dosypać ? Prosze o wszelkie rady, to piwo kosztowało kupę kasy, nerwów itd. Muszę je odratować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trakcie gotowania dla podneisienia blg dodałem porcję płynnego ekstraktu niechmielonego. Raczej nie spleśniałego, ani nic z tych rzeczy. No i zaczęło mi się w garze dziać. Zaroiło się w klarownym do tej pory płynie od jakichś farfocli, kłaków, koloru jasnego (nie mam aparatu przy sobie...) jakieś dziwne białko chyba to jest... Zbiera to się na powierzchni. Zaszkodzi, pomoże? Coś robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.