wena Opublikowano 25 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2010 Młoda godzina do rana ześrutujesz z 200kg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agrest Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Niestety, ja to raczej z tych porannych jestem aniżeli nocnych. Ta godzina to dal mnie późna noc i sam nie wiem co ja jeszcze tutaj robie. Kończe pysznego pszeniczniaka i wale w kime. Poza tym gdzie ja bym te 200kg upchnął, bo że nie dał bym rady to nie wierze. Dla chcącego nic trudnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi1973 Opublikowano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2011 (edytowane) Witam,po ześrutowaniu kilkunastu kilogramów w sklepie PIWOWARA ,przypomniałem sobie o rodzicach a bardziej o maszynie wieloczynnościowej którą zakupili jeszcze za dobrych czasów komunistycznych.Zdaje egzamin na 1000%a ześrutowanie na warkę zajmuje jakieś 4minuty. Edytowane 6 Stycznia 2011 przez rudi1973 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 6 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2011 Jakieś szczegóły poproszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi1973 Opublikowano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2011 moje cudo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2011 Jest możliwość wrzucić większe zdjęcie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2011 Jest możliwość wrzucić większe zdjęcie ? Tutaj masz największe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waroms Opublikowano 22 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 11. Leżakowanie. Najpierw 1 do 3 dni temperatura pokojowa ( w zależności od stylu piwa) , a potem w piwnicy około 16°C . I tu jak dla mnie rodzi się największy problem. Człowiek nie wielbłąd napić się musi a w piwnicze stoją skrzyneczki z piwkiem i jak tu można się nie napić przed terminem . Stara prawda brzmi ? ile blg ma piwo tyle tygodni powinno leżakować? . To chyba bardzo duże uogólnienie. Bo wg tej teorii: - taki dubbel który ma 17°Blg powinien leżakować ok. 4 miesiące, a z lektury forum wynika że raczej 6 miesięcy - taki koelch który ma 12-13°Blg powinien 3 miesiące, a z instrukcji BA wynika że 1,5-2 miesięcy, a z lektury forum że nawet po 1 miesiącu już jest / powinno być dobre... - taki hefeweizen który ma 12°Blg pownien leżakować 3 miesiące, a tak naprawdę to po 2-3 tygodniach jest dobry, a po 3 miesiącach raczej zaczyna się starzeć... itd, itd... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 22 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 ta reguła dotyczy lagerów, więc koelsch ani tym bardziej pszenica się nie łapie. Po za tym im wyższy ekstrakt tym większe odchylenia od reguły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waroms Opublikowano 22 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 ta reguła dotyczy lagerów A to tego się nie doczytałem. W takim razie nie mam uwag. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mushroom_daddy Opublikowano 7 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2012 A ja mam pytanie - dlaczego nie butelki zakręcane (rozumiem, że chcodzi o taki np. carlsberga albo perlenbachera z lidla)? Nie trzymają się kapsle? Problemy z kapslowaniem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 7 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2012 A ja mam pytanie - dlaczego nie butelki zakręcane (rozumiem, że chcodzi o taki np. carlsberga albo perlenbachera z lidla)? Nie trzymają się kapsle? Problemy z kapslowaniem? Myślę że to kwestia odpowiedniej kapslownicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 7 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2012 Tak, podobno bywają problemy z kapslowaniem - nie każda kapslownica daje sobie z nimi radę. Powielam tu tylko obiegową opinię,m bo sam ich nigdy nie używałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 7 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2012 Tak, podobno bywają problemy z kapslowaniem - nie każda kapslownica daje sobie z nimi radę. Powielam tu tylko obiegową opinię,m bo sam ich nigdy nie używałem. Heavy Duty Grifo kapsluje te butelki jak zwykłe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiaderny Opublikowano 7 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2012 Heavy Duty Grifo kapsluje te butelki jak zwykłe. Bez strat w nagazowaniu? Koronce kapsla zwykłego nie przeszkadza gwint? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 7 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2012 HDG zaciska porządnie, nie miałem nigdy problemu z uciekającym gazem po użyciu tej kapslownicy. Polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 7 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2012 Bez strat w nagazowaniu? Koronce kapsla zwykłego nie przeszkadza gwint? Nie, gwint trzyma ciśnienie, mało tego /nie próbowałem osobiście z przyzwyczajenia/ ale ponoć można je też odkręcać jak oryginalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiaderny Opublikowano 7 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2012 Nie, gwint trzyma ciśnienie, mało tego /nie próbowałem osobiście z przyzwyczajenia/ ale ponoć można je też odkręcać jak oryginalne. Aaa widzisz Omijałem takie butelki przy wymianie barterowej - jak widać niesłusznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 7 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2012 Nie, gwint trzyma ciśnienie, mało tego /nie próbowałem osobiście z przyzwyczajenia/ ale ponoć można je też odkręcać jak oryginalne. Takich butelek nakapslowłem się Gretą, kapslowanie utrudnione, ale kapsle trzymają mocno. Zwracam uwagę na odkręcanie kapsli, powinno być przez szmatkę, gdyż można tak jak ja nabawić się urazu tj. głębokie rozcięcia palca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 8 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2012 Cześć. Potwierdzam że butelki z gwintem kapslowane GHD trzymają gaz jak należy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 8 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2012 Unikajcie jednak butelek po Karmi 0,4l. Te gwintowane szyjki mają nieco szerszą średnicę. Kapslują się świetnie (mówię o kapslownicy stołowej), ale gaz lubi uciekać, zwłaszcza przy potrząsaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plx Opublikowano 21 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2013 (edytowane) Butelki zakręcane można kapslować kapslownica stołową, ale nie nową. Musi być ździebko wyrobiona. Gretą nie ma jak chwycić flaszki, przeważnie brak kołnierza. Ku mojej rozpaczy 1/3 moich flaszek są gwintowane. Kapslować to gówno trzeba się nauczyć. Nowa stołowa jak już uda się jakimś cudem zakapslować, ponieważ odkrywa się że kołnierz nie chce wleźć na kapsel. Dopiero za 2~4 razem. Potem rodzi się pytanie jak tą flaszkę wyciągnąć. Nie w dół ciągnąć, a przechylić w bok. Ciągnąć w dół nie wyciągnie się za chiny ludowe. (mowa o gwintowanych) Co do glukozy i równomiernego rozprowadzenia. U mnie wzięło górę lenistwo informatyczne. Sypie łyżeczkę glukozy do flaszki i leję piwo. To jest jakieś 3 gramy. Jak bardzo czubata to 4.g. Na flaszki 0,65l biorę czubatą, 0,5 mniej, 0,33l bardziej płaską. Glukoza zostaje na dnie, więc po zakapslowaniu wstrząsam flaszką tak żeby glukoza się od dna oderwała i rozmieszała. W sumie odwracam butelkę i wstrząsam dnem. Piwa zawsze są równo nagazowane, 0 infekcji (jak do tej pory) i święty spokój. Edytowane 21 Maja 2013 przez plx Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilk Opublikowano 30 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2013 Ja także peredziesiąt takich butelek zakapstlowałem kapstlownicą stołową i nic specjalnie złego się nie działo. Nie mniej jednak unikam tych butelek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amadeuss Opublikowano 2 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2013 (edytowane) Ja na szczęście mam stałego dostawcę butelek zwrotnych niegwintowanych - teść przytargał mi dwa worki po 50 szt i pyta czy zbierać dalej ... a ja dopiero zatarłem pierwszą warkę, która właśnie kończy burzliwą ..... Edytowane 2 Sierpnia 2013 przez Amadeuss Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MateuszO. Opublikowano 6 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2013 http://faktopedia.pl/479297/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się