anmar Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Właśnie wadą systemów cyrkulacyjnych jest problem z robieniem niskich przerw. Słyszałem też info od paru innych osób z poza forum co pracują na takich systemach i mówią że minimalna temperatura żeby zacząć do 60 stopni. Próbowaliście użyć w początkowej niskotemperaturowej fazie mieszadła mechanicznego, np. takiego do zaprawy. Widzę to tak: ustawiamy temperaturę początkową, włączamy mieszadło i zasypujemy słód. Mieszadło nie pozwoli się na zbicie się złoża w początkowej fazie zacierania, a po podniesieniu temp. i tak będzie dużo czasu na uzyskanie klarownej brzeczki. Nie wiem czy to dobry pomysł, ale myślę, że warto spróbować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 25 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Ogólnie warzenie na tym sprzęcie to bajka a jak wrażenia w porównaniu do sprzętu z kegów i sterownika Bolka? Przy Spaidlu nie ma prawie, żadnej pracy. Programujesz całość procesu, czyli zacieranie i gotowanie, wciskasz "start". Po podgrzaniu wody włącza się sygnał, że musisz wsypać słód. Wsypujesz, potwierdzasz i masz spokój do filtracji. Znów sygnał o końcu zacierania, podnosisz wkład, czekasz pół godzinki, wyjmujesz wkład, potwierdzasz. Po zagotowaniu wsypujesz chmiel, potem drugą dawkę, wkładasz chłodnicę, czekasz do schłodzenia, odkręcasz kranik i spuszczasz gotową brzeczkę do fermentora. Przy własnej konstrukcji pracy jest sporo więcej, musisz tego wszystkiego bardziej pilnować, zaletą są większe możliwości. Zaletą Spaidla jest prostsze mycie. Rzeczą o której będę musiała pomyśleć w najbliższym czasie jest wyciągarka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 25 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Właśnie wadą systemów cyrkulacyjnych jest problem z robieniem niskich przerw. Słyszałem też info od paru innych osób z poza forum co pracują na takich systemach i mówią że minimalna temperatura żeby zacząć do 60 stopni. Próbowaliście użyć w początkowej niskotemperaturowej fazie mieszadła mechanicznego' date=' np. takiego do zaprawy. Widzę to tak: ustawiamy temperaturę początkową, włączamy mieszadło i zasypujemy słód. Mieszadło nie pozwoli się na zbicie się złoża w początkowej fazie zacierania, a po podniesieniu temp. i tak będzie dużo czasu na uzyskanie klarownej brzeczki. Nie wiem czy to dobry pomysł, ale myślę, że warto spróbować.[/quote'] W Spaidlu nie ma takiej możliwości. Zacier jest zamknięty z góry i z dołu filtrem i nie mam możliwości mechanicznego mieszania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 no u mnie jest tak zrobione że wysładzanie polega na uruchamianiu pompy. W zasadzie mógłbym mieć czujnik, który uruchamiałby pompę gdy się zacznie odsłaniać młóto, a w końcu chodzi o to żeby trochę się przy tym pobawić. Ostatnio warzyłem z kolegą i stwierdził że taką warzelnie jak teraz mam to mógłby mieć, bo jakby miał garnek z łychą to by żadnej przyjemności z warzenia nie miał. U mnie w kociołku było podwójne dno spod którego zasysała pompa ciecz i zwracała na młóto na górze wiec była możliwość zamieszania i czasem trzeba było. Ale przy niskiej temperaturze to i tak nie pomagało. co do wyciągarki swego czasu były w lidlu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Widziałem ją i nawet całkiem solidnie wyglądała. Nie mniej jednak przykręcenie takiej w kuchni na suficie równa się z eksmisją i rozwodem na bank Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 25 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Widziałem ją i nawet całkiem solidnie wyglądała. Nie mniej jednak przykręcenie takiej w kuchni na suficie równa się z eksmisją i rozwodem na bank w moim wypadku niekoniecznie :) A tak serio to przygotowałam sobie pomieszczenie do warzenia w piwnicy. A właśnie, Speidel nawet 50l jest na tyle zgrabny, że można go spokojnie ustawić na blacie w kuchni i warzyć, czego nie można powiedzieć o konstrukcji z kegów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 po za tym moja konstrukcja z kegów zasilana jest na 3 fazach, a to raczej mało osób ma w swojej kuchni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 A właśnie, Speidel nawet 50l jest na tyle zgrabny, że można go spokojnie ustawić na blacie w kuchni i warzyć, czego nie można powiedzieć o konstrukcji z kegów Rzeczywiście jest zgrabny (taki kobiecy, pasuje do torebki ). Aż chce się mieć taki podobny, tylko męski (wersja 200l ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 26 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2011 Cześć W Spaidlu nie ma takiej możliwości. Zacier jest zamknięty z góry i z dołu filtrem i nie mam możliwości mechanicznego mieszania. Trzeba dorobić nowy górny filtr z mieszadłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 26 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2011 Cześć W Spaidlu nie ma takiej możliwości. Zacier jest zamknięty z góry i z dołu filtrem i nie mam możliwości mechanicznego mieszania. Trzeba dorobić nowy górny filtr z mieszadłem. Nie, bo to zaburzy cyrkulację. Nie ma co kombinować, po prostu trzeba stosować mniejszy zasyp. W poprzedniej warce użyłam 11kg i nie miałam takich problemów. Kwestia opanowania sprzętu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 26 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2011 Wiktor, chyba żartowałeś z tą wciągarką prawda ? Takie bydle w domu i to jeszcze elektryczne, żeby podnosić wkład o wadze góra ok. 30 kg ? Powoli składam stelaż na gar i na allegro są faje wciągarki ręczne za ok. 50 zł do 450 kg udźwigu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 26 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2011 Wiktor, chyba żartowałeś z tą wciągarką prawda ? Takie bydle w domu i to jeszcze elektryczne, żeby podnosić wkład o wadze góra ok. 30 kg ?Powoli składam stelaż na gar i na allegro są faje wciągarki ręczne za ok. 50 zł do 450 kg udźwigu. bo ja myślę przyszłościowo wiesz jeszcze niedawno Dori warzyła w 30 litrowym garnku na gazie teraz ma 50 litrowe Spiedla, to co wie co będzie w przyszłości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 26 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2011 Jak by co to Dori ma 3 browary pod jednym dachem. Jeden to garniek 30l, drugi na kegach 50l oraz na Spiedla. W końcu by warzyć nie trzeba mieć od razu automatyki tylko zwykły garnek. I Dori o tym nie zapomniała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 5 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2011 01.02.2011 przelałam na cichą warkę 107. Dziś warzę TMAVE WARKA 108 TMAVY LEZAK 5,5kg pilzneński 3,0kg monachijski II 0,6kg Caraaroma 0,5kg Carapils 0,5kg Caramunich II 0,4kg CarafaIII Zacieranie: 10 minut w 55°C 25 minut w 64°C 45 minut w 72°C 10 minut w 76°C Gotowanie 80 minut Chmielenie: 50g Sybilli na 70 minut (450GPH) 60g Lubelskiego na 20 minut (210GPH) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 5 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2011 Wyszło 40l brzeczki o ekstrakcie około 12,5Blg. 1/2 zadana starterem Wyeast 2206 Bavarian Lager, 1/2 wlana bezpośrednio do fermentora po cichej warki 106 z drożdżami Wyeast 2278 Czech Pils. 1/2 warki 106 powędrowała do butelek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 5 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2011 No to masz piwo na konkurs. Może na dwa konkursy. Trzymam kciuki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 5 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2011 Cześć. No to masz piwo na konkurs. Może na dwa konkursy. Trzymam kciuki. A ja trzymam kciuki żeby piwo było dobre. W nosie mam konkursy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 6 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2011 Widziałem ją i nawet całkiem solidnie wyglądała. Nie mniej jednak przykręcenie takiej w kuchni na suficie równa się z eksmisją i rozwodem na bank ... to musisz poprosić kolegę codera żeby ci pokazał, jak się robi flaszencuga... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 6 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2011 Dziś powrót do poczciwego gara emaliowanego WARKA 109 PORTER BAŁTYCKI Zasyp: 2,5kg Monachijski I 2,0kg Monachijski II 2,0kg Pilzneński 0,7kg Caramunich I 0,5kg Carared 0,3kg Żywiecki Palony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 6 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2011 Zacieranie: 50 minut w 64°C 20 minut w 72°C Gotowanie 90 minut 50g Marynki (szyszki) na 80 minut (350 GPH) 40g Lubelskiego (granulat) na 15 minut (140GPH) Wyszło 20l brzeczki o ekstrakcie około 20°Blg. Jutro zadam drożdżami, jakimi to się jeszcze okaże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 7 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 Cześć Dziś powrót do poczciwego gara emaliowanego Nie masz dziś zakwasów? Było co mieszać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 7 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 Cześć Dziś powrót do poczciwego gara emaliowanego Nie masz dziś zakwasów? Było co mieszać Ojjj troszkę ciężko było Ale bardzo się cieszę, że udało mi się dwa piwa w weekend uwarzyć Porter został zadany pianą z Budvarów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 8 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2011 Cześć Porter został zadany pianą z Budvarów No, trzeba mieć nadzieję że sama piana to nie będzie za mało na portera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 8 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2011 Cześć Porter został zadany pianą z Budvarów No, trzeba mieć nadzieję że sama piana to nie będzie za mało na portera Spoko, najwyżej dziś dorzucę mu pianę z Czech Pilsów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 19 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2011 WARKA 110 WIEDEŃSKIE Zasyp: 5,0kg wiedeński 3,5kg pilzneński 2,0kg monachijski II 0,7kg Carapils 0,6kg melanoidynowy 0,2kg zakwaszający Zacieranie: 10 minut w 55°C 25 minut w 64°C 45 minut w 72°C 10 minut w 76°C Gotowanie 70 minut Chmielenie: 40g (240GPH) Perle na 60 minut 30g (105GPH) Tettnager na 12 minut Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się