nowe gniotowniki do kupienia

[jaworek346]

witam

dzisiaj przeglądając allegro znalazłem ten gniotownik

http://allegro.pl/mlynek-srutownik-do-mielenia-slodu-zboza-gabej-i3240278077.html

wydaje mi się na porządnie wykonany i nie drogi!

nei reklamuje go tylko po prostu go znalazłem nie chcący.

co o nim uważanie?

[elroy]

Wygląda ciekawie a i cena ok. Regulowana szczelina, podłączenie do silnika. Warte uwagi.

[Tadzik]

Ciekaw jestem jak z wydajnością bo wałki malutkie.

[leech]

Ulepszona wersja śrutownika zrobiona z maszynki do makaronu http://www.homebrewt...84/index30.html

Wałki poruszają się pewnie z tą samą prędkością. "

Grono naszych inżynierów postanowiło stworzyć młynek, śrutownik, który miażdży a nie mieli ziarna".

Zdaje się Wogosz pisał, że śrutowanie nie polega na miażdżeniu, a ścieraniu, właśnie dzięki temu że wałki poruszają się z inną prędkością.

Edytowane 11 Maja 2013 przez leech

[korzen16]

Większośc gniotowników (łącznie z maltmill) opisywanych na forum ma identyczną prędkośc wałków (jeden wałek napędzany, a drugi "dostaje" obrotów podczas śrutownia) i z opisów wygląda, że wszystkie działają właściwie. Pamiętam, że ktoś opisywał zamocowanie na obu wałkach silników krokowych z możliwością sterownia prędkością obrotową każdego z nich z osobna - ale był jeszcze w fazie testów

Edytowane 11 Maja 2013 przez korzen16

[marcin_l85]

One mają łożyska?

 

Po za tym jak działa regulacja, bo nie czaje.

[AndrzejKu]

Tuleje ślizgowe. Reguluje się najprawdopodobniej za pomocą dwóch śrub

[marcin_l85]

Tuleje ślizgowe... Metal z metalem się nie ślizga tylko trze, dlatego jeden jest " słabszy " Domyślam się, że tuleje mosiężne albo z brązu

[henry]

I to są właśnie łożyska ślizgowe...

[zabamw]

hello,

 

Jest to mój pierwszy wpis na tym forum mimo, że jestem zapisany od dawna. Dlatego serdecznie Wszystkich witam.

 

Na początku linki do filmików z testu tego śrutownika.

 

[media]

[/media]

 

Nie bez powodu mój pierwszy post jest w tym wątku - po krótce opiszę dlaczego.

 

Już od prawie dwóch lat kompletuję sobie sprzęt do domowego browaru. Kilka rzeczy już mam, a jedną z nich jest opisywany przez Was śrutownik. Szukałem jakiś sensownych (tanich i dobrych) rozwiązań do śrutowania słodu, ale nic takiego nie mogłem znaleźć. Jednym z pomysłów było wykorzystanie maszynki do tytoniu, lecz zanim ją zamówiłem zadzwoniłem do producenta z zapytaniem czy będzie się nadawała do słodu - okazało się, że to zły pomysł. Na szczęście wywiązała się bardzo miła i długa rozmowa na temat śrutowania słodu i możliwości wykonania takiej maszynki. Po wymianach mailowych i wielu rozmowach telefonicznych, w których były przedstawiane/wyjaśniane kolejne wymogi, producent ku mojej radości, podjął się wykonania śrutownika.

 

Po kilku tygodniach otrzymałem prototyp, który odrazu został przetestowany na słodzie kolegi . Wyniki śrutowania były bardzo dobre. Łuska porozrywana, a przy tym cała. Ziarna ze środka pokruszone. Wszystko zgodne z opisem na wiki http://pl.wikipedia....wiki/Śrutowanie .

 

Poniżej zdjęcia z pierwszego śrutowania:

 

 

Wnioski z ważenia piwa na świeżo ześrutowanym słodzie:

- lepsza wydajność

- większa klarowność przy filtarcji.

 

Po odesłaniu śrutownika do producenta w celu usunięcia kilku usterek, po kolejnych paru tygodniach otrzymałem nową wersję, którą przetestowały także osoby z PSPD oddział mazowiecki. Jakość śruty podobnie jak poprzednio bardzo dobra.

 

 

Na poważne testy (ilościowe) spotkałem się z Pawłem Leszczyńskim (prezes mazowieckiego odziału PSPD), podczas których ześrutowaliśmy ok. 40kg różnych słodów. W kwestii wydajności śrutowania udało się nam uzyskać następujące wyniki:

- ręcznie - 1kg w 4 minuty

- wolnoobrotową wiertarką - 1kg w 1,5 minuty

 

Urządzenie działa prawidłowo, wbrew obawom tuleje ślizgowe nie grzeją się (40kg słodu za jednym razem).

 

Poniżej za zgodą Pawła zacytuję jego spostrzeżenia z ważenia piwa na ześrutowanym słodzie z opisywanej maszynki:

 

"Moje wrażenia są bardzo pozytywne. Wydajność pokrywa się z tym, co

wyliczyłem w programie beersmith, czyli około 80%. Zacieranie przebiega

bez problemu, śruta łatwo nasącza się wodą raczej nie formuje grudek

(czasami miałem małe problemy przy mocniejszych piwach).

 

Filtracja przebiega nieco wolniej, niż bywało, ale jest stabilna.

Zacier po filtracji jest bardzo klarowny (chyba lepszy, niż miałem do

tej pory). Przy ostatniej warce miałem mały problem, kiedy młóto

zapadło się do środka a wysłodziny zleciały bokiem. Przelałem całość

z powrotem, ale sytuacja się powtórzyła. Może za krótko czekałem na

osadzenie się młóta. Przy wysładzaniu (zamieszałem jeszcze dokładniej)

problemu już nie było.

 

Więc myślę, że pełen sukces i sam w przyszłości byłbym podobnym

urządzeniem zainteresowany :-)"

 

A teraz miła informacja dla członków PSPD. Za udział w procesie tworzenia i w testach cena dla nas to 300zł (na allegro 385zł)

 

Marek

Edytowane 13 Maja 2013 przez zabamw

[WiHuRa]

Fajna akcja dla członków Tylko strasznie gruba ta śruta.

[Kamilo]

Dobra cena. Szkoda że już zainwestowałem w śrutownik Brewferm byłbym zainteresowany.

[bimbelt]

Marku, to napisz jeszcze jak i gdzie można go zakupić za te 300zl. Trzeba blachę jakoś pokazać?

I pytanko dodatkowe. Jaki opór stawiają te łożyska ślizgowe i jaką mają żywotność.

Chciałbym dorobić napęd do tego cuda, ale bez ryzyka, że zajeżdżę śrutownik po roku.

[karczmarz]

Szkoda, że miesiąc temu zakupiłem Crankandsteina, za taką cenę, to tylko testować. W sumie mogliby oferować również sam mechanizm, wtedy można go montować wg. własnych potrzeb.

Oj rusza ta Polska rewolucja, rusza!

[zabamw]

Fajna akcja dla członków Tylko strasznie gruba ta śruta.

regulacja w śrutowniku jest od 0mm do 2mm, zatem "grubość" śruty jest od "miałkiej" do "pokaźnej"

[karczmarz]

Fajna akcja dla członków Tylko strasznie gruba ta śruta.

Wydaje mi się, że śruta wcale nie jest taka gruba, po prostu łuska jest cała i takie wrażenie może sprawiać.

[zabamw]

Marku, to napisz jeszcze jak i gdzie można go zakupić za te 300zl. Trzeba blachę jakoś pokazać?

mam nadzieję, że w ciągu kliku dni uda się to ustalić - taki luźny pomysł to poprzez forum PSPD, które jest dostępne tylko dla członków PSPD

 

I pytanko dodatkowe. Jaki opór stawiają te łożyska ślizgowe i jaką mają żywotność.

Chciałbym dorobić napęd do tego cuda, ale bez ryzyka, że zajeżdżę śrutownik po roku.

sam miałem obawy o opór, ale według mnie jest pomijalny.

 

Producent deklaruje, że łożyska ślizgowe/tuleje są wysokiej jakości i posłużą długo, a jeśli zajdzie potrzeba wymiany to komplet nowych (na chwilę obecną) ma być w cenie 20-30zł. Są one typowe i łatwo dostępne w specjalistycznych sklepach.

[Kamilo]

Naprawdę świetna inicjatywa, DOBRE BO POLSKIE ... (przynajmniej myśl technologiczna )

[leech]

Fajnie by było gdyby koła zębate miały przełożenie 1,25:1.

[pepek84]

A dla członków forum by nie było takiej zniżki ? Teraz akurat szukam śrutownika , i dopłacenie 50 zł do takiej maszyny , to zachęcająca oferta. Dodatkowo , że wolę kupić coś takiego , właśnie polskiego , niż brewferm.

[BuDeX]

Normalnie oczom nie wierzę, że bedziecie ważyć piwo gniotownikiem Taka ekscytacja, że nikt nie zauważył

Wnioski z ważenia

spostrzeżenia z ważenia

[zabamw]

Normalnie oczom nie wierzę, że bedziecie ważyć piwo gniotownikiem Taka ekscytacja, że nikt nie zauważył

Wnioski z ważenia

spostrzeżenia z ważenia

 

bo ten gniotownik dużo waży

[BuDeX]

Rozumiem, sprawa wielkiej wagi Już nie śmiecę

[kitex]

witam

dzisiaj przeglądając allegro znalazłem ten gniotownik

http://allegro.pl/ml...3240278077.html

wydaje mi się na porządnie wykonany i nie drogi!

nei reklamuje go tylko po prostu go znalazłem nie chcący.

co o nim uważanie?

 

Zacny śrutownik.

Ale polecam wam również przeróbkę maszynki do makaronu, o której ktoś już tu wspomniał. Ja mam już taką drugą z kolei. Po małej przeróbce, polegającej na nacięciu obu wałków wzdłuż szlifierką oraz na posmarowaniu towotem ruchomych alementów z powodzeniem śrutuje mi w ciągu ok 20 min. 9 kg słodu.

Pierwszy śrutownik z maszynki rozleciał mi się po roku intensywnego używania. Przy czym zaznaczę, że chodził na sucho i po prostu się zatarł

Po zastosowaniu towotu następca chodzi cicho i zatarcie na razie mu nie grozi.

 

Cena jednej maszynki (chińska podróbka włoskiego sprzętu) to ok 50-60 zł. W moim rodzinnym domu jest oryginalna włoska maszynka do makaronu, co ciekawe waży dużo więcej przy tych samych wymiarach , ale taka już 4-5 razy więcej kosztuje. Na śrutownik spokojnie nadaje sie china's quality...

 

Dodam, że oba wałki są napędzane, jest regulacja, nie ma łożysk tylko tuleje (no ale smarowanie załatwia sprawę). Należy zdemontować podstawkę i przymocować maszynkę do deski z otworem. między maszynkę a otwór ja włożyłem szyjkę od butelki 5L-wtedy zachowujemy idealną czystość w okół, pod spodem rękaw z materiału.

 

Ja napędzam swój śrutownik wiertarką. sprzęgło oczywiście jest z oryginalnej rączki. Dobrze wykonane nacięcia gwarantują solidną wydajność. Ja dodatkowo przyspieszam śrutowanie poprzez nacisk z góry.

 

Acha Zasobnik na słód wykonałem w kształcie trójkąta, idelnie wtedy pasuje do maszynki.

[Fidel]

Wrzuć foto, albo jeszcze lepiej video.