dori
-
Postów
2 865 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez dori
-
Wielkie dzięki za przepis Cukier wygląda super, spróbuję zrobić go w najbliższym czasie.
-
W tym drugim przykładzie trzecia dawka chmielu powinna być zapewne dodawana po wyłączeniu palnika. Pierwszy przykład dla mnie też jest niejasny chyba pierwsza dawka jest wykorzystywana do chmielenia brzeczki przedniej..., myślę, że Coder będzie najbardziej zorientowany PS i nie myliłam się, tylko trochę się spóźniłam
-
gdzie mierzycie temperaturę podczas zacierania?
dori odpowiedział(a) na yemu temat w Wsparcie piwowarskie
Ja dla mnie taki pomiar jest w zupełności wystarczający. Mierzenie w różnych miejscach, wyciąganie średniej itp. to tylko dodatkowe komplikowanie sobie życia. Poza tym np. przy podgrzewaniu liczy się czas i nie wyobrażam sobie robienia wówczas 5 pomiarów i wyciągania średniej, bo w tym czasie temperatura i tak już się zmieni -
Wiem' date=' że się czepiam ...[/quote'] czepiasz się gsb - jeśli chcesz zrobić piwo to na ekstrakcie w płynie, one są do tego przeznaczone. Suchy ekstrakt tak jak napisał Bogdan62 używa się głównie do sporządzania starterów i do refermentacji
-
gdzie mierzycie temperaturę podczas zacierania?
dori odpowiedział(a) na yemu temat w Wsparcie piwowarskie
tylko po co? Ja przed mierzeniem temperatury po prostu porządnie mieszam zacier, szczególnie, że tak powiem w pionie (korzystam z kuchenki gazowej) i wydaje mi się to wystarczające -
Baronie, Ty jesteś na bieżąco z teorią, więc może się wypowiesz na temat tempa zamrażania drożdży? Czy bardziej korzystne jest zamrażanie wolne czy raczej szybkie? Tak jak pisałam kilka postów wcześniej, z tego co pamiętam zamrażać trzeba szybko, a rozmnażać wolno, czy tak?
-
W fermentorach nie tylko fermentuję piwo, ale także przechowuję słód, dlatego kilka ich potrzebuję. Balony mam zajęte winem. Do Twojego poziomu ilości fermentorów z piwem, pewnie nigdy nie dorównam, choć byłby to zapewne piękny widok Fermentor z Saisonem stoi obok grzejnika, ale temperatura tam raczej nie przekracza 22°C. Jedyne cieplejsze miejsce w domu to łazienka, ale tam raczej fermentora nie wstawię W sumie to mogłam poczekać z tymi Saisonami do lata, bo z tego co pamiętam to zakres temperatury dla tych drożdży wynosi od 22-35°C. Z drugiej strony mam nadzieję, że fermentacja w dolnym zakresie temperaturowym da piwo łagodniejsze i mniej jak to określiłeś górnych aromatów.
-
Oczywiście różnica między tymi dwoma chmielami jest i to nie podlega dyskusji Ale dla piw gdzie aromat chmielowy gra rolę drugoplanową, myślę że zastępowanie Saaza Lublinem i odwrotnie nie jest dużym przestępstwem ... a najważniejsze żeby piwo smakowało
-
Ja wychodząc z założenia, że gatunki te, tak jak pisał Kopyr, są blisko spokrewnione używam Saaza zamiast Lubelskiego - jak dla mnie (mieszkającej przy granicy) Saaz jest łatwiej dostępny
-
To i ja przyłączam się do powitań
-
Ekstrakt Saisona to 15°Blg. Zadany wczoraj wieczorem starterem Wyeast 3724 Saison, dziś po południu już piękna wysoka piana Dziś przelane na cichą zastało Marcowe warka 43. PS Tak się rozkręciłam z tym warzeniem, że musze dokupić fermentorów
-
Rudzki Browar Domowy "PIERON" 2007
dori odpowiedział(a) na Pieron temat w Zapiski piwowarów domowych
To może się pochwalisz jakie masz zapasy' date=' bo z tego co czytam to chyba całkiem spore [/quote'] Pilzeńskiego 12 kg, trochę mało, ale za niedługo uzupełnię by stykło na rok ...a ja myślałam o zapasach piwa :rolleyes: to jest znacznie ciekawsze -
Rudzki Browar Domowy "PIERON" 2007
dori odpowiedział(a) na Pieron temat w Zapiski piwowarów domowych
To może się pochwalisz jakie masz zapasy, bo z tego co czytam to chyba całkiem spore -
no baaa, pewnie, że ma, ale nie da :lol: PS ...i takim oto sposobem wątek pewnie wyląduje w Hyde Parku
-
Coder jakoś wywraca to do góry nogami całą teorię którą przyswoiłam sobie między innymi na zajęciach z chłodnictwa i mikrobiologii. Uczono mnie, że należy zamrażać jak najszybciej, gdyż wtedy powstają drobne kryształki lodu nie powodujące rozrywania, komórek lub tkanek. Duże kryształki lodu powstające przy powolnym zamrażaniu mogą niszczyć struktury komórkowe. Rozmrażanie za to powinno być właśnie powolne. Post Barona utwierdził mnie w przekonaniu, że chyba przez te kilka lat teoria ta się nie zmieniła. Napisz może dlaczego według Ciebie procesy te powinny przebiegać inaczej. Nie kwestionuję oczywiście, że w praktyce to działa
-
... i takim sposobem zostałam zwolniona z udzielania odpowiedzi Proszę kolego zakładaj nowe tematy, bo robi nam się bałagan.
-
Współczuję, ja bym się załamała ...a 13-tego piątek to dopiero dzisiaj PS Widzę, że dokumentujesz warzenie zdjęciami, może wrzuciłbyś kilka fotek do naszej galerii?
-
Rudzki Browar Domowy "PIERON" 2007
dori odpowiedział(a) na Pieron temat w Zapiski piwowarów domowych
Mam pytanko - Pieronie () czemu zadajesz drożdże dopiero 2 dni po warzeniu? Nie wpływa to na późniejszy smak i zapach piwa? -
... nie tylko regionalny, ale taki, że aż się bałam odezwać, żeby ktoś ręką w stół nie ciul... Witaj Szymin i wyluzuj
-
Witam serdecznie Czytaj, a później pytaj śmiało
-
WARKA 44 SAISON Zasyp: 2,7kg pilsneński 0,8kg wiedeński 0,7kg pszeniczny 0,2kg Carahell 0,2kg Caraaroma 0,1kg zakwaszający 0,3kg glukoza Zacieranie: 60 minut w 64°C 20 minut w 72°C Gotowanie 65 minut Chmielenie: 30g Marynki (szyszki) na początku gotowania 20g Żateckiego (granulat) +20g curacao na 20 minut przed końcem 10g Żateckiego (granulat) + glukoza na 5 minut przed końcem gotowania Brzeczka teraz się chłodzi. Kolorek ma rewelacyjny Mam nadzieję, że wyjdzie z tego dobre piwko
-
Przecież jedno drugiego nie wyklucza. Jeśli nawet będzie rozbudowana baza artykułów to nikt nie zabroni nikomu zadawać pytań i nadal mam nadzieję będziemy jak dotychczas na nie odpowiadać.
-
Warka 42 "Mocny Koziołek" została wczoraj przelana na cichą, a na użycie czekają zaktywowane Saisony
-
Dziękuję wszystkim za miłe życzenia
-
W tym temacie raczej nie pomogę. Nigdy nie warzyłam ze 100% udziałem słodu pilzneńskiego, więc ciężko mi ocenić kolor.
