Jesteś pewien, że to był pszeniczny?
Ja natleniam dekantując wężykiem piwo z dość dużej wysokości, później ewentualnie kołyszę fermentorem. Możesz mieszać wyjałowioną łyżką, przelewać z dużej wysokości, użyć sprzętu akwarystycznego... możliwości jest wiele. Poszukaj w wiki.piwo.org, Coder pisał o sposobach napowietrzania
Najprościej przelać do wysokich kufli i pozostawić aż osad się zbierze na dole, zlać delikatnie piwo z góry, zagotować - dodać do fermentora, użyć na startery..
To zbyt szybko, nie miałeś problemów z wydajnością? Czy 5 minut trwała cała filtracja, czyli spływ brzeczki przedniej i wysładzanie???
Nie bardzo rozumiem, o jakim przelewaniu piszesz. Opisz dokładniej problem.
PS
Widzę, że Stasiek, był szybszy