dori

Dzięki' date=' ale oj, czy to aby nie za wcześnie... godzinę temu zadałem drożdżami... żeby tylko tfu tfu nie zapeszyć... [/quote'] Jeśli tylko skarpetami nie będzie go czuć, to na pewno wyjdzie super piwo Ja już odpadam Dobranoc

Gratuluję zatem 50-tej warki

Ciekawe jaka jest żeńska odmiana "nocnego marka" Jeszcze ze 2-3 piwa i wiki.piwo.org mogłaby się bardzo wzbogacić... a ja rano miałabym co edytować

nie wiem czy fajny, ale po kilku piwach mnie najwidoczniej na wywody bierze Dobrze że jesteśmy w Hyde Parku Tak to już jest z piwami belgijskimi, albo się je kocha, albo nienawidzi Ja je pokochałam i mam zamiar warzyć coraz więcej "Belgów" Jestem świeżo po lekturze książki "Piwo" pod redakcją Michaela Jacksona i powiem szczerze że niektórych opisów piw można się przestraszyć . Kilka cytatów: "złoty napój o złożonym aromacie drewna, końskiej derki i zgnilizny. Wytrawny z wykrzywiającą twarz końcówką" "złoty napój o metalicznym zapachu przejrzałych bananów" "złoty napój o zapachu amoniaku, drewna i kwasu mlekowego" "żółto-złote piwo o aromacie mlecznym, octowo-pieprzowym. Oleiste i słodkie, o smaku żółtego grejpfruta. W końcówce czuć drewno i taninę" Mam nadzieję, że powoli, ale jednak to się zmieni

bnp przecież Witbier też jest nazwany piwem pszenicznym, a nie zawiera słodu pszenicznego Bierz się więc za warzenie Witka A tak poważnie to coś przekombinowali z tym piwem. Nawet zmętnienie ponoć jest sztuczne Kiedyś dawno, dawno temu Browar Belgia sprowadzał Witbiera z Belgii i sprzedawał go pod marką Belgia, niestety piwo to większego wzięcia nie miało, choć ponoć było bardzo dobre, ...ale mętne, pewnie popsute, w smaku też coś dziwne Takim sposobem cała marka Belgia padła. Z resztą to ciekawa historia, Belgowie wchodząc na rynek polski, kupując jeszcze wtedy Browar Kielce, postanowili nowo wybudowany browar nazwać Belgia, tak samo całą linię produkowanych i importowanych piw. Miało się to oczywiście kojarzyć z bogatą kulturą piwowarską Belgii. Lecz kto w Kielcach i okolicy słyszał o piwach belgijskich??? Może o czeskich lub niemieckich to jeszcze, ale że w Belgii piwo warzą??? Tego chyba prawie nikt nie wiedział W niedługim czasie wybuchła afera z dioksynami w belgijskich kurczakach, trochę późnej już może mniej nagłośniona afera z dodawaniem wołowego łoju do belgijskiego masła. Belgia wiec zamiast kojarzyć się z bogatymi tradycjami piwowarskim zaczęła się kojarzyć z aferami w przemyśle spożywczym. Rynek polski ponadto w tamtych czasach nie był gotowy na przyjęcie Witbiera, Krieka, Belgian Pale Ale, oferowanych przez Browar Belgia, suma summarum browar zmuszony był na przestawienie się na produkcję masówki dla sieci handlowych, jak się skończyło wszyscy wiemy

A ja widziałam Bardzo krótki, ale całkiem rzeczowy film z Browaru Amber, pokazujący cały proces produkcji piwa. Na koniec krótka wypowiedź ARTa o porterach bałtyckich. Całość zajęła dosłownie kilka minut

Witam serdecznie

Jacek skąd wziąłeś te 9 a/k? A ze starych danych. Widzę' date=' że tegoroczna ma 7,8% a/k i IBU spada do 50[/quote'] Używałam zeszłorocznej Marynki 6,8% a-k. Chmieliłam w muślinowych siatkach. Podejrzewam, więc że piwo nie będzie miało więcej niż 40IBU.

Filtracja poszła bardzo sprawnie Gotowane 60 minut 50g Marynki (szyszki) na początku gotowania 30g Lubelskiego (szyszki) na 20 minut przed końcem gotowania Wyszło 21l o ekstrakcie 19,5°Blg. Zadane gęstwą 2124 Bohemian Lager z warki 65. Wnioski na przyszłość - dłużej gotować, zwiększyć odparowanie. MINI WARKA 68a CIENIACZ BAŁTYCKI Odebrałam około 15l cienkuszu. Gotowanie 60 minut Chmielenie: 17g Marynki (szyszki) na początku gotowania 12g Lubelskiego (szyszki) 3 minuty przed wyłączeniem palnika. Teraz się chłodzi, niestety naturalnie

Całość ze słodów WARKA 68 PIERWSZY UCIESZNY PORTER BAŁTYCKI Zasyp: 3,15kg pilzneński 2,6kg monachijski I 0,8kg monachijski II 0,8kg Caraaroma 0,6kg pszeniczny 0,07kg Carafa II Zacieranie: w 19l wody 40 minut w 63°C 40 minut w 72°C dodanie Carafy

Kolsch'a - warka 66 - przelałam właśnie na cichą, po tygodniu burzliwej fermentacji. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to dziś wieczorem uwarzę Pierwszego Uciesznego Portera Bałtyckiego

Mam rozumieć, że już jest po głosowaniu?

Spokojnie 20°C to nie jest za niska temperatura, nawet gdyby było 18°C to drożdże dadzą radę

Doświadczenie mam tylko z piwem imbirowym - warzyłam jasnego lagera oraz saisona z dodatkiem imbiru. Oba piwa wyszły według mnie bardzo smaczne. Gusta są jednak różne, nie każdemu odpowiada złożony smak piw belgijskich. Gdy poczęstowałam na Profesjonaliach pewną panią imbirowym saisonem ta miała prawie odruch wymiotny . Bezpieczniej więc będzie jak na początek, jako bazę, zastosujesz delikatnie chmielonego jasnego lagera

Witaj na forum Napisz o sobie kilka słów

Najlepsze moim zdaniem, rozwiązane w tej sytuacji, to styropianowe pudło i chłodzenie PETami z zamrożoną wodą Tanio, łatwo i skutecznie

Nie wiem czy tworzenie takiej listy na pierwszy raz jest konieczne. Mój zamysł był taki, aby każdy napisał jakie piwo ma zamiar uwarzyć w przyszłym miesiącu. Styl który najwięcej osób ma zamiar warzyć wygrywa. Obawiam się, że jeśli od razu zaczniemy ten projekt bardzo formalizować to wszystkich to zniechęci. Moja propozycja była taka, że jeśli z przyczyn technicznych nie da się na razie wprowadzić sondy na forum to aby uniknąć niekończących się dyskusji na forum, każdy przesłał swój plan warzelniczy do mnie, podliczę głosy i będziemy warzyć piwo, które i tak większość osób miała zamiar warzyć. Oczywiście to tylko moja propozycja

Dzięki Darko za ocenę Dziwny był ten Weizenbock Nie mogłam rozgryźć co z nim jest nie tak. Może faktycznie za dużo słodów palonych, dodatkowo chyba fermentacja poszła nie w tym kierunku co trzeba. Tak czy inaczej może kolejny Weizenbock będzie lepszy

Nie znam się na chińskim kalendarzu, ale tak po cichu liczę, że w 2011 setną warkę uwarzę Dziś otwarłam butelkę mocno eksperymentalnego Witbiera. Muszę przyznać, że piwo to jest bardzo smaczne, orzeźwiające i ma naprawdę bardzo "witbierowy" charakter. Chyba kiedyś powtórzę ten eksperyment

Długo zastanawiałam się nad tym czy punkt pierwszy czy drugi Już trzeci raz piszę odpowiedź Ale może podsumuję swoje przemyślenia: punkt drugi, tak czy inaczej musielibyśmy rozwinąć, brakuje w nim np piw belgijskich, piw przyprawowych, niemieckich ales, Grodzisza, więc tak czy inaczej po rozbudowie wrócilibyśmy do punktu pierwszego Jeśli oparlibyśmy się z kolei na ogólnych kategoriach BJCP, to też według mnie nie do końca się sprawdzi. Weźmy np punkt 16 Belgian & French Ale, tutaj znajdziemy - Witbier, Saison, Belgian Pale Ale, Biere de Garde, Belgian Speciality Ale, style te są tak różne, że ciężko o nich równocześnie dyskutować... Proponuję zatem bardziej luźną formę - czyli wybieramy konkretny gatunek - IPA, Tripel, Russian Imperial Stout, Alt...wówczas moim zdaniem to będzie miało sens. Pytanie tylko ile osób weźmie w takiej zabawie udział. Myślę, że i tak nie mniej niż wówczas gdy kategorie byłyby bardziej "szerokie" Kwestia głosowania? Proponuję jako wersję tymczasową/testową, aby każdy zastanowił się powiedzmy do końca przyszłego tygodnia, piwo w jakim stylu/stylach chce uwarzyć w grudniu. I teraz są trzy możliwości, albo Elroy w jakiś sposób robi sondę, albo zakładamy temat na forum i tam wrzucamy swoje typy, albo przesyłacie swoje typy do mnie na PW. Podliczamy głosy i warzymy

Ja na Twoim miejscu zlałabym na spokojnie na cichą i trzymała w dość niskiej temperaturze. Na cichej może postać i 3 tygodnie i nic się nie stanie. Podnoszenie fermentacji cichej to nie jest chyba najlepszy pomysł. W przypadku Koelscha cichą lepiej chyba przeprowadzać w temp poniżej 10°C. 13-15°C to też nie tragedia, ale 20°C to jednak chyba za wysoka temperatura.

szamankfc, winorobek wszystkiego najlepszego Sto Lat

Kombinowany Dekantując piwo z gara do fermentora staram się lać brzeczkę wężykiem z dość dużej wysokości, dodatkowo kołyszę fermentorem, a czasem jeszcze mieszam zdezynfekowaną łychą . Wee Heavy właśnie dziś napowietrzałam kołysząc fermentorem i mieszając chochlą Właśnie przelałam na cichą lagera (warka 66), odfermentował do 4°C.

Wyszło 15l brzeczki o ekstrakcie 8°Blg, zadane 1728 Scottish Ale Już od rana na Wee Heavy była piękna, gruba piana. Jeszcze raz trochę napowietrzyłam młode piwo. Mam nadzieję, że ładnie odfermentuje

Jak się dobrze rozejrzysz to dużo taniej kupisz kega 50l, wystarczy wyciąć górę i masz niezniszczalny kocioł warzelny Tak duże rozcieńczenie o jakim piszesz niestety nie pozostanie bez wpływu na jakość piwa, a i wydajność będzie marna. Tak więc nie polecam tej metody.