#30 Imbirowe
- 4,0 kg. Pilzneński
- 0,3 kg. Caraaroma
- 0,4 kg. Płatki owsiane błyskawiczne
- 0,5 kg. cukier (kandyzowany, kolor tak na niewprawne oko 40-60 EBC, ale to raczej ciężko ocenić, pewne jest że był bardziej miedziany niż złoty)
- 17 g. Nugget
- 25 g. Tettnang
- 70 g. świeżo utartego korzenia imbiru (dziwne, przed utarciem warzył 100g. - nieważne)
- S-33
Zacieranie:
- 52 C - 10 min. (wszystko oprócz cukru)
- 64 C - 40 min.
- 72 C - 30 min.
- Próba jodowa, wygrzew, filtracja, wysładzanie (niezbyt przyjemne, chyba za dużo wody nad młótem, wszystko stanęło po kilku litrach i jakoś z bólem dotrwałem do końca)
Gotowanie/chmielenie - 90 min.
- 30 pierwszych minut - odparowywanie (zagapiłem się i wyszło po słodzeniu litr-dwa więcej niż chciałem)
- Nugget na 60 min.
- cukier - na 25 min.
- Imbir na 15 min.
- jakieś 2-3g. mchu irlandzkiego na 15 min.
- Tettnang na 10 min.
i do chłodzenia...
Tym razem zawczasu przygotowałem podziałkę na fermentatorze
Zatem wiem, że uzyskałem 20 l. przy 15°Blg.
edit:
09.II.2011
- #30 poszło na cichą przy 4°Blg
11.II.2011
- Zabutelkowałem #28 My Way (zaszła do 3,5-4°Blg) z dodatkiem 140g. glukozy. Wyszły 43 butelki.
- Zabutelkowałem #29 Devil In Disguise (zaszła do 3,5-4°Blg) z dodatkiem 140g. glukozy. Wyszło 42,5 butelki.