josefik

Kusi mnie wystartować w jakimś biegu, ale do maratonu przez pół roku, to raczej chyba ciężko byłoby się przygotować. Muszę znaleźć jakiś wiosenny półmaraton, może dam radę

Dori biorąc pod uwagę to ze zaczęłaś już jakiś czas temu, te 6 m-cy w zupełności wystarczy.

Opłata startowa w Cracovia maraton do jutra wynosi 50 zł, wiec warto się zapisać i mieć dodatkową motywacje do treningu,

co tez uczyniłem.

Warka 167 pszeniczne - pierwszy raz użyłem drożdży Mauribrew weiss.

Nieco nie sprawdził mi się schemat fermentacji jaki używałem zwykle przy wb-06 /czyli zadanie drożdży przy 13-15C potem w górę/

W tym przypadku / do końca nie wiem jak wyjdzie po nagazowaniu/ piwo już tak wypośrodkowane miedzy goździkami a bananami nie jest.

zawartość testu ftt fermentująca w temp ok 22-23C mocno bananowa, tropikalna dla mnie zdecydowanie za mdła.

Jak dla mnie to jednak wyższe noty ma wb-06, jednak myślę że drożdże są warte kolejnej próby coś w nich drzemie

Jacer nie strasz, myślałem już że to nasze zezwierzęcenie ktoś kręcił

Grzechu ale jak ten fryz interpretować ? Dla ciebie to jeszcze są włosy czy juz wyłysiałeś? Wg mnie czoło zaczyna Ci się ciut przed potylicą

Chłopaki przepraszam ale nie wiem czy dzisiaj jeszcze coś z tego wyjdzie, bo zorganizowali mi tu "wieczorek" na którym nie wypada nie być.

Obowiązki służbowe, siedzę na szkoleniu od wczoraj.

Tak jak napisał Makaron, wskazanie pobujanie fermentatorem.

Chyba można założyć że to standard s33 co jednoznacznie można powiązać z tym słabym odfermentowaniem, nie wiem jaka masz temp. fermentacji ale można pokusić się o jej podwyższenie /jeśli jest niższa/ do ok 22C, trzeba czekać 6 blg to zdecydowanie za dużo.

Nie macie jakiegoś spotkania ten weekend? Siedzę w hotelu Nowy Dwór do niedzieli i poją mnie tu tyskim

Cześć, musisz coś więcej powiedzieć,przynajmniej jakich drożdży użyłaś.

Możesz też zacząć mniejszym starterem ok. 300 ml /oczywiście tylko jedna fiolka/ potem dopiero zrobić duży starter. O tyle lepiej że drożdże /w nie wiadomo jakiej kondycji/ szybciej opanują to niewielkie środowisko. Co za tym idzie mniejsze ryzyko infekcji na tym etapie.

A dlaczego chcesz na jedno piwo tracić aż 2 fiolki?

Gratuluje cierpliwości rozmowy z cywilami.

Odwieczna magia kapslownicy i ilości % alkoholu w piwie;)

Nie było tak źle

Uważam że zespół redaktorski stanął na wysokości zadania i dobrze się do tematu przygotował, co powodowało nakierowanie rozmowy na właściwe tory, u mnie nie powodowało dodatkowego stresu który i tak był już na wysokim poziomie .

Część tych pytań zadawali słuchacze na czacie, już jak zeszliśmy z anteny padło pytanie o chmiel i substancje których browary używają aby go zastąpić

Tak już dzisiaj "koledzy" w Poznaniu ze mnie łacha darli, że niby teraz to Uwaga i Ewa Drzyzga została / tam będę opowiadał jak nisko upadłem i dlaczego tyle pije /

Ochłoń trochę, przeczytaj jeszcze raz i daj sobie pomóc.

wasyl najlepszego

Pomyliłeś z fermentatorami, wracając do tematu /choć nie wątku/, jeśli to profesjonalista to poradzi sobie nawet z tak cienką ścianką.

Hmm.. widziałem kiedyś Twoją instalację na zdjęciach i nie wyglądało mi to na garnki za 400 z allegro

Hej chyba wiem co stoi u mnie w garażu

http://imageshack.us/photo/my-images/266/20120922089.jpg/

To nie tak jak sobie z tą gitarkę wymyśliłeś - będę brutalny ale to martwe narzędzie

W brzeczce trwa odwieczna wojna miedzy drożdżami i bakteriami, trzeba zadbać tylko o to żeby drożdże miały lepszy start, taki doping

Czym drożdże zdrowsze, w prawidłowej ilości, w środowisku przyjaznym do rozmnażania /napowietrzona brzeczka/ , a narzędzia, fermentatory umyte i czyste tym mniejsze ryzyko infekcji.

Złotego środka nie znajdziesz jedynie możesz stracić sporo gotówki.

Jak ktoś sie nie boi to mozna tutaj posłuchać

http://www.radiomerkury.pl/audycja/porozmawiajmy-o/browar-w-kuchni-lub-w-piwnicy.html

Powiedz mi Josefik czy jak masz zakręcone palniki uchodzi Ci lekko z nich gazu?

Dziś to zauważyłem że lekko bo lekko ale coś tak leci tak jakby nadawało się to do podtrzymywania płomienia.

Nie, jeśliby tak było po moim browarze zostałby tylko krater.

Całą konstrukcje mam na tym opartą, wspawać się wszystko da tylko trzeba to zrobic w miarę profesjonalnie TIGiem.

To jest stal nierdzewna ale nie kwasoodporna, mimo wszystko do naszych celów jak najbardziej użyteczna.

Przeczyścić, ewentualnie nasmarować wazeliną spożywczą, słabo używasz krany nie lubią zastoju dłuższego niż 24h.