josefik

tak piwo jest bez gazu wiem że 2 grudnia w białej małpie jest spotaknie piwowskie tylko czy wypada przyjść ?

Przyjść zawsze wypada, przyjście jest trendy

Inaczej się nie dowiesz co jest nie tak.

ad2.

Przed chmieleniem na zimno i tak musisz go jakoś zdezynfekować (zaparzyć, ClO2), niezależnie czy go wcześniej otwierałeś czy nie. Ja przynajmniej tak robię. Chmiel nie jest sterylnym produktem.

Moim zdaniem zupełnie zbędna operacja, jedynie trzeba zadbać dodając w woreczkach aby zatopić chmiel w piwie choć i to nie zawsze u mnie się udaje, mimo tego żadne piwo się nie zepsuło, a od zeszłego roku chmielę tak w zasadzie każda warkę.

Cześć.

 

Chłopaki nie szalejcie ;-) używam jodyny której ważność wygasła rok temu.

Ja mam jodynę pamiętającą początek CP nic jej nie jest - działa ale np. bardziej rozcieńczone roztwory np. taki jest w BA mają niestety termin przydatności i straciły swoje właściwości w połowie tego czas okresu. Za to są bardziej czytelniejsze dla początkujących. /z jasnego robi sie ciemne/.

Obłapia dwie laski na pryzmie słodu.

A tam dwie laski, czy gumiaki ma ?

Jacek Kocurek coś wspominał mi kiedyś że powinien być wodny, nie wiem czy chodziło o trwałość czy co innego. Jak znajdzie może się wypowie.

Chyba że ten ma coś w spólnego ze STAR WARS

Odpuść, nikt tutaj z nas nie był organizatorem tej imprezy, Wogosz organizował jedynie konkurs z którego się dobrze wywiązał.

Jeśli chcesz pogadać o organizacji przenieś się na browar.biz tam jest podobny wątek i w dodatku pisują organizatorzy imprezy, na tym forum ich nie znajdziesz.

Tutaj jedynie ciśnienie podnosisz osobom które w jakiś sposób zaangażowały się żeby impreza w ogóle zaistniała.

Po porsotu buża muzgu nie pofrafiem cipo móc.

Proszę, pisz po polsku, po śląsku jak wolisz. Bełkot trudno zrozumieć.

Są podobno tacy co poznają w jakim regionie rósł jęczmień.Z drugiej strony podobno w zeszłym roku nie wyczuli za wysokiego blg

Anteks ja to żartobliwie pisałem i nie wszczynajmy niepotrzebnie jałowych dyskusji przechodzących do awantur.

Odpowiadając koledze z Poznania - tak możesz użyć innych odmian jeśli to na tyle nie nadwyręży stylu który został opisany.

Konkretnie do blonde możesz użyć wszelkich chmieli kontynentalnych, Niemcy, Słowenia, Polska, Anglia, Czechy.

edit

Dodanie co delikatniejszych chmieli z USA i NZ też daje fajne efekty, tylko trzeba pamiętać że to nie AIPA.

Chodzi mi dokładniej o chmielenie. PSPD w opisach w dziale chmiele wypisało kilka gatunków. Oznacza to, że nie można do tego gatunku stosować jakiś wariacji tych chmieli np. Zamiast hallertau, dać perle itp. Czy odstąpienie od reguły będzie wiązało się dyswalifikacją z danego gatunku piwa czy opisane chmiele są jedynie "preferowanymi" chmielami do tego gatunku?

Daj spokój rób jak uważasz. Jeszcze sie taki sędzia nie urodził.

W nowym CKM Hasintus opowiada o warzeniu, jest też o browarach kontraktowych i Artezanie.

Dali jakieś zdjęcia?

Przetłumaczcie na angielski, bo jak przyjadą goście z zagranicy powiedzą że to za mało goryczkowe, tamto zbyt bananowe a jeszcze inne za jasne

Dżony dla Polskiego Radia w wersji angielskiej.

http://www.thenews.p...Poland-15112012

edit

Dla niecierpliwych. Wywiad Janka zaczyna się w to od 13 minucie audycji

Nie niewystarczająca,

Aby skuteczne sterylizować, powinieneś osiągnąć temp. pow. 120C przynajmniej kilkanaście minut

Jeśli zaczniesz w ten sposób "suszyć" zostanie ci osad na ściankach, sprawdź. przetestuj na butelce.

Cena Clo2 w porównaniu do innych środków jest bardzo korzystna, po użyciu nie trzeba płukać suszyć ani wyżymać beczek.

Nabierzesz doświadczenia zobaczysz co jest wygodne, a beczułki odstawisz w kąt.

A co to za dezynfekcja w 100C , równie dobrze możesz zagotować w nim wodę.

Czyli trzeba będzie uwarzyć w końcu tego białego stouta.

Może jakiś lambic dochodzi do siebie ?

Tym razem się nie udało zaliczyć dwóch maratonów jeden po drugim. Trzeba system treningów poprawić.

Może by tak Wassyla zameldować z nami i Ignacem w jednym pokoju

No to problem zakwaterowania rozwiązany Wasyl w czwórce, a żona z dziećmi w dwójce

no cóż... kwestia skali.... trzeba wybicie zwiększyć

Wybicie można zwiększyć ale wtedy butelki jakoś brzydną, nie zużywam więcej niż 20 szt. kapsli na warkę.

 

Użytkownik josefik dnia 13 listopad 2012 - 17:50 napisał

A pamiętny ostatniego roztrenowania przed maratonem z Angelą, Ignacem i Szwedem raczej odpuszczę.

 

Mięczak

Oj. Poczekaj Wasyl usiądziemy kiedyś przy mojej skrzynce warki nr 147 /specjalnie zostawię/ wtedy powiesz kto jest mięczak.

A jakieś zapisy to kiedy będą? I jak to wygląda z osobami które same jadą i mogą być z kimkolwiek w pokoju? Są przewidywane jakieś mieszanie przez organizatorów czy trzeba sobie samemu kogoś szukać?

 

Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2

Już można się deklarować. . Jeżeli nie wskażesz osoby, z którą chciałbyś zamieszkać, my zadecydujemy za Ciebie.

 

Gabi będzie rozdzielać według własnego klucza.

Josefik ! Jadzia jedzie ?

Jadzia może i jedzie, mogę ją na poczcie nadać

Ja mam mały dylemat bo tydzień później odbywa się maraton na który się już zapisałem.

A pamiętny ostatniego roztrenowania przed maratonem z Angelą, Ignacem i Szwedem raczej odpuszczę.

Ja byłem podpisany, może to dobry pomysł takie oznakowanie, będziemy wyłapywać z "tłumu".

A jakieś zapisy to kiedy będą? I jak to wygląda z osobami które same jadą i mogą być z kimkolwiek w pokoju? Są przewidywane jakieś mieszanie przez organizatorów czy trzeba sobie samemu kogoś szukać?

Gabi będzie rozdzielać według własnego klucza.

Dajcie spokój, było jak było może następnym razem może być tylko lepiej

chyba że Tobie wszystko się kojarzy z jednym , trudno żebym przez ladę skakał i szukał nowych znajomych

Nie ma co się kłócić, są będą jeszcze imprezy bardziej kameralne pokazy warzenia w Setce, nie ma co palić mostów gdzie będzie okazja się spotkać.

4 godziny stałem centralnie przy barze, poznałem kilkanaście nowych osób z nie znając wcale lub znając tylko z obrazka, avatara.

Przepraszam może w całym zgiełku nie zapamiętałem ale nie przypominam sobie żebyś się przedstawiał, jeśli nawiązaliśmy rozmowę to była anonimowa. Nie ważne jaka to będzie impreza ale z tym na każdej możesz mieć problem jeśli nie podejdziesz /przeskoczysz/ nikt przecież zasieków tam nie postawił, czytałem kiedyś któryś z wątków chyba 2011 z Żywca, tam też kilka osób jakoś nie mogło się przełamać, w tym roku wrócili i dołączyli do grupy.

Jeśli zrobisz ten pierwszy krok to uwierz mi nie będzie miało znaczenia na jakim "festiwalu" byś będziesz, bo tam ludzie są najważniejsi. Też uważam że nazwa grubo przesadzona ale dla mnie to bez znaczenia jadę spotkać się z ludźmi których znam i których dopiero będę miał przyjemność poznać.

Nie refermentuję ale drożdże przecież i tak są obecne i osiądą na dnie, kilka razy spróbowałem tej metody, przy pszenicznym jest idealna

natomiast jeśli chodzi o inne to dobrze jest te 24h aż większość drożdży ułoży ponowniena dnie.