josefik

Trzeba, ja ci mówię że widełki trzeba zrobić i to już jest część sukcesu kolejne część to zrobienie piwa bez specjalnie dyskwalifikujących wad, reszta to skład sędziowski.

Odbiegamy od tematu , konkursy, ocena piw to temat rzeka najlepiej w rozmowie bezposredniej przy kuflu piwa .

Bo nachmielił tego stauta amerykańskimi a to już się sędziom nie spodobało

Do tego zmierzam sędziowie sędziami, style stylami,ważne żeby piwo było dobre tego Kopyrowego stouta piłem w Żywcu i nie było czuć jakoś wybitnie amerykanów, piwo było wytrawne jak guinness, bez fajerwerków, smakowało mi, po prostu było dobre.

Ale nie kumam, czy Twoje piwo Ci nie smakuje? Czy chcesz zrobić jeszcze lepsze? Goryczka w tym piwie wg mnie nie jest najistotniejsza byle mieściła się w widełkach, aromat, chmielenie na zimno to jest sedno.

Chodzi ot o że przy innym składzie sędziowskim, przy innym składzie w eliminacjach zupełnie inaczej mogło to wyglądać. Dostało się do finału to znaczy że było ok. I specjalnie nie zastanawiałbym się dlaczego Kopyra było lepsze. Swoja droga on też płakał że zrobił super stouta i sędziowie go nie docenili.

Kieruj się głosem serca

Nie sugeruj się tym, wszystkim ponoć tak pisali, taki był skład sędziowski co lubił w górnych widełkach goryczkę.

"To my w Cieszynie możemy mówić, że z Katowic jesteśmy"

Tam zaraz z Katowic, z Pogwizdowa

Napisał - brewferm top.

Teraz innych nie ma, a problemy zostały te same . lepiej zrobić starter.

Wydaje mi się ze jak najbardziej tak.

Drożdże nie zaktywują się raczej w kilka godzin jak to zakłada producent.

No i te 2 dni musisz liczyć na zrobienie startera jeśli masz zamiar go robić.

A co w przypadku drożdży lagerowych?? W jakiej temperaturze trzymać je po aktywacji?.

Aktywacja > Starter to temp. pokojowa, a w moment zadania drożdży to temp. brzeczki.

edit

Jeśli czas się wydłuży między aktywowaniem a zadaniem do startera, czy też od razu brzeczki możesz przechowywać w lodówce.

Nie polecam zadawać aktywowane drożdże bezpośrednio do brzeczki z pominięciem startera.

W takim razie pewnie grand cru był leszcza.

No i jeszcze heavy metal Josefika dał czadu

Zawsze tych kilka piw mniej do wypicia Gdyby potrzebny był wzorzec /słyszałem że brackie juz nie za bardzo daje radę/ to służę pomocą.

A tak podsumowując to bardzo fajny charakter imprezy, miła atmosfera i towarzystwo. Pewnie się tam kiedyś jeszcze dokulam.

Mi najbardziej smakował lambic i Grand cru nie zapamiętałem czyje to specjały.

Ze spraw czysto szkoleniowych to proponuje degustacje zaczynać od piw typu Tripel , RIS, a potem niech napięcie rośnie jak u Hitchcocka.

Miło ze strony sponsorów serdecznie dziękujemy:)

Chyba nagrodzonych.

Też mi tak się zawsze wydawało, to piwo było wyjątkowo zalegające goryczkowe i trawiaste, ułożyło się i ta goryczka zelżała po kilku miesiącach, miałem akurat porównanie bo w zeszłym roku robiłem na dwa fermentatory jeden chmieliłem na zimno drugi nie.

W AIPA ciężko coś zauważyć przy małych ilościach w kegach u mnie też nic niepożądanego się nie dzieje natomiast spotkałem się z czymś takim kiedyś jak przecholowalem czasem chmielenia do 14 dni, do tego była to spora ilość EKG piwo nabrało takiej mocnej zalegającej goryczki, a przy gotowaniu było słabo chmielone.

Zresztą posłuchajcie Ziemkiewicza:

Coder ale ten pan nie widział tego filmu , a Ty?

W sumie głupio dyskutować o czymś czego się nie widziało, nawet jeśli film miałby okazać beznadziejny.

Dziennikarzowi nie przystoi.

P.S. Film mnie nie przekonał, wg mnie nieudolna próba grania na ludzkich /polskich/ emocjach.

Tak mąka musi być również.

Najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie będzie zmiana sposobu filtracji, poczytaj o filtratorze rurkowym i z wężyka.

Grodziskie zrób, jest pszeniczne i zawiera niewiele alkoholu.

receptura jest ok, w tym piwie wyraźnie czuć garbniki.

tu masz zbliżoną recepturę na piwo codera http://www.piwo.org/..._400#entry72629

edit

Miałem okazję degustować, nic mu nie brakowało

Ja dodaję jedynie na cichą ale nie preparuje ich w taki sposób. Zalewam wrzątkiem i gotuje kilka minut, następnie całą herbatkę wraz z "fusami" wlewam do fermentatora.

Po prostu napisz do nich reklamację na pewno uwzględnią, nie ma co marudzić w swoim wątku

Milo mi poinformowac ze na zlocie pojawi sie kolega joosefik oraz Bielok.

 

Wysyłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2

Tak, ale to będzie podróż służbowa. Przyjedziemy sprawdzić czy to spotkanie, zlot czy może festiwal.

Zapomniałem się przez ten zgiełk pochwalić że kolejne pokolenie przyszło na świat, jakoś stało się tradycją że nikt do niczego się nie przyznaje, tak było po zeszłorocznej wizycie Macieja, w tym roku podobnie. Myślę że tym razem wątpliwości być nie może, chociaż Szwed coś tam przebąkiwał że mu się terminy nie zgadzają . Tak wiec po lewej Ignac a po prawej Szwed tadam