Skocz do zawartości

kolomar

Members
  • Postów

    634
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kolomar

  1. Heh, a ja myślałem, że po trzech malinowych warkach mogę się wymądrzać Wierzę w takim razie, że osiągniesz co zakładałeś
  2. To Ci powiem od razu, że za słodkie to ono nie będzie (cały cukier zostanie przerobiony przez drożdże). Chcesz słodkie, to daj słodzik. Serio.
  3. Mnie jak drożdże wylazły z fermentora, to miałem aptekę. Teraz robię albo mniejsze warki (ok 18 l.), albo zamykam fermentor pokrywą z otworem na rurkę, ale wkładam tam wężyk i daję do butelki z roztworem oxi. Moim zdaniem różnica między szczepami płynnymi a suchymi do pszeniczniaków jest spora, dlatego IMO gra jest warta świeczki. Pozdrawiam (przytulał nie będę )
  4. Warka 115- Różowa landrynka- Marcowe została zabutelkowana po ok. miesiącu burzliwej, bez przeprowadzania cichej. Zazwyczaj tak nie robię, ale tym razem jakoś tak wyszło... Do 20 l. piwa, które fermentowało na Danish Lager dałem 80 g. cukru a do 24 l. na Bavarian Lager, dałem cukru 95 g. Piwo było butelkowane w temp. ok. 10°C . Zielone piwo w smaku bardzo fajne
  5. No, to będzie super, ekstra malinowe. Zazwyczaj daję 1 flaszkę ok 0,4 i posmaki malinowe jak dla mnie są na odpowiednim poziomie. Tutaj widzę, że dałeś 5 razy tyle
  6. kolomar

    Życzenia urodzinowe

    LJajecznica, tieroo- Wasze zdrowie
  7. Napiszę ja, zanim ktoś będzie mniej wyrozumiały Jak jest piana, to jest ok. Nie musi "bulkać". Czekaj 7-10 dni i butelkuj. Tylko za dużo nie "grzeb" w tym piwie, nie zaglądaj zbyt często do fermentora. Piwo lubi spokój Heh, jednak inni byli szybsi
  8. Hej. Wyczytałem, że użycie do wysładzania wody o zbyt wysokiej temperaturze może wypłukiwać ze słodu większą ilość garbników, tanin i innego ustrojstwa niż przy niższych temp. ("Domowy Wyrób Piwa" Dave Miller). Dlatego tak robię od jakiegoś czasu a ze względu na fakt, że podgrzewanie na taborecie gazowym idzie bardzo szybko, za wiele czasu na tym procederze nie tracę @Stasiek, New Order jako zespół znam, ale wielkim fanem nie jestem więc tego numeru w ich wykonaniu nie słyszałem. Z tak zwanej "zimnej fali" czy "zimnego rocka" wolę The Mission np.
  9. Warka 116- Blue Monday (Porter Bałtycki) "Blue Monday - wprowadzone przez Cliffa Arnalla określenie najbardziej depresyjnego dnia w roku". Od tego roku ponoć przypada to "święto" wcześniej i dziś je właśnie obchodzimy skład na 22l: pilzneński 3,2 kg wiedeński 3,2 kg Castle Crystal- 0,37 kg. karmelowy jasny- 0,35 kg. special B 0,15 kg carared 0,2 kg. carafa II special- 0,17 kg (dodany przy filtracji) chmiel Marynka ok 8% AK- 27,5 g. chmiel Lubelski ok 4% AK- 20 g. zacieranie: 62°C- 20 min 72°C- 50 min podgrzanie do 75°C, filtracja i wysładzanie 15L wody o temp. 65 °C chmielenie: chmiel Marynka- 60 min chmiel Lubelski- 5 min Wyszło 22l Blg 22. Zadane świeżą gęstwą (dzięki Szymon) Danish Lager. Drożdże zadane w temp. 15°C. Piwo fermentuje w temp 10-12°C.
  10. Rozumiem, że efekt opętania degustator dostanie w gratisie, po spożyciu
  11. W ostatni długi weekend zabutelkowałem: 114- DZM- z dodatkiem 140 g. cukru na każdy z dwóch fermentorów (2 x 20 l. piwa) 112 ? Żółty śnieg- zabutelkowałem zawartość fermentora zadaną Bavarian Lager z dodatkiem 85 g. cukru na 24 l. Nie wiem co robić w następnej kolejności. Jak mi marcowe przefermentuje, to zrobię pilsa lub viena lager a jak nie, to coś innego Myślę nad Belgian Pale Ale jako baza. Jeden fermentor byłby klasyczny BPA a drugi na gęstwie Scottish Ale może z jakimś dodatkiem (imbir, sok malinowy czy coś innego).
  12. Co do ChemiPro OXI, to uważam, że jest trochę za słaby do dezynfekcji fermentorów. Do dezynfekcji butelek sprawdza się za to znakomicie Oczywiście jest to moja opinia, ale na pewno nie odosobniona
  13. Gratulacje i wielkie brawa dla Dori. Pozostałym laureatom również gratuluję. Bardzo się cieszę, że się załapałem do pierwszej piątki. Dobry rok był
  14. Nie, nie, to nie ja to sprzedaję. Tak sobie wykminiłem, że jednym z dwóch wtedy licytujących musisz być Ty... Po tych dwóch literkach
  15. Przed Nowym Rokiem uwarzyłem jeszcze jedno piwo: Warka 115- Różowa landrynka- Marcowe skład na 40l: pilzneński 4,5 kg monachijski 2,0 kg wiedeński 1,3 kg Abbey- 0,6 kg. carawheat 0,15 caramunich 0,25 kg. chmiel Brewers gold 7% AK- 40 g. chmiel Mount Hood 4% AK- 20 g. zacieranie: 62°C- 20 min 72°C- 45 min podgrzanie do 75°C, filtracja i wysładzanie 30L wody o temp. 65 °C chmielenie: chmiel Brewers gold 7% AK- 40 g.- 60 min chmiel Mount Hood 4% AK- 20 g. - 20 min Wyszło 40l Blg 13. Całość podzielona na dwa fermentory, jeden zadany bavarian lager, drugi danish lager, gęstwa od sn_phoenix (dzięki Szymon ). Oba fermentują w temp. ok. 10 °C
  16. Jak zwał tak zwał. Generalnie to się na niuansach stylów nie znam, napisałem Northen, bo tutaj się mieściłem z goryczką w granicy stylu (przy Duseldorf żeby się zmieścić musiałbym sypnąć trochę więcej). Czas nadrobić zaległości. W czasie świątecznym poczyniłem warkę 114. 114- DZM (znaczenie skrótu do wiadomości redakcji )- bezstylowiec skład na 40l: pilzneński 7,15 kg monachijski 1,9 kg Abbey- 0,8 kg carapils 0,4 kg. chmiel Marynka ok 8% AK- 40g. chmiel Citrai - 35g. chmiel Lubelski- 40 g. zacieranie: 62°C- 20 min 72°C- 45 min podgrzanie do 75°C, filtracja i wysładzanie 30L wody o temp. 65 °C chmielenie: chmiel Marynka ok 8% AK- 40g.- 60 min. chmiel Citrai - 35g.- 20 min. chmiel Lubelski- 40 g- 5 min Wyszło 40l. 15 °Blg. Całość podzielona na 2 fermentory. Do pierwszego dałem drożdże White Labs WPL 570 Belgian Golden Ale od kolegi rysmis (dzięki!) a do drugiego drożdże Scottich Ale od tieroo (również dzięki!). Fermentacja ruszyła szybko. Piwa fermentują w ok 23/24 °C (estrów w piwie mi się zachciało )
  17. Piwo otrzymane przy okazji kursu w Tychach. Kolor jasny, słomkowy, dość mętne. Wysycenie trochę za niskie, piana dość słaba, szybko znikająca. W smaku bardzo fajne, zgodne ze stylem, dużo słodowości, nie wyczułem owocowych ani kwiatowych aromatów co dobrze świadczy o temp. fermentacji. Bardzo smaczne. Podsumowując bardzo udane piwko, wypite z dużą przyjemnością. Dzięki za możliwość degustacji
  18. Że tak spytam, przed Triplem coś robiłeś na tych drożdżach, czy poszły prosto z saszetki (kupiłeś activator czy propagator)? Generalnie dobrze jest rozruszać drożdże na czymś słabszym. Lepiej było np. zrobić Belgian Pale Ale i zebraną gęstwę użyć do Tripla. Teraz musisz się uzbroić w cierpliwość, bo zagoniłeś drożdże do bardzo ciężkiej pracy, ale THG to twardziele, powinny dać radę. Może podnieś temperaturę trochę, belgi lubią ciepełko
  19. Również ze swojej strony dziękuję za fajne spotkanie, wiedzę przekazaną w bardzo przystępny sposób oraz za piwa i gęstwy pozyskane od domowych piwowarów. Pozdrawiam
  20. kolomar

    Witam

    To ja przywitam Cię starym rycerskim pozdrowieniem- niech będzie pochwa
  21. Przy okazji kursu z chęcią wymienię 2 słoiki świeżutkiej gęstwy German Ale na coś innego. Proszę o propozycję wymiany na PW Planuję również zabrać pudełeczko (15 szt.) moich piw w celu wymiany i mam nadzieję, że nie będę jedyny, który zabierze swoje piwa Do zobaczenia 18-go
  22. W weekend w końcu udało mi się uwarzyć jakieś piwko. Było to: Warka 113- Alter Ego (Northern German Altbier ) skład: pilzneński 3,2 kg monachijski 1,5 kg carapils 0,2 kg. caramunich II 0.15 kg carafa II 0,05 kg (dodano już w trakcie filtracji) melanoidynowy 0,05 kg zakwaszający 0,05 chmiel Perle ok 6% AK- 35g. chmiel Lubelski ok 4% AK- 35g. zacieranie: 62°C- 20 min 72°C- 45 min podgrzanie do 75°C, filtracja i wysładzanie 15L wody o temp. 65 °C chmielenie: chmiel Perle, całość (granulat)- 60 min chmiel Lubelski- 15g na 30 min. chmiel Lubelski- 20g. na ostatnie 5 min. Wyszło 24l. 13,5 °Blg, całość zadana gęstwą German Ale z ciemniaczka, którego zlałem na cichą. Chciałem go od razu zabutelkować, ale brakło już czasu. Nie planuję długiej cichej, bo w fermentorze tylko 18l. i nie chcę, żeby jakieś tlenowce mi się zabrały za to piwo... Przy okazji sobotniego warzenia nastąpiło wspólne spotkanie z Łukaszem (Srecky), któremu starałem się w skrócie przekazać część moich doświadczeń piwowarskich oraz zaprezentować w części degustacyjnej kilka moich piwek Dodatkowo odwiedził nas także Szymon i przy okazji śrutowania słodów dodawał swoje ?3 grosze?. Jak to zwykle bywa czasu było mniej niż byśmy chcieli ale i tak uważam, że udało nam się pogadać o wielu aspektach sztuki piwowarskiej Dzięki za spotkanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.