kolomar

Faktycznie trochę płytko. Mnie Tripel 20 blg. odfermentował do 2,5 °Blg. Może drożdże już słabe były...

Temperatura pokojowa, co u mnie na tą chwilę oznacza 21-22 °C

Wczoraj właśnie zlewałem na cichą swojego weizenbocka. Zastanawiałem się czy go uwarzyć, bo miałem też inne opcje, ale po spróbowaniu wczorajszej próbki nie żałuję ani trochę.

Dzięki wsaczuk za dobre słowo. Też myślę, że będzie ok, bo również zdarzały mi się jeszcze dłuższe starty... Wczoraj zabutelkowałem Bob Budowniczego- malinowego po 14 dniach burzliwej. Do 20 l. dałem 100 g. cukru, odfermentował do 2,5 Blg, butelkowany w temp 14°C .

Cukrem się nie przejmuj, akurat do Tripla zwykły biały "kryształ" nadaje się jak najbardziej.

No i niestety eksperyment wziął w łeb. W ciągu 24 h. drożdże 1099 - Whitbread Ale nie podjęły pracy. Dłużej nie chciałem czekać. Zebrałem pianę British Ale II i dodałem do fermentora, gdzie drożdże 1099 nie chciały pracować. Mam nadzieję, że 24 h. lag nie zrujnuje mi piwa. Siłą rzeczy wyjdzie eksperyment: brzeczka podzielona na pół, połowa rusza po 4 h, druga połowa po 28 h. czyli wpływ 24 h. opóźnienia w zadaniu drożdży na smak piwa... Nauczka na przyszłość, mimo, że na opakowaniu activatora jest napisane, że nie musisz, poczekaj jednak na napuchnięcie saszetki w celu upewnienia się, że drożdże są żywe...

Zdecydowanie. Po kilku piwkach płakałem ze śmiechu (sceny ze znaczkami i odmawianiem alkoholu). Dzięki Coder za poprawną pisownie, nie mogłem znaleźć jak się to "sztimi" pisze PS. Dla tych co jeszcze nie widzieli, obejrzyjcie koniecznie wersję z lektorem. Ja widziałem i z napisami i z lektorem i nie ma porównania. Jest dwa razy śmieszniej

Słowo się rzekło, wczoraj poczyniłem Pale Ale, warkę, którą nazwę Ch'timi. Dla wyjaśnienia, na północy Francji, wszystko jest Ch'timi: psy, koty, ludzie (zaczerpnięte z jednej ze scen "Jeszcze dalej niż północ"), to piwo pewnie też Z założenia chciałem uzyskać piwo ok. 12 BLG o mocnym aromacie chmielu i niedużej goryczce Warka 109- Ch'timi- Pale Ale skład: słód pale ale (Castle Malting)- 7,0 kg. słód Cara Gold (Warminster)- 0,75 kg. chmiel Chalenger (ok. 6% AK) granulat- 30 g. chmiel Fuggles (ok. 5,6% AK) granulat- 40 g. chmiel East Kent Goldings (ok. 5,4% AK) granulat- 70 g. zacieranie: 66°C- 80 min podgrzanie do 76°C, filtracja i wysładzanie 30L wody o temp. 65 °C chmielenie 60 min: chmiel Challenger 30g.+ 20 g. Fuggles- 60 min chmiel Fuggles 20 g.- 30 min chmiel EKG 70 g. - 3 min. mech irlandzki- 7,5 g. na ostatnie 10 min. gotowania. Dolałem ok 4l. wrzątku, aby uzyskać 40 l. Schłodzone przez noc i nalane do 2 fermentorów. Po dolaniu wrzątku, brzeczki już nie zamieszałem i nie wiem czy w związku z tym, ale mój pierwszy eksperyment w stylu różne drożdże do tej samej warki trochę wziął (w "sztimi" byłoby wzion )w łeb, bo zawartość fermentorów różni się w sposób następujący: W pierwszym fermentorze znalazło się ok. 21 l. Blg. 11 i temp. 24 °C. Tutaj dałem nowe drożdże: 1099 - Whitbread Ale z activatora. W drugim fermentorze mam 20 l. Blg 12 i temp 20 °C do których dałem gęstwę British Ale II od ro_y'a (dzięki).

Warka #103- Tyrael (Tripel) została zabutelkowana. Do 25 l. dałem 165 g. cukru. Piwo fajnie się sklarowało na cichej (która była dość długa, bo trwała 3 tyg.). W smaku dość gładkie, ciężko stwierdzić, że jest aż tak mocne (odfermentowało do 2,5 Blg). Goryczka powinna być deko większa, jak na mój gust. Piwo nalałem do 20 bączków 0,33 l. i 36 butelek 0,5 l. W weekend przymierzam się do Pale Ale.

Hej. Opiszę to czego mi brakuje na forum. Mianowicie brakuje mi czegoś takiego, jak zapisanie konkretnego postu do notesu/dzienniczka złotych myśli czy nazwijmy to jak chcemy podpiętego pod profil. Bardzo często spotykam się z jakimś postem, gdzie jest coś ciekawego/przydatnego (np. interesujący nas przepis, czy opinia na temat drożdży) o czym chciałbym pamiętać, czy mieć gdzieś "na wierzchu", ale zazwyczaj po kilku dniach nie pamiętam gdzie się ten post znajdował, a nie zawsze mam możliwość, aby to zapisać. Czy na forum opartym na tym silniku jest w ogóle możliwość dodania takiej funkcjonalności?

Kwaskowe, czy kwaśne? Czasem dla gości można serwować takie piwko z sokiem np. malinowym. Typowego kwasa jeszcze nie miałem, ale takie mini infekcje to jak najbardziej a jak jakieś (zazwyczaj) kobitki same proszą o to piwo z sokiem, to co będę wylewał. (Jedyny minus, to taki, że nie zawsze takie zainfekowane piwo jest na stanie hehe, odpukać )

Na jakie drożdże się zdecydowałeś?

Strona Beertools.com podpowiada, aby przy klonie Pilsner Urquell na 20 litrów dać: "50 g. Saaz (Whole, 5.00 %AA) boiled 60 min. info 19 g. Saaz (Whole, 5.00 %AA) boiled 40 min. info 19 g. Saaz (Whole, 5.00 %AA) boiled 12 min. info"

W sobotę poczyniłem warkę 108, której nazwa została zainspirowana filmem "Jeszcze dalej niż północ" (jak ktoś nie widział, polecam obejrzeć, dawno się tak nie uśmiałem na żadnym filmie) Warka #108- "Coco-Colo" Weizenbock skład: słód pilzneński- 1,4 kg. słód monachijski- 1,2 kg. słód pszeniczny jasny- 2,0 kg. słód pszeniczny munich- 1,1 kg. (dla kolorku) słód carawheat - 0,35 kg. słód Abbey- Weyerman- 0,35 kg. chmiel Perle granulat (ok 6% AK.)- 36,0 g. zacieranie: 62°C- 15 min (podgrzanie ok. 10 min.) 72°C- 45 min podgrzanie do 75°C, filtracja i wysładzanie 15L wody o temp. 65 °C chmielenie 60 min: chmiel Perle, granulat 6% AK- 18 g. od początku gotowania chmiel Perle- 18 g. na ostatnie 5 min. Wyszło 22 l. Blg ok 17. Gęstwa 3068. Po kilku godzinach od zadania piana pod dekiel. Jestem również po pierwszych degustacjach Kolomanera i Białej Damy. Bardzo dobre piwka, jestem zadowolony

Pieron. Wszystkiego najlepszego !!!

Trochę sporo słodów karmelowych. Ja staram się nie przekraczać 10% zasypu tego typu słodów. Mam nadzieję, że jednak będzie smakowało

Warka #106- Biała Dama została wczoraj zabutelkowana do 23 l. dałem 160 g. cukru. W smaku również fajne, co mnie cieszy

Chyba o dwie rzeczy (głównie): 1. problemy z filtracją, bo są zazwyczaj 2. może o smak, jest dość specyficzny... IMHO

Tak, palone ziarno jęczmienia również dodaje się po negatywnej próbie, ja nawet dodaje już po podgrzaniu do 76°C, w czasie gdy się układa złoże filtracyjne.

Wczoraj zabutelkowałem warkę #105- Kolomaner. Do 21 l. dałem 140 g. cukru. W smaku fajne, kolorek lekko opalizujący, wydaje się, że nic po drodze nie złapało (wyłaziła mi piana z fermentora), ale łatwiej będzie ocenić jak się nieco nagazuje. Dziś planuję zabutelkować drugą pszeniczkę. Jak z gęstwą będzie wszystko ok, to planuję w weekend uwarzyć Weizenbocka na bazie mojego zeszłorocznego przepisu, bo bardzo mi smakował.

Zmodernizowałem lekko swój browar. Zakupiłem Keg 50 l. oraz taboret gazowy. Zrobiłem również większą chłodnicę (dł ok. 15 m.). Zacieram w garze 40 l. a Keg służy do chmielenia. Postaram się jakoś zrobić zdjęcia i je zamieścić. Na pierwszy ogień poszedł (nieśmiertelny) Koelsch (Robert, dzięki za drożdże). Ze względu na okoliczności powstania warki nazwałem ją: Warka #107- Bob Budowniczy skład: słód pilzneński- 8,2 kg. słód pszeniczny- 1,2 słód zakwaszający- 0,1 kg. chmiel Hallertauer Tradition, granulat- 50g. Hellertau Spalt Select- 50 g. zacieranie: 55°C- 10 min 62°C- 30 min 72°C- 30 min podgrzanie do 76°C, filtracja i wysładzanie 27 L wody o temp. 65 °C chmielenie 60 min: chmiel Hallertauer Tradition- 50 g na 60 min Hellertau Spalt Select- 20g na 30 min Hellertau Spalt Select- 30 g. na 5 min No i mały zonk po wszystkim. Wyszedł mi cały KEG o Blg. 15. Poczatkowo się ucieszyłem, bo myślałem, że mi jakaś super wydajność wyszła, jednak przy podziale na 2 fermentory okazało się, że wyszło w sumie 37,5 litra. Hmm i powiem, że niewiele więcej w Kegu by się zmieściło ? Myślę, że maksymalnie do wyciągnięcia byłoby jakieś 39, max 40 l. Myślałem, że w Kegu 50 l. uda mi się wyciągnąć jakieś 45 litrów, ale szans nie ma. KEG mam po Żywcu, ale chyba wszystkie są podobne? W związku z powyższym myślę, że w fermentorze, w którym mam 21,5 l. zrobię sobie trochę mocniejszego Koelscha, chociaż nie 15 Blg. Przy rozlewie dodam syrop cukrowy w ilości ok. 2,5 l. (cukru planuję dać ok. 120 g.) Do drugiego fermentora gdzie mam 16 l. dodam przegotowany sok malinowy w ilości ok. 300 ml. Sok zmieszam również z ok. 2 lub 3 litrami wody (nie chcę za bardzo podnosić Blg.) To zrobię po ok. 4/5 dniach fermentacji. Rewelacji nie będzie, ale potraktuję tą warkę testowo, więc nie uznam jej za zupełna porażkę ? Tylko miałem chęć na tradycyjnego Koelscha a nie na ?Imperiala?, ale nie chcę dolewać więcej niż 2,5 l. wody.

Dziś w nocy dotarłem do domu. Wycieczki jeszcze do końca nie zakończyłem' date=' w przyszłym tygodniu czeka mnie jeszcze wizyta w Warce.[/quote'] Czyli jak to mawiają "najlepsze na koniec"

Warka #106- Biała Dama (pszeniczka- warzona 04.10) skład: słód pilzneński- 1,5 kg. słód pszeniczny jasny- 2,2 kg. słód carawheat- 0,2 kg. słód carapils - 0,3 kg. słód zakwaszający- 0,05 kg. chmiel Perle granulat (ok 6% AK.)- 18 g. zacieranie: 43°C- 25 min (sam pszeniczny) 54°C- 15 min (cały zasyp) 62°C- 25 min 72°C- 35 min podgrzanie do 75°C, filtracja i wysładzanie 15L wody o temp. 65 °C chmielenie 60 min: chmiel Perle- 60 min Wyszło 23 l. Blg 11, zadane pianą z poprzedniej pszeniczki, fermentuje w temp ok. 20 °C. Mimo tego, że pierwszą pszeniczkę wlałem do ?starego? fermentora z BA, czyli o poj. 33 l. i miejsca było naprawdę sporo, to piana i tak wychodziła z fermentora. Zasyfiła mi się cała pokrywa i drożdże wyciekły na podłogę, dlatego przelałem całość do innego fermentora. Nie chciałem zostawić fermentującego piwa w takich warunkach? Następnym razem nie będę takim optymistą i zastosuję pokrywę ?z dziurką? i odprowadzę wężyk do butelki z jakimś ?chemipro?, tym bardziej, że to już kolejny raz (na tych drożdżach) ? Dla bezpieczeństwa weizenbocka na tych drożdżach zrobię dopiero po zabutelkowaniu i spróbowaniu po kilku dniach ?Kolomanera?, bo z tej Warki zbiorę drożdże po burzliwej.

W sumie mam podobne odczucia. Gdy na początku stosowałem drożdże suche, to dość długo mi te posmaki przeszkadzały w piwie i "normalne" 12 Blg zaczynałem pić po ok. 3 msc. Teraz albo się przyzwyczaiłem i moje kubki smakowe bardziej tolerują posmaki drożdżowe, albo drożdże płynne mają trochę inną specyfikę i te posmaki nie są takie wyraźne, tak, że obecnie również z powodzeniem zaczynam konsumpcję po ok. miesiącu. Pszeniczki szybciej oczywiście. Jednak piwa cięższe lub z dużym dodatkiem słodów karmelowych/palonych czekają u mnie trochę dłużej na degustację.

Wczoraj uwarzyłem pierwszą z pszeniczek (będzie jeszcze jedna jasna i jeden weizenbock) Warka #105- Kolomaner skład: słód pilzneński- 1,6 kg. słód pszeniczny jasny- 2,3 kg. słód pszeniczny munich- 0,2 kg. (dla kolorku) słód carahell - 0,3 kg. słód zakwaszający- 0,06 kg. chmiel Styrian Perle granulat (ok 6% AK.)- 18,5 g. zacieranie: 43°C- 25 min (sam pszeniczny) 54°C- 10 min (cały zasyp) 62°C- 30 min 72°C- 40 min podgrzanie do 75°C, filtracja i wysładzanie 15L wody o temp. 65 °C chmielenie 60 min: chmiel Perle- 60 min Wyszło 22 l. Blg 12. Sporo błotka chmielowego zostało w garze, zależało mi na czystości, bo będę zbierał gęstwę po burzliwej. Zadane drożdżami 3068 prosto z napęczniałej saszetki, start po ok. 16 godzinach, fermentuje w temp ok. 20 °C. Dziś zabutelkowałem warkę #101- Solidarmość na 25 l. dałem 165 g. cukru. W smaku fajne, jednak mało goryczkowy. W ogóle wydaje mi się, że te drożdżaki tłumią smaki chmielowe a eksponują słodowe...