Stosowałem w zeszłym roku dodatek jęczmienia browarnego odmiany Prestige, który dostałem od kolegi rolnika. Zaniechałem, bo miał od cholery zanieczyszczeń (nasiona chwastów i in.) a nie mam sprzętu, żeby je oczyścić.
Myślę, że spokojnie możesz zastosować jęczmień w ilościach, o jakich piszą koledzy z forum a nawet sam zaexperymentuj z większymi ilościami i opisz później swoje wrażenia.
Przepuść go tylko dokładnie przez jakiś młynek albo żmijkę, żeby dokładnie pozbyć się "dodatków" z tego jęczmienia, bo zasyfią zacier i w efekcie piwo. Śrutowanie w żarnowym śrutowniku musisz opanować sam - próbuj w małych ilościach przed warzeniem, żebyś wiedział, jak dane rozdrobnienie ma wpływ na filtrację. No i rzecz jasna, że trzeba go skleikować.