Skocz do zawartości

Bączek

Members
  • Postów

    506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Bączek

  1. Już jakiś czas nie ma, tylko filtrowana w szklanych 0,5.
  2. Deadline na info: czwartek. I do zboczenia
  3. Pewnie ktoś już to oglądał, ale jako ciekawostka: The Melbourne Symphony orchestra, conducted by Cezary Skubiszewski, play the Victoria Bitter beer commercial theme song on bottles of VB.
  4. Moje utopence, wykonane z oryginalnych czeskich śpekaćek. Jeżeli się utrzymają to pojadą na zimowe spotkanie do Strzegomia. Na fotach po lewej z cebulą i paprykami, po prawej z cebulą i kiszoną kapustą. Receptura przećwiczona na licznych polsko-czeskich workshopach
  5. Utopence z czeskich śpekaćek
  6. Podepnę się pod temat: może ktoś po chłopsku wyklarować, na czym polega/różni się wyliczanie IBU Rager/Tinseth w tym arkuszu?
  7. Bączek

    pytania

    Co to jest ten "scorpion premium lager"? Podaj jakieś propozycje składu. Jaki masz sprzęt do warzenia? Z tymi informacjami będzie lepiej coś poradzić. PS1. Pisz "młóto" PS2. Przejrzyj jeszcze raz wiki i niektóre tematy forum, bo wtedy od razu będziesz miał odpowiedzi na niektóre pytania, np. pyt. nr5. Mapak mnie uprzedził...
  8. Coś o nas. No, o piwowarach z forum piwo.org! Pivečko pijem a vesele žijem desítku, dvanáctku do sebe lijem starý i mladý jsme kamarádi, když u stolu nad pivem máme se rádi.
  9. Primusek, żeby tempo mieszania zacieru było odpowiednie. Zawsze sądziłem, że Claypool lepszy niż Flea
  10. Tak, ciepła woda, parę kropel ludwika, gąbka. Wypłucz. No i zacieraj!
  11. Nie myj tylko środkami zasadowymi (soda kaustyczna), kamień usuniesz roztworem octu (odczyn kwaśny). Utleni się (pokryje ciemniejszą patyną) podczas używania. Możesz umyć po zacieraniu ciepłą wodą z paroma kroplami płynu do naczyń. Jeżeli będziesz czekał, aż się samo "utleni" to zastanie Cię następny sezon lagerowy
  12. Bączek

    Żytnie.

    Warto. Większość roggenów jest na WB06 lub płynnych do weizenów, więc przy planowaniu możesz wziąć pod uwagę także pszeniczne. Myślę, że jak zastosujesz większość wskazówek to trudności z filtracją nie będą uciążliwe.
  13. Zawsze lepiej zrobić starter, kilka dni przed planowanym warzeniem. Jeżeli będziesz miał te płynne z odległą datą produkcji/ważności to tylko starter, żeby zweryfikować ich żywotność. Zadając prosto z saszetki ryzykujesz nie tylko opóźnionym startem (i np. infekcją) ale także w wielu przypadkach mniej korzystnym wpływem na ostateczny smak. Dodam, że wielu piwowarów robi także starter np. z 1/2 lub 1/3 saszetki suchych drożdży, ale to jako zadanie domowe odszukaj sobie na forum (+ inne związane ze starterami). PS. I tym sposobem przeszedłeś forumowe otrzęsiny na własnoręcznie założonym wątku
  14. Bączek

    Żytnie.

    Pomaga? Nie wpadłbym na to
  15. Bączek

    Żytnie.

    Jest trudniejsza ze względu na ten klejący beta-glukan, którego w żytnim jest więcej i brak łuski. Odpowiednio ześrutuj jęczmienny, żeby zachować więcej łuski (np.zwilż słody przed śrutowaniem). Dla chcącego nic trudnego Ale jak masz inne zestawy pod ręką a masz obawy to potrenuj filtrację na tych łatwiejszych, zanim weźmiesz się za roggena. Pomyłka, w zapiskach start od 40 a właściwa 45. Po tej przerwie dolewałem po 3-4 litry wrzątku (no, 95stC), aby przechodzić szybciej do kolejnych przerw (45C-40`, 52C-20`, 62C-30` i 72C-30`). Moim zdaniem glukanowa (+ większa ilość wody w zacierze) pomogła przy filtracji, ale jak widzisz nie jest obowiązkowa. Spodziewałem się wtedy - po licznych "alertach" Kolegów na forum - jakiejś tragedii z wysładzaniem. Było dłużej i trudniej niż przy "nie-żytnich", a miałem więcej niż 50% żytniego (jeszcze żytnie karmelowy i czekoladowy). Stosując glukanową nie zepsujesz przecież piwa Możesz zrobić wg sugestii BA albo je zmodyfikować - i tak uwarzysz dobrego roggena a jego smak zrekompensuje poniesione nakłady emocjonalne
  16. Bączek

    Żytnie.

    Kilka miesięcy temu robiłem żytnie, wzorując je w pewnym stopniu na recepturze admiro. Zastosowałem prawie 45min przerwę glukanową w temp.40stC, do zacierania użyłem 26ltr wody na 5,5kg słodów (żytnie ponad 50%). Tak, jak się spodziewałem, filtracja była cholernie długa a z wężyka płynął (sączył raczej) chyba olej i to mętny. Tylko raz się przytkało, ale po zamieszaniu i dolaniu wody ca 78stC odpuściło. Może Twoje kłopoty z filtracją spowodowane były mniejszą ilością wody w zacierze i krótką przerwą g? Puszczasz filtrat z kranika, czy przez wężyk nałożony na kranik? Te Twoje WB06 nie były jakoś przeterminowane? Tak czy siak warto było się pomęczyć, bo oryginalny smak żytniego rekompensuje wszelkie niedogodności filtracji. Nie odpuszczaj!
  17. Artykuł generalnie o traktowaniu psów w miastach/lokalach, ale jest wzmianka o napoju ("piwie") dla psów w Czechach. Może za mało knajp i sklepów czeskich odwiedziłem, a może ktoś to coś widział? http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,13158241,Czeski_psi_zywot__czyli_popijajac_piwo_z_jagniecina.html
  18. W tym garnku zacierałem 7,85kg słodów na portera. Uzyskałem 22Blg ale przy 17ltr. Wzorowałem się na tej recepturze: http://www.wiki.piwo.org/Porter_Ba%C5%82tycki,_Eugeniusz_G%C4%85ska_%28gniady%29 Największy problem był z podgrzewaniem tego gęstego zacieru, szło lepiej, jak dolewałem wrzątek.
  19. A tutaj ze specjalną dedykacją ode mnie dla Bogi`ego: [media] [/media] "We are Motorhead and we play rock`n`roll. Don`t forget us."
  20. To smutne przewidywanie, bo idąc dalej tym tropem los lambików i wędzonych jest przesądzony: pierwszy będzie ewoluował w stronę wiśniowej oranżady a drugi "jako idealne w połączeniu z wędzonym kurczakiem". Ale to joke To chyba muszę Cię zaprosić na mały rajd po CZ
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.