Monachijskie Ciemne. Ekstrakt 13,5 °Blg, alkohol 4,5 % - zapowiada się nieźle
Barwa ciemnobrązowa, piana wysoka, średniotrwała. Wysycenie średnie.
Zapach przyjemny, słodowy, prażonych ziaren, kawy zbożowej. Dosyć "prosty", brak chmielu. Jest coś, czego nei potrafię określić - coś jakby kapusta (w swoim piwie warzonym w 95% ze słodu monachijskiego miałem to samo). W smaku przede wszystkim wyraźny, ale delikatny słód monachijski. Posmak palonego ziarna, bez spalenizny i goryczy. Później smak chmielowy i średnioniska goryczka. Na końcu coś pobodnego do alkoholu - być może użyte drożdże dają taki efekt. Piwo bardzo treściwe, pełne ale nie słodkie.
To, co tygryski lubią najbardziej. Bardzo dobre, dzięki .