darko
-
Postów
1 677 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez darko
-
W jakim celu?
-
Ja nie wpadnę, bo też się wyniosłem z Krakowa
-
Kolejne piwo z wielkiej paczki od codera Piwo w stylu IPA. Ekstrakt 15 °Blg, alk. 6%. Barwa ciemnego bursztynu, ładna, piw bardzo klarowne (jak większość z tego browaru). Piana słaba, pozostaje kożuszek. Zapach FENOMENALNY, na pierwszym planie cytrusy (chmiel?) i estry owocowe. Jest też delikatna ciasteczkowość. W smaku przede wszystkim chmielowość. Taka korzenna, coś jakby goździki (nie fenole)? Później słodowość, karmel, dobra średnia goryczka. W ustach pozostaje czysty chmiel... Wysycenie średniowysokie. Piwo niesamowicie pijalne mimo dość wysokiego ekstraktu. Bardzo dobre piwo, rewelacyjne na dusze, gorące popołudnie. Gratuluję wyrobu. Sam chciałbym takie produkować. PS. Skoro to piwo ma 50 IBU (nie czuć tego), to nie chcę wiedzieć ile ma moje IPA które piłeś...
-
Wielki Wyścig Kapslowy w Białymstoku!
darko odpowiedział(a) na w.koronkiewicz temat w Archiwum 2007-2018
Cieszę się, że w moim rodzinnym mieście coś się zaczyna dziać Pozdrowienia dla p. Wojciecha, znanego białostockiego aktywisty w sprawach różnych -
32. Międzynarodowa Giełda Birofiliów, Chorzów 28.08.2009
darko odpowiedział(a) na Pieron temat w Archiwum 2007-2018
To zdaje się była GŻ w serii "Prawie jak..." -
Porter bałtycki 20 °Blg, alk. 7%. Piwo prawie czarne, pod światło rubinowe. Piany brak a to dlatego, że gazu praktycznie też . Zapach dosyć niewyraźny, karmelowy, owocowy, winny. W smaku przede wszystkim słodycz i alkohol, ale czuć potencjał. Posmak słodów palonych. Ogólnie to piwo przypomina wino deserowe. Dosyć młode (7 III 2009), z czasem pewnie nabierze charakteru. W sumie to nie wiem czy dobrze zrobiłem pijąc teraz, mogłem trochę poczekać. No ale przy takiej pogodzie to potrzebowałem portera . Dzięki
-
Ja mam z wycieraczek od malucha. Daje radę, łyka ok. 50-60W. Wał z rurki KO, w środku mosiężny kołek rozporowy z gwintem M6 nakręcanym na gwint z silnika. Zasilane w miarę porządnym zasilaczem PC. Ogólnie to temat mieszadeł i zasilania był wałkowany na browar.biz
-
A ile warek zrobiłeś w tych beczkach? Z tego co ludzie piszą wynika, że po kilku warkach puszka zaczyna rdzewieć.
-
O ile garnek emaliowany nie jest uszkodzony, to nie ma żadnego znaczenia w czym gotujesz. Sam posiadam kocioł wykonany z kega 30l z wspawanym króćcem na filtrator z oplotu i z zaworem KO. Grzeję na taborecie a allegro.
-
Ekstrakt 15 °Blg, alk. 7,5%. Kolor złoty, piana słaba, pozostaje tylko mgiełka. W zapachu estry owocowe (banany) oraz nutki typowe dla piw belgijskich. Jest też alkohol. W smaku wytrawne, lekko kwaskowe, czuć alkohol. Coś jakby słód pszeniczny. Posmak typowy dla piw belgijskich. Wysycenie dosyć wysokie. Ogólnie to wytrawne, dość owocowe, "belgijskie" piwo z wyraźnym alkoholem. Dzięki.
-
Było już o tym. Skoro beczułki 5l do niczego się ponoć nie nadają, to po co komu coś takiego?
-
Skąd pomysł, żeby dodawać otrębów do zasypu? Otręby to łuska ziaren zbóż, nie nadają się do piwa. Po prostu o tym zapomnij i już. Dużo za dużo tego karmelowego ciemnego. Maksymalnie daj 5%. Jak Ty w ogóle chciałeś zrobić piwo z kilograma słodu??? Widzę, że dopiero zaczynasz, tak więc nie baw się w żadne soki z żadnych cytryn. A tak w ogóle to moim zdaniem cały przepis jest do bani. Zrób lepiej jakieś piwo ze sprawdzonych przepisów.
-
1. Odradzam stosowanie otrębów. Otręby nie mają więcej białka niż płatki. A nawet jeśli, to jest to białko kompletnie nieprzydatne pod względem piwowarskim. 2. Rozumiem, że słód ciemny to monachijski. Tak? 3. Po jakiego grzyba chcesz dać sok z cytryny? Odradzam, chyba że robisz Desperadosa lub innego Gingersa. Miód się nie skarmelizuje w temperaturze 60 °C. Z takich ilości surowców nie uzyskasz 15 Blg. Brakuje ok. 1-1,5 słodu. Co oznaczają te minuty przy chmieleniu? No i dlaczego ostatnia dawka akurat na 8 minut?
-
32. Międzynarodowa Giełda Birofiliów, Chorzów 28.08.2009
darko odpowiedział(a) na Pieron temat w Archiwum 2007-2018
Nie da rady. Jeśli KP podsunęła taki pomysł, to albo nie mają zielonego pojęcia o piwowarstwie domowym, albo chcą nas wrobić -
To znaczy, że są przystosowane do pomiarów w takich temperaturach. Jeśli chodzi o tanie areometry piwowarskie, to byłbym ostrożny. No ale każdy może mierzyć do chce i jak chce.
-
I pomiar będzie równie dokładny jak organoleptyczna ocena metodą paszczową
-
:) Festiwal Piwowarów 2009 / VII Konkurs Piw Domowych
darko odpowiedział(a) na Zdrój temat w Archiwum 2007-2018
Coś kręcisz, w dobrym (nie zepsutym) mleku nie ma zbyt wiele kwasu mlekowego . Może Slavoy kufla nie umył -
Ekstrakt 12,3 °Blg, alk. 5,2% Piwo o jasnozłotym kolorze, piana słaba, pozostaje kożuszek. Zapach typowy dla pszenicki, aczkolwiek nie jestem w stanie rozszyfrować poszczególnych nut. Smak także typowy, na drugim planie wyraźny słód. Dosyć wytrawne, lekko kwaskowe. Posmak fenolowy z niewielką goryczką. Wysycenie wysokie. Smaczny Weizen, dzięki.
-
Można, ale jak się okaże, że się rozkalibrował to będzie już "po japkach"
-
Nie wiem o ile, ale na pewno takie zmiany temperatury nie pomagają i tak mało dokładnym areometrom domowym. Wszak wynik pomiaru jest ściśle zależny od objętości samego przyrządu. Nie rozumiem, co ma Twoje stwierdzenie do dyskusji. Błąd 1°Blg to przy lekkich piwach już sporo. Można też w ogóle nie stosować areometrów, przecież "Browar to nie apteka"...
-
Jest też ciekawy przepis na piwo z dodatkiem do kotła sporych ilości świeżego chilli.
-
A co mają butelki do dyskusji o posiewach?
-
Dlatego, że szkło, z którego wykonane są areometry nie lubi gwałtownych zmian temperatury, Z powodu wielokrotnego rozszerzania się i kurczenia materiału dochodzi do permanentnej zmiany wymiarów przyrządu, a co za tym idzie jego rozkalibrowania.
-
14 °Blg oznacza, że w 10 kg brzeczki jest około 1,4 kg ekstraktu. Jak dolejesz wody to masa ekstraktu nie wzrośnie. Jeśli takie przeliczenia sprawiają komuś kłopot, może posłużyć się np. BeerSmithem. Ale takie rzeczy powinien potrafić każdy technolog, nawet ten w domowym browarze . Tak w ogóle to poczytaj forum zanim zadasz kolejne tego typu pytania.
-
Rzeczywiście, gdy piwo trochę się podgrzało nagazowanie "wyszło na wierzch". Na początku picia piwo było za zimne, pewnie dlatego wyszła ta kwaskowość.