Skocz do zawartości

Jancewicz

Members
  • Postów

    1 569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez Jancewicz

  1. A filtrowałeś / oddzielałeś piwo od drożdży przed butelkowaniem? Czy też robiłeś rozlew bezpośrednio z wiadra, w którym zachodziła fermentacja?
  2. Warka #28 wyszła mi szczególnie świąteczna... https://www.piwo.org/forums/topic/22630-browar-jan-cewicz-dziszak-z-ekstraktów/?do=findComment&comment=481556
  3. Zlewanie do innego fermentora bym sobie darował. Możesz maksymalnie schłodzić jakieś 2 dni przed butelkowaniem, powinno się trochę wyklarować (później tylko przed butelkowaniem uważaj aby za mocno nie wzburzyć osadów z dna)
  4. Jancewicz

    INFEKCJE

    Miejmy nadzieję, że po prostu tych dwóch butelek należycie nie doczyściłeś...
  5. https://twojbrowar.pl/pl/brewkit/604-brewkit-brewferm-christmas-piwo-domowe.html Coś takiego znalazłem aczkolwiek nie robiłem tego brewkitu
  6. Tego się obawiałem. W przyszłości użyj innego ekstraktu słodowego. Wystrzegaj się marki Gozdawa jeśli chodzi o brewkity i ekstrakty słodowe.
  7. Napisz jeszcze ile dałeś glukozy oraz ile ekstraktu do drugiej warki (+ co to za ekstrakt, producent, itp, itd...)
  8. Jancewicz

    INFEKCJE

    Drożdże powinny w sumie osiąść na dnie a piwo się wyklarować. Podejrzewam więc "coś niefajnego". Tylko w tej jednej butelce coś takiego zauważyłeś?
  9. Estry, w tej temperaturze, przykryły to co wniósł ekstrakt słodowy. Nawet jeśli zastosujesz najlepsze składniki piwo wyjdzie źle jeśli nie zastosujesz się do pewnych podstawowych zasad. Poczytaj przede wszystkim o fermentacji i czystości w domowym browarze. Udanych warek!
  10. W tak wysokiej temperaturze bardzo możliwe, że większość cukrów już została przerobiona. Co do s-04, w tak wysokich temperaturach potrafią dać paskudny efekt. Kup lepiej us-05.
  11. Zepsuć nie zepsuje ale może wyjść zbyt palony / zbyt karmelowy. Pytanie co to za ekstrakt i jaki ma skład. Jak już zamówiłeś to go wykorzystaj. Tragedii nie powinno być.
  12. Coopers był już zapewne nachmielony więc niepotrzebnie dodatkowo gotowałeś chmiel. Stąd ta goryczka... Dodaj ekstrakt jasny. Irish Stout Coopersa to dobry brewkit. Ma już w sobie odpowiednią ilość słodów ciemnych/palonych. Jest też już nachmielony więc chmielu nie dodawaj Gozdawę zdecydowanie odradzam. Coopers, Muntons są ok, kiedyś robiłem. Ten buldog też podobno nie jest zły, aczkolwiek nie robiłem go nigdy. Brewkity to są gotowce więc za wiele tam nie dodajesz. Ekstrakt słodowy jasny i koniec. Możesz ewentualnie je tuningować ale musisz to robić świadomie wiedząc co takiemu brewkitowi brakuje. Wtedy dopiero tuningujesz (np. wznacniesz goryczkę gotując chmiel, chmielisz na zimno na aromat, robisz steeping, minizacieranie itp, itd. Przede wszystkim zachowaj czystość procesu!!! Poczytaj materiały na forum na ten temat. Kolejna kluczowa sprawa - fermentacja, przede wszystkim jej temperatura. Poczytaj. Na forum są wszystkie potrzebne informacje.
  13. Mam na myśli włożenie do wanny szczelnie zamkniętego fermentora z ciepłą brzeczką i zalanie tego zimną wodą... Będzie dużo szybciej niż chłodzenie "powietrzem"
  14. Obie warki podobnie z tą różnicą, że pierwsza warka to był pewnie spory underpitching (drożdże prosto z fiolki) aczkolwiek fermentacja była bardzo burzliwa (sporo piany, itp). Kolejna już na gęstwie. Temperatury w obu warkach podobne: zadanie drożdży i pierwsza doba - 17C kolejne dwie doby - 18C kolejne 3 doby - 19C kolejne 5 dób - 20C i dodatkowo tydzień w temp. pokojowej (21-22C)
  15. Nie szybciej będzie jak wstawisz do wanny z zimną wodą? (no chyba, że nie masz wanny...)
  16. Po miesiącu pszenica na tych drożdżach wciąż przyjemnie bananowa. Piwko eleganckie. Na gęstwie robiłem dunkelweizena i fermentacja przebiegła dużo spokojniej, piany na 2-3 cm (w poprzedniej warce, zadane prosto z fiolki, wyszły na spacer). Nie wiem od czego to zależy ale piwo wyszło ponownie bardzo fajne, wciąż lekko bananowe ale już trochę mniej niż "bananowy Kubuś" w poprzedniej warce.
  17. Uwadniaj krócej, maksymalnie 20-30 minut. Dłuższe uwadnianie osłabia, a nawet zabija, drożdże.
  18. A to coś prawie na całej powierzchni to czasem nie zalążek kożuszka / piany? Wygląda jakby zaczęło coś się dziać.
  19. I pamiętaj na przyszłość - drożdże uwadniasz po schłodzeniu brzeczki!
  20. Trzeba, trzeba... nie spiesz się z butelkowaniem
  21. Dużo lepiej. Zacznij fermentować w piwnicy a po kilku dniach (tygodniu) przenieś do mieszkania
  22. Tyle to powinna wynosić maksymalnie temperatura brzeczki. Podczas fermentacji burzliwej w fermentorze może być niestety ok. 23C u Ciebie. No ale jak nie masz innej możliwości. Pomyśl nad lodówką, nawet tą styropianową na początek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.