Skocz do zawartości

korko_czong

Members
  • Postów

    678
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez korko_czong

  1. Świetny pomysł, przy większym wspólnym zamówieniu (min. 1000 szt.?) chętnie wziąłbym kilkadziesiąt takich kartoników. Najlepiej 4x0,5 lub 6x0,5l, kolor prosty, jednolity, nawet goły brązowy "eko" karton, bez żadnych nadruków.

    Ew. logo browaru każdy może sobie może później dokleić lub jak pisze AgaL szprajem od szablonu maznąć.

  2. Już po urlopie i od razu zaczynamy coś warzyć!

     

    #57 AIPA III (American India Pale Ale) 26.03.2012r. Przepis podobny do poprzedniego, zmieniłem słód bazowy i sposób chmielenia.

     

    Zasyp

    • Pilzneński (Gdańsk) 4,2kg
    • Monachijski 0,7kg
    • Pale ale 0,5kg (resztka)
    • Karmelowy (Gdańsk) 0,3kg
    • Special B 0,15kg
    • Carafa II Specj. 0,03kg

    Zacieranie

    • woda 68°C
    • 66°C - 70'
    • 78°C - 10' >> filtracja i wysładzanie do uzyskania 31l ok 12,5°Blg.

    Gotowanie 80'

    • Mieszanka chmieli SImcoe, Cascade i Citra, łącznie 100g, dodawane po 5g w 5' odstępach przez 80'.
    • Po wyłączeniu palnika dodatkowo 20g mieszanki.

    Wyszło 24,5l 16°Blg, barwa 30 EBC, goryczka ok. 60 IBU. Zadane gęstwą US-05 III pokolenie (ok litr rzadkiej gęstwy). Fermentacja w temperaturze pokojowej.

  3. Dwie godziny do wyjazdu na tygodniowy urlop a ja postanowiłem na szybko zabutelkować piwo po 3 tygodniach cichej. Oczywiście wszystko poszło nie tak... Wziąłem z leżakowni nie ten fermentor co trzeba i rozmieszałem z cukrem lagera przelanego na cichą ledwie 2 dni temu. Nie chciałem butelkować takiego młodego piwa więc odstawiłem wszystko z powrotem do fermentacji... może jeszcze drożdże przefermentują ten cukier. Rewelacji pewnie po tym piwie nie będzie. Mam nauczkę, że przy piwie trzeba cierpliwości, czasu i spokoju, a robienie rzeczy na gwałt nie kończy się najlepiej :roll:

  4. #56 AIPA II (American India Pale Ale) 11.03.2012r.

     

    W roli głównej oczywiście amerykański chmiel.

     

    Zasyp

    • Pale 4,5kg
    • Monachijski II 0,7kg
    • Karmelowy (Gdańsk) 0,25kg
    • Special B 0,15kg

    Zacieranie

    • woda 60°C
    • 66-67°C - 80'
    • 78°C - 10' >> wysładzanie i filtracja do uzyskania 28l 13°Blg

    Gotowanie 70'

    • 0' - start
    • 10' - 15g Simcoe 13,5% a-a
    • 10' - 15g Citra 12,7% a-a
    • 40' - 20g Citra 12,7% a-a
    • 40' - 20g Cascade 8,6% a-a
    • 65' - 15g Simcoe 13,5% a-a
    • 70' - 20g Cascade 8,6% a-a >> chłodzenie

    Wyszło ok 23l 16,5°Blg. Goryczka 65 IBU, barwa 22 EBC. Jest straszliwie mętne i nieco za jasne, ale ten aromat po prostu zabija :) Zadane gęstwą US-05 II pokolenie. Fermentacja w temp. pokojowej. Na cichą fermentację pewnie pójdzie mieszanka wcześniej użytych chmieli.

  5. Tak żebyście nie popadli w zbyt dobry nastrój:

     

    Znany piwowar z USA Jamil Zainasheff rozlewa piwo wyłącznie w butelki nowe, z huty. Co więcej, uważa, że każda inna metoda nic innego to jak wylewanie dobrego piwa do śmieci.

     

    Ale dlaczego, bo nie ma możliwości ich dokładnego umycia i zdezynfekowania? Nie popadajmy w skrajności, idąc tą drogą, trzeba by po jednym użyciu wywalać wszystkie kadzie fermentacyjne, wężyki, kolby do namnażania drożdży...

  6. Nie, samo wytworzenie piany pogarsza pianę, wracanie jej do piwa już nic nie pomoże.

     

    Białka budujące pianę są jednorazowe.

    Czyli piana powstająca podczas napowietrzania piwa poprzez kołysanie zamkniętym fermentorem zużywa nam białka, które później mogłyby utworzyć "piankę" w gotowym piwie w kuflu?

  7. Dla pewności lepiej dodać drożdże już rozruszane, choćby na cukrze

    Czy w takim razie będzie dobrym pomysłem dodanie łyżeczki gęstwy do roztworu z cukrem do refermentacji (do którego później przelewam piwo z cichej do butelkowania?)

    Od zagotowania roztworu (dezynfekcja) do ochłodzenia na dworze minie parę godzin, czy dodanie drożdży do roztworu np. na godzinę przed butelkowaniem nie będzie dla nich szokiem (bo różnica temperatur).

    Mam kilka lagerów do zabutelkowania w przeciągu miesiąca, mam odłożony słoiczek gęstwy, czy gęstwa może stać przez ten cały czas w lodówce (4°C)?

     

    W poprzednim sezonie miałem przygotowaną paczkę W34-70 specjalnie jako dodatek do refermentacji dla lagerów (sypałem bezpośrednio, bez "rozruszania" po 1-2g), w tym tego nie zrobiłem i zaliczyłem skuchę.

  8. Dodam że mając możliwość zajrzenia do środka i zobaczenia piany spowodowała to, że już że 3 razy tam zaglądałem. (...)

    Zamknij dekiel i ewentualnie delikatnie rozszczelnij, żeby nadmiar gazu się wydobywał i więcej tam nie zaglądaj, bo następne pytanie pytanie które zadasz to "Czy mam infekcje?". Fermentor w kuchni to dość niefortunna lokalizacja, zazwyczaj pełno tam mikrobów czy dzikich drożdży od warzyw, owoców itd.

  9. Mnie by się tam nie spieszyło gdyby nie to, że nie mam co pić. Lager = 16 tygodni, ale = 8 tygodni, rachunek jest prosty. ;)

     

    Niestety w piwnicy panują pustki i wszystkie zapasy z zeszłego sezonu są już historią, a nowe lagery zbyt wolno się gazują. Nie ma co pić, a poza tym trzeba zwolnić parę fermentorów.

     

    Wczorajsze piwo #55 fermentuje w najlepsze w temp 5°C, pewnie przez dodaną końską dawkę drożdży (praktycznie cała gęstwa z poprzedniego piwa, ok 1l). Przeniosłem jednak do 9°C.

  10. #55 Schlierenzauer (ciemne bezstylowe) 04.03.2012r.

    Temperatury idą ostro w górę, idzie wiosna, więc pora na ostatniego lagera w tym sezonie. Pozostało tylko zabutelkować warki które leżakują na cichej lub lagerują i od przyszłego tygodnia ruszam z górną fermentacją.

     

    Zasyp

    • Pilzneński (Gdańsk) 4,1 kg 82%
    • Karmelowy (gdańsk) 0,4kg 8%
    • Płatki jęczmienne błysk. 0,4kg 8%
    • Carafa II Specj. 0,10 kg 2%

    Zacieranie

    • woda 60°C (na gęsto)
    • 63°C - 35'
    • 72°C - 35'
    • 78°C - 10' >> wysładzanie i filtracja do uzyskania 27l ok 13°Blg

    Gotowanie 70'

    • 0' - start
    • 10' - 24 g Northern Brewer 9,0% a-a
    • 10' - 10g Fuggles 4,0% a-a
    • 70' >> chłodzenie

    Wyszło 22,5l 15°Blg, goryczka 22 IBU, barwa 46 EBC. Obecnie chłodzi się do temp. 5°C, potem zadam drożdże #2124 Bohemian Lager IV pokolenie po #52.

     

    Oprócz tego: #52 Dziesiątka przelana na cichą, po 3 tygodniach zjechało na ok 3,8°Blg.

  11. Filtrator w kadzi zaciernej sprawdzi się, jak masz system trójstopniowy tj 3-tier, gdzie zacierasz w jednym naczyniu i wysładzasz wprost do kadzi warzelnej. Jak masz do dyspozycji jeden garnek do zacierania i gotowania, wg mnie filtrator się nie przyda. Sam robię tak jak pisze WiHuRa i to jest bardzo słuszna koncepcja, może mniej wygodna, ale bardzo skraca czas, jeśli ci na nim zależy.

  12. Piwa dolnej fermentacji, gdy były poddane lagerowaniu w temperaturze bliskiej zera potrzebują nawet 2-3 miesiące na nagazowanie (w temp. 10°C). Po prostu drożdże są już słabe, jest ich mało i wolno im idzie praca. Dlatego nie ma co się niecierpliwić i trzeba czekać, co jakiś czas (np. co 10 dni) otwierając butelkę i kontrolując gaz. Ja w tym celu butelkuje z każdej warki 3-4 bączki do szybkiego spicia.

    Zamiast przenosić piwo do ciepłego żeby jak najszybciej się nagazowało, lepiej w spokoju potrzymać je dłużej w optymalnej temperaturze.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.