#54 Gamma Pils (Pils) 26.02.2012r.
Jak widać konsekwentnie wdrażam moją strategię na sezon lagerowy i tym samym dzisiaj powstał kolejny (już ostatni) pils.
Zasyp
Pilzneński (Gdańsk) 4,5kg
Carapils 0,3kg
Zacieranie dekokcyjne 1W
Woda 60°C - zacieranie na gęsto, zauważyłem, że znacznie u mnie podnosi to wydajność.
63°C - 20'
>>>72°C - 10' (dekokt)
>>>100°C - 15' (dekokt)
72°C - 40' (całość)
78°C - 10' >> wysładzanie i filtracja do uzyskania ok. 32l 11°Blg.
Gotowanie 80'
0' - start
20' - 30g Marynki 9,0% a-a (dzięki Tomek)
60' - 20g Lubelski 4,0% a-a
80' >> chłodzenie.
Wyszło łącznie 25l 14°Blg, za dużo (wydajność większa niż zwykle, częściowo pewnie dzięki dekokcji) więc dolałem 2,5l wody tak żeby zejść poniżej 13 do ok 12,5°Blg.. Goryczka 27 IBU, barwa 7 EBC. Zadane 1L starterem z gęstwy #2124 Bohemian Lager, IV pokolenie. Fermentacja na początku w 6-7°C, potem przeniosę do 10°C.
Oprócz tego zabutelkowałem #48 (Pils) z dodatkiem 3g cukru/but (2,7 v/v). Po lagerowaniu było krystalicznie klarowne (bez problemu było widać przez brzeczkę wszystkie leżące na dnie wiadra farfocle), ale dla spokoju ducha dodałem łyżkę gęstwy do butelkowania i w butelkach już takie krystaliczne nie jest...
#51 Citra IPL przelana na cichą (3,5-4°Blg) z dodatkiem 25g Citry na zimno wprost luzem do fermentora.
Postanowiłem też ratować #46 rauchbocka który zatrzymał się na 7°Blg, przelewając go na gęstwę po #51 ale czarno to widzę, żadnych oznak wznowienia fermentacji... Nie wiem co z nim zrobić, wylać szkoda a butelkować nie ma co.
Teraz modlę się, aby #45 marcowe zdążyło się nagazować na Szczecin