korko_czong

#24 Czyli Pirackie ciemne (dark lager) zabutelkowany z dodatkiem 2,75g cukru/but. 0,5l. Wyszło 58 butelek (29l). Piwo stało 52 dni na burzliwej bo nie miałem w co przelać na cichą. Był to pierwszy i ostatni raz kiedy fermentowałem piwo w gąsiorze (ok w sumie to drugi raz ). Szorowanie tego osadu to mordęga. Chyba nigdy nie zejdzie całkowicie. Znowu trzeba będzie NaOH zalać.

Dodatkowo do części butelek dodałem dla eksperymentu po kilka wiórków dębowych mocno spiekanych amerykańskich. No i jak zwykle zapomniałem sprawdzić °Blg

Oprócz tego tego przelałem na cichą #29 Pils (16 dni f.b.). Też nie zmierzyłem °Blg .

Idzie wiosna, temperatura idzie w górę. Jeszcze chyba dwa lagery na #2124 Bohemian lager i na tym kończymy sezon. Jakie piwo byście polecieli na tych drożdżach, które nie wymaga lagerowania w b. niskich temperaturach ?

#2124 Bohemian lager, III zbiór.

Jakie plany na dwusetną warkę ?

A koncentrat pomidorowy po co? :o

Dziś w Kotłowni wyjątkowy dzień Powstała warka nr 30, wszystko działo się w towarzystwie i przy udziale mojego kolegi Bilu. Bilu piwowarskim żółtodziobem nie jest, ma już na koncie 10 piw z ekstraktu, ale proces zacierania i warzenia widział z bliska pierwszy raz. Starałem się jak mogłem wszystko dokładnie opisać i zademonstrować. I chyba udało mi się go przekonać do zmiany technologii i zainwestowania w sprzęt do zacierania Ale wszystko w swoim czasie.

30 Pszeniczne III (Hefe-Weizen) 19.03.2011r.

26l 12°Blg (planowane)

Barwa 15 EBC

Goryczka 10 IBU

Zasyp

Pilzneński BM 2,00 kg 41,7%

Pszeniczny 2,50 kg 52,1%

Carawheat 0,30 kg 6,3%

Zacieranie

45°C - 15'

55°C - 15'

63°C - 30'

72°C - 40'

78°C - 10' >> filtracja do uzyskania pełnego fermentora ok 31l, 11°Blg

Chmielenie 60'

0' - start

0' - 25g Lubelski 4,8% a-a

60' - >> chłodzenie.

Wyszła nieznana ilość brzeczki (coś koło 25l + chmieliny) o ekstrakcie 14°Blg. Coś za dużo, więcej niż planowałem. Jak dodam odcedzoną brzeczkę z chmielin, to dodam też wody żeby rozcieńczyć do 12.5-13.0°Blg. Zadane połową paczki WB-06. Fermentacja w warunkach pokojowych.

Bardzo udana sesja, no i niebawem jak wszystko dobrze pójdzie przybędzie nam w Trójmieście nowego piwowara

A jak przechowywać CLO2 i roztwory?

Ja RA przechowuję w szklanej butelce (po Pysiu czy innym takim). Pod nakrętkę podkładam woreczek śniadaniowy - po tym' date=' jak mi dwie nakrętki przeżarło na wylot [/quote']

Nie wierzyłem że to możliwe, ale jednak Stalową nakrętkę opary roztworu aktywnego przeżarły na amen . Mam nadzieję, że przez to roztwór nie stracił właściwości (kontakt z powietrzem). Na przyszłość zastosuję ten woreczek.

Dziś zabutelkowałem #25 czyli RIS-Putina z dodatkiem 3,3g cukru/but 0,5l. Niestety nie wróżę temu piwu wielkiej kariery. Zeszło zaledwie do 7,5°Blg i jest przez to bardzo słodkie. Drożdże nie dały rady - za mało i w słabej kondycji. W piwie czuć też mocną "paloność", ale ten słodki smak wszystko psuje... Zobaczymy... Pierwsza degustacja gdzieś na 3 miesiące.

Z drugiej strony przypominam sobie, że #13 Gryczane też stosunkowo słabo odfermentowało i nie byłem w stanie wypić do końca pierwszej zdegustowanej butelki (tak słodkie, że za przeproszeniem rzygać się chciało), ale później, gdy się porządnie nagazowało i wyleżało swoje, wyszło koniec końców bardzo dobre.

Fermentacja stanęła już dwa dni temu, mam nadzieję, że po przelaniu coś drgnie i jeszcze odfermentuje, bo teraz jest słodkie jak diabli!

Nie wiem skąd ta pewność, że po przelaniu na cichą coś będzie jeszcze fermentowało. Niby z jakiej racji - dekantujesz piwo znad drożdży i tym samym liczba komórek odpowiedzialnych za fermentacje jest o 90% mniejsza. Jakaś tam fermentacja będzie przebiegała, ale już duuużo wolniej, prawie niezauważalnie. Wg mnie cichą fermentację powinno się raczej nazywać klarowaniem.

Jak chesz dofermentować to przetrzymaj dłużej na burzliwej lub zwiększ temperaturę.

Wiadra z BA się zdecydowanie łatwiej otwiera niż te białe z plastbox'a.

Jak nie masz innego chmielu to mogę cię lubelskim podratować. 80g magnum i gotowanie przez 80 min to jest stanowczo za dużo.

Witam piwowara z rodzimego Gdańska! Gdybyś czegoś potrzebował - pisz, na pewno pomożemy

Mi się kiedyś zdarzyło przełożyć zacier do filtracji do fermentora z kranikiem, z tym że... zapomniałem wczesniej wkręcić filtratora z oplotu.

Miałem to samo I jeszcze kiedyś też schodzę do kotłowni w celu filtracji zacieru, czekam pół godziny na ułożenie młóta, spuszczam pierwsze litry, zawracam, odkrywam pokrywkę garnka w którym miała być gotowa woda do wysładzania...a tam pusto Zapomniałem nalać.

LJajecznica co to znaczy, że filtrowałeś wodę do zacierania? Na jakim filtrze?

Twój dostawca wody powinien udostępniać wyniki badania jakości wody podawanej do sieci, zobowiązuje go do tego ustawa. Wyniki sprzed 15 lat można sobie podarować.

Super Premium Blend to mi się z łyskaczem kojarzy

Chmiel raczej nie opadnie. Może część, ale sporo będzie pływała zawieszona tuż przy powierzchni. Daj do rozlewu filtr z oplotu i po sprawie

Pół kilo drożdży to mi chyba na 10 lat starczy Z drugiej strony prawda, że w BA zdarzają się drożdże w opakowaniach noł-nejm (zgrzewana foliowa torebka), więc może odsypują z tych 500-gramowych... ale co wtedy ze sterylnością?

Można w Polsce dostać te S-189? Pierwsze o nich słyszę, na stronie Fermentis też nic nie ma.

#29 Pils 6.03.2011r.

25l 12°Blg

Barwa 8 EBC

Goryczka 37 IBU

Zasyp

Pilzneński (B.M.) 4,00 kg 92,7%

Carapils 0,32 kg 7,3%

Zacieranie

woda 55°C

63°C - 25'

73°C - 40'

78°C - 5' >> filtracja do uzyskania pełnego fermentora 33l, ok 9,5°Blg. Filtracja szła za szybko i pewnie stąd mniejsza wydajność niż zwykle (<70%).

Chmielenie 80'

0' - start

20' - 42g Perle '09, 8.1% a-a

60' - 25g H.Hersbrucker '09 3.5% a-a

79' - 20g H.Hersbrucker '09 3.5% a-a

80' >> chłodzenie.

Nie wiem ile litrów wyszło, ale ekstrakt jest ok 11-11.5°Blg, więc mniej niż zakładałem. Drożdże zadane dopiero po 24h od chłodzenia w temp. 5°C, fermentacja w 9°C. Gęstwa #2124 Bohemiany po #27 Wiedeńskim, I pokolenie.

Dla podglądu w załączniku fotka ze słoikiem z chmielinami. Słój ma 4l. Piwo strasznie mętne.

#27 Wiedeńskie przelane na cichą, 5°Blg. Przed przelaniem było 1 dzień w temp. 19°C .

#25 RIS po 28 dniach fermentacji burzliwej przelany do klarowania. Zszedł do 7.5°Blg. W smaku nieco słodkie.

Jakby ktoś był zainteresowany, jutro mogę zebrać gęstwę #2124 Bohemian Lager, I pokolenie (I-wszy zbiór). Kontakt PW (Trójmiasto i okolice).

Robiłeś już próbne warzenie? Co ze stabilnością tej konstrukcji? Obawiam się, że przy wyciąganiu filtra z młótem i przechyleniu na bok ramienia żurawia całość może się przechylić/przewrócić.

Mam jeszcze jedno pytanie o chmielenie chmielem aromatycznym na goryczkę:

(...) Przy chmieleniu piwa dużą ilością nisko-goryczkowych chmieli może powodować że piwo będzie trawiaste lub w ekstremalnych przypadkach garbnikowe lub warzywne.

Jak to się ma w praktyce? Przykładowo chciałbym nachmielić pilsa chmielem Saaz 3% a-a. Dla warki 25l 12°Blg przy 60-cio minutowym gotowaniu wychodzi, że potrzeba aż 125g chmielu do uzyskania 40 IBU (styl 35-45 IBU). To dużo, a poza tym po gotowaniu w kotle będzie wspomniane pół wiadra chmielin... Praktykuje się coś takiego? Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?

Wieści z kotłowni: #21 Munich Dunkel zabutelkowane z 3g cukru / but 0.5l. Stało łącznie 39 dni na cichej w temp. -3 do +5°C.

Oprócz tego przelałem na cichą #26 Marcowe po 17 dniach burzliwej. 4°Blg mierzone w 10°C więc pewnie ma ze 3,5°Blg. Jako, że zastosowałem tu metodę zaszczepienia drożdżami przez przelanie brzeczki na gęstwę po poprzednim piwie, drożdży było baaaardzo dużo. Na był dnie prawie 3-centymetrowy zbity osad S-23.

#28 Doppelbock nie wystartował. Pewnie drożdże za długo w lodówce przeleżały. Chlusnąłem więc drożdży z marcowego i napowietrzyłem ponownie.

#25 RIS mimo dodania nowych drożdży S-04 zszedł tylko do 8°Blg ...i chyba nie zejdzie niżej. Daje to odfermentowanie na poziomie 63%.

#24 Pirackie ciemne siedzi od miesiąca na burzliwej w gąsiorze bo nie mam drugiego dużego balona żeby przelać na cichą. Będzie więc przedłużona burzliwa. Hmm a czy można lagerować piwo na burzliwej bez przelewania znad drożdży?

Cóż, przekonamy się za 3 miesiące Jak na razie refermentacja odbywa się w piwnicy w 8-10°C , więc pewnie WB-06 śpią. Ale zaraz będzie wiosna i temperatura podskoczy.

edit: Chyba, że Munich Lagery przeżyły lagerowanie (2 miesiące na mrozie), przerobią cukier do wiosny i pszeniczniaki nie będą miały co żreć.

To jak jest z tym konkursem, nadal będzie dwuczęściowy? Wcześniej było info, że kategoria pszeniczne w czerwcu, a koźlak i trzecia kategoria dopiero w listopadzie.

Ja przez przypadek do refermentacji pilsa nasypałem suchych pszeniczniaków Cholerne saszetki (W-34/70 i WB-06) są tego samego koloru i pomyliłem się. Ciekawe, czy będzie to miało wpływ na smak?