Skocz do zawartości

grzechu_k

Members
  • Postów

    386
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grzechu_k

  1. grzechu_k

    Mydło domowe.

    Zrób jakąś fotorelację i dokładnie opisz. Na święta zrobię mydło dla rodzinki - zaoszczędzę na prezentach
  2. Jak widać ilu piwowarów tyle pomysłów - rób po swojemu Po kilkunastu pszeniczkach (a przy odrobinie szczęścia kilku), dojdziesz to tego co Ci smakuje i też będziesz doradzał innym.
  3. I balans pomiędzy bananem, goździkiem i chmielem. Jeśli nie robisz na konkurs to zrób wg. swojego pomysłu - nie otrujesz się . Jedynie zwróć uwagę na przerwy takie jak napisał bielok - pszenica nie może być wytrawna, a te drożdże potrafią odfermentować. Edit: Nie wiem czy 60°C bym jeszcze nie skrócił.
  4. A ja doszedłem do wniosku (nie wiem czy słusznego), że jeśli rozlew jest w temp. wyższej od temp. fermentacji to faktycznie biorę temp. rozlewu. Jednak jeśli jest w temp. niższej to wtedy biorę pod uwagę temp. fermentacji. Kilka razy zdarzyło mi się, że rozlew był w dużo niższej (wychładzałem piwo pod koniec f. cichej) i piwa wyszły słabo nagazowane. Kiedyś była dyskusja na ten temat.
  5. Ja jestem za cienki, żeby wyczuć różnicę między zacieraniem dekokcyjnym a infuzyjnym (pomijam autosugestię). Dużo większy wpływ na smak mają inne czynniki fermentacja, drożdże, chmiel, temperatura podania.
  6. No i podczas fermentacji temperatura się podnosi, więc jeśli masz w garażu 21°C to fermentor podczas burzliwej będzie miał 2-3°C więcej.
  7. Nie bój się dekokcji. Według mnie na smak nie ma wielkiego wpływu, ale ma na wydajność. Jako ciekawostka możesz się pobawić (później nie będziesz się jej bał ). W instrukcji jest OK. Chodzi o to, żebyś zrobił przerwę ferulikową (40°C): http://www.wiki.piwo.org/index.php/Zacieranie_ziarna. Carahell to też jest słód jęczmienny, tylko, że karmelowy. Wrzucaj go bez obaw - jedynie słody palone wrzuca się na koniec zacierania, aby ich kolor nie przeszkodził w ocenie próby jodowej oraz, żeby nie oddały nadmiernej goryczy do brzeczki. W praktyce bierzesz chochlę i wybierasz na oko 1/3 zacieru (tego gęstego) i go grzejesz, a potem gotujesz (weź też trochę rzadkiego, żeby Ci się nie przypaliło). Resztę zostawiasz w garze i utrzymujesz temp. 65°C tak jak w zacieraniu infuzyjnym. Po dodaniu gorącego dekoktu cały zacier nie powinien mieć temp. powyżej 72°C, ale na wszelki wypadek wlewaj go małymi porcjami mierząc temperaturę. W najgorszym razie dolej trochę zimnej wody. Oczywiście jeśli temperatura będzie za niska to wtedy podgrzewanie lub dodanie wrzątku. Browar to nie apteka Możesz drożdże trzymać te 2 dni w temp. pokojowej - nic im się nie stanie. Ja robię starter w 1l kolbie (800-900ml płynu) i podczas gotowania trzeba uważać, żeby piana nie wyszła, ale tragedii nie ma. Natomiast drożdże nigdy mi nie uciekły. Starter mieszam 24-36h, a potem odstawiam, żeby się ustało (masz to wszystko nieraz opisane na forum). Powodzenia.
  8. Gratulacje dla taty i pozdrowienia dla małego oraz mamusi.
  9. grzechu_k

    lol :)

    W niedzielę jechałem obok tego fotoradaru - niestety padało tak, że nie zdecydowałem się na wyjście z samochodu i zrobienie zdjęcia.
  10. grzechu_k

    Jak to nazwać?

    Może nazwij go: "CałkiemOrzeźwiającyLetniNapójOBardzoŁadnymWiśniowymKolorze" COLNOBaŁWiK
  11. No, Krzysiu idziesz ostro... A co do wentylacji nie martwiłbym się o to. Wg mnie powietrza z zewnątrz tam starczy.
  12. Nie mam odwagi w sercu . Już nic nie ruszam - leci i to wystarczy. W niedzielę też pokusiło mnie, żeby się pobawić i popsułem. Przy następnym nie będę się tak spieszył.
  13. Oxi w szafce po lewej stronie, a ładowarka jeszcze w tym kartonie "ze wszystkim"
  14. No to teraz już zupełnie są jaja. Sprawdzałem jak leci 2 godziny temu - sama piana, potem wyszedłem z psem na spacer. W tym czasie przyjechał Paweł i nalał sobie piwo prawie bez problemu - piany było niecałe 1/4 szklanki! To nam na razie wystarczy. Przy następnym będziemy gazować ostrożniej. Dziękuję wszystkim za pomoc. Jest jedno rozwiązanie tej zagadki - nie umiem chyba lać piwa Przepływ mamy zdławiony - ledwo co leci, w tej chwili jest 1,2bara i nie będę już ruszał jeśli będzie leciało bez problemu. Jeszcze raz dziękuję.
  15. 1,2-1,5mb - nie pamiętam dokładnie. Temperatura najpierw była ok 10°C w tej chwili zszedłem do 6°C.
  16. U nas w browarze poważne zmiany (w zasadzie już prawie wszystko zrobione). Zacznę od kegaratora. Mieliśmy uszkodzoną lodówkę dwu agregatową (uciekał czynnik chłodzący z części chłodniczej, natomiast zamrażarka działała bez zarzutu. Wywierciliśmy więc pomiędzy nimi dziury i w dwóch z nich umieściliśmy wentylatory od komputera. Wszystko jest sterowane termoregulatorem http://szkoper.pl/page5.php#RTSZ-7. I teraz zdjęcia: Na ten moment walczymy z wyszynkiem. Leci sama piana. Był moment, że było dobrze, ale przy ciśnieniu ~3bar. Postanowiłem zmniejszyć ciśnienie, żeby się nie przegazowało i już nie udało nam się dobrze nalać piwa. Piwo było sztucznie nagazowane (2-3 dni 3-3,5bar). Pomyślałem, że już jest przegazowane, więc wyjąłem je do ciepłego i upuszczałem gaz, następnie dałem 1,2bar i nadal to samo. Już mi brakuje pomysłów. Ze sprzętem musi być wszystko ok, bo kilka piw nalaliśmy bezproblemowo.
  17. Normalne i zdrowe (chyba). Dasz radę a jeśli nie to pewnie ktoś Ci pomoże to wypić.
  18. grzechu_k

    KEGi i Kegaratory

    Ja bym nie montował do samej blachy tylko zrobił dużą podkładkę (blacha z której jest zrobiona lodówka jest dość cienka). Do wykonania podkładki wykorzystałem blachy przyklejane do korespondencji doręczanej przez InPost.
  19. W czwartek wybieram się na krótkie wakacje. Jadę trasą: Ostrów Wlkp. - Kępno - Olesno - Strzelce Opolskie - Gliwice - Żory - Skoczów - Brenna. Wyjazd ok 6.00. Jeśli ktoś ma coś/kogoś do przewiezienia na tej trasie to mogę zabrać (jadę osobówką z żoną i psem). Powrót w niedzielę tą samą trasą (wyjazd po południu).
  20. Niedawno był festiwal w Jarocinie, ma prawo
  21. Nie mam pojęcia czy wrzucam to do dobrego tematu, ale co tam... Opierając się na tabeli z tej strony: http://www.kegerators.com/carbonation-table.php zrobiłem tabelkę z bardziej ludzkimi jednostkami. Jest to przygotowany do wydruku pdf - można powiesić go na kegaratorze itp. Do pobrania jest tutaj (wystarczy kliknąć "pobierz"): http://sendfile.pl/86508/nagazowanie_w_kegu_forum.pdf Jeśli uznacie to za wartościowe to oczywiście można kopiować, przerabiać, kolorować itp. W tej chwili zakegowałem pierwsze piwo i postanowiłem sobie przygotować tabelkę sztucznego nagazowania, żeby nie przeliczać w przyszłości jednostek. Edit: Jeśli kogoś interesuje bardziej plik excela to proszę o informację. Też go gdzieś wstawię lub wyślę na email.
  22. A bo ze mnie taki optymista jest (czasami). A na polityków to jestem wyjątkowo uczulony. Poza tym tak jak pisze Kopyr - poparcie na poziomie błędu statystycznego...
  23. Ale opisać swoje boje mogą - nawet jako beletrystykę. Z chęcią poczytam, a za kilkanaście lat dzieci nie będą wierzyły, że tak było (tak jak teraz nie mogą uwierzyć jak można żyć bez internetu, komórek i kablówki).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.