Skocz do zawartości

bimbelt

Members
  • Postów

    1 094
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez bimbelt

  1. Będzie formularz on-line, ale ciągle trwa jego dopieszczanie. Najpóźniej do połowy lutego ogłosimy w jaki sposób należy zgłaszać piwa.
  2. Zostawiłem Golden Ale (1szt.) i Whisky Stout (2szt.) Zabrałem Rye IPA Kordas, Rye IPA Buldog i Coffee Stout Świdwin.
  3. Whisky Stout / Browar Figa Wygląd: czarne, nieprzejrzyste. Piana beżowa, obfita, drobna, oblepia szkło. Aromat: umiarkowane fenole typowe dla słodu wędzonego torfem (bandaż, kabel), wyraźny akcent rozpuszczalnikowy, całość uzupełniona słodkim aromatem lekko przypalonego karmelu oraz lekkimi estrami (ciemne owoce) Smak: tu fenole dużo mocniej wyczuwalne i grają pierwsze skrzypce, dalej umiarkowana paloność, lekka kwaśność i niestety alkohol Goryczka: o charakterze palonym, potęgowana przez fenole i alkohol, więc dość ostra, szorstka. Odczucie w ustach: wysycenie właściwe, treściwość średnia, ale odczucie wytrawne ze względu na kwaśność wniesioną przez słody palone. Gładkie na języku, lekko rozgrzewające, wyklejające od alkoholu. Wrażenie ogólne: piwo z wadami; najwieksza to chyba rozpuszczalnik/alkohol obecny w aromacie, smaku i w goryczce. Odbiór psują też estry oraz nadmierna kwaśność od słodów palonych. Moje rady: - kwaśność: zmniejszyc ilość słodów palonych i/lub czas na jaki zostały dodane, - alko/rozpuszczalnik: przypilnować temperatury fermentacji, szczególnie w pierwszym najbardziej burzliwym etapie; - estry: fermentować w możliwie niskiej temperaturze.
  4. Chmielony Grodzisz / b0b Wygląd: kolor słomkowy, super klarowność, piana niezbyt obfita, drobna, bialutka, dość szybko znika Aromat: umiarkowana przyjemna wędzonka, lekkie estry przypominające białe owoce (winogrona), a może to aromat od chmielu NZ? Jest minimalny aldehyd, ale pomijalny. Smak: słodowy i chmielowy (ziemisty), lekko kwaśny Goryczka: mocna, chmielowa, dość długo trwająca, ale przyjemna Odczucie w ustach: piwo lekkie, ale jest na czym język zawiesić; wysycone umiarkowanie jak na ten styl Wrażenie ogólne: ciekawa i udana interpretacja Grodzisza. Trochę nie ta pora roku, niemniej wypiłem ze smakiem. Na szczególną uwagę zasługuje "koncernowa" klarowność. Brawo! P.s. Mozna popracowac nad pianą, ale wiem, że w tym stylu to nie taka prosta sprawa. Minimalnie wyższe wysycenie mogło by pomóc.
  5. "Kwaśny" aromat może być, gdyż do tego piwa dodałem trawy cytrynowej.
  6. To ja dorzucę swoje spostrzeżenia. Miałem podobny problem z przelatywaniem słodu przez szczelinę. Rozebrałem, spiłowałem blachy tak, że mają teraz krawędzie prostopadłe do podłogi i jest dużo lepiej. Aktualnie problemem kolejnym jest wciąganie słodu przez wałki. Przy dużym rozstawie jest w miarę, ale część ziaren słabo rozgniecionych. Przy optymalnym rozstawie śrutowanie trwa cholernie długo, bo ziarna podskakują. Rozwiązaniem jest ich nacięcie, jak u kolegi powyżej. Też tak zrobię i mam nadzieję, że to ostatecznie rozwiąże wszystkie moje troski, jeśli chodzi o śrutowanie.
  7. Przepraszam za obsuwę. Regulamin jest dostępny tutaj.
  8. Buldog AIPA Wygląd: kolor bursztynowy, wzorowo klarowne, piana biała, bardzo drobna, trwała, oblepiająca Aromat: Dominuje zapach acetonu, jest też chyba delikatne kartonowe utlenienie. W tle żywiczny aromat chmielu. Smak: słodkie, karmelowe, smak chmielowy umiarkowany Goryczka: dość niska jak na IPA, chmielowa, ale też alkoholowa. Odczucie w ustach: pełne, lekko kleiste i oleiste. Wysycenie średnie, w normie. Lekko rozgrzewające. Wrażenie ogólne: niestety piwo dużo lepiej wygląda niż pachnie i smakuje. Duża wada w aromacie, mało chmielu (i na smak i na aromat), z kolei za dużo karmelu i niezrównoważonej słodyczy. Kolejnym razem proponuję mocniej nachmielić (także na goryczkę) i zatrzeć bardziej na wytrawnie lub zmniejszyć ilość słodów karmelowych lub zrównoważyć słodycz odpowiednią goryczką. No i przydało by się też przypilnować fermentacji, bo rozpuszczalnik to prawdopodobnie efekt zbyt wysokiej temperatury i/lub zbyt dużej ilości drożdży.
  9. Nie ma żadnego hasła. Pewnie sobie chłopaki jaja robili. Oczywiście są bardziej uprzejmi, gdy się ich poczęstuje domowym piwkiem
  10. bimbelt

    Waga jubilerska

    Też mam taką i jestem bardzo zadowolony.
  11. Witam Kacper! Ja z kolei zostawiłem wczoraj: 2x wędzona pszenica a'la Schlenkerla 1x Weizenbock Zabrałem: Buldog AIPA Chmielowy grodzisz b0b Whisky Stout Figa
  12. #11 Porter Bałtycki 22 Blg 8% hophead.pl/warka-11 III miejsce w IV Brackim KPD Wygląd: czarne, niemal nieprzejrzyste, z ładnymi rubinowymi refleksami na krawędziach. Piana beżowa, niezbyt obfita, ale ładna, drobna. Niestety szybko się redukuje. Za to ładnie znaczy szkło. Aromat: intensywny, bardzo przyjemny - wanilia, lukrecja, suszone śliwki, skórka chleba razowego, odrobina sosu sojowego i subtelna słodkość lekko przypalonego karmelu, po prostu bajka. Smak: początek bardzo słodki (słód, lukrecja, ordobina czekolady), dalej nieco owoców, natomiast finisz wyraźnie goryczkowy. Co najważniejsze goryczka dobrze kontruje sporą słodycz piwa. Goryczka: Niestety oprócz tego, że palona i chmielowa, to też alkoholowa i wyklejająca. Czuć, że to młody porter. Odczucie w ustach: pełne, treściwe, gęste, rozgrzewające, ale też kleiste. Wysycenie nieco powyżej niskiego, bardzo dobrze pasujące do tego typu piwa. Ogólnie: bardzo, bardzo dobry i udany porter, choć jeszcze młody (butelkowany w sierpniu). Na plus na pewno zajebisty i czysty aromat. Na minus nieułożony jeszcze alkohol i balans zbytnio przesunięty w kierunku słodyczy. Z czasem powinien się ułożyć, choć może się też przegazować.
  13. Ponadto, jeśli w starym młócie nie będzie co wypłukiwać, to wypłukasz piękne taniny. Poszukaj lepiej gdzieś łuski i nie kombinuj.
  14. Wszystko co nie kłóci się z opisem jest dozwolone, więc TAK - można użyć dowolnych drożdży i TAK - użyjcie chilli, jeśli uważacie to podejście za właściwe. Warto mieć jednak na uwadzę, że do dość "trudny" surowiec do ujarzmienia.
  15. Z przyjemnością pragnę ogłosić, że za namową Browaru Wyszak dołączamy do konkursu czwartą kategorię - piwo czekoladowe. Mamy nadzieję wspólnie wykreować nowy smak, który kojarzyć się będzie ze szczecińskimi bulwarami, które często opanowane są zapachem z pobliskiej fabryki czekolady. Kategoria jest półotwarta, ramy zostały nakreślone powyżej. Piwo wg zwycięskiej receptury zostanie uwarzone w Browarze Wyszak przy czynnym udziale piwowara-zwycięzcy.
  16. Porter, autor nieznany Wygląd: czarne, ale pod światło sporo rubinowych prześwitów, piana beżowa, niezbyt obfita, zmiennej fakturze Aromat: niezbyt intensywny - czekolada, wanilia, nieco owoców, ale przede wszystkim alkohol, który nie ma za czym się urkyć Smak: czekoladowy, lekko owocowy, ale finisz już tylko ordynarnie alkoholowy, wręcz bimbrowy Goryczka: powyżej średniej, ale głównie alkoholowa, nieprzyjemna Odczucie w ustach: niskie wysycenie, gładka, aksamitna faktura, ale też wyklejające od alkoholu, rozgrzewające Ogólnie: Piwo zdominowane przez alkohol, prawdopodobnie wskutek zbyt dużego podbicia ekstraktu cukrem. Nie tędy droga. Alkohol nie ma się tutaj za czym ukryć - aromat jest nikły, a i w smaku zbyt dużo się nie dzieje. Następnym razem mniej cukru i nieco więcej słodów palonych.
  17. Single Hop Iunga, 15Blg, Siwiutki Wygląd: kolor jasnego bursztynu, niemal klarowne (wzruszone w drodze), piana biała, średniej wielkości pęcherzyki, ładnie znaczy szkło, ale dość szybko dedukuje się do niewielkiej kołderki Aromat: dominują słodkie owoce, nawet lekko wpadające w landrynki, dalej kwiaty, nektar kwiatowy, wanilia, trochę miodu - ogólnie przyjemny, słodki, ale z delikatnymi wadami - bo czuć lekko alkohol i utlenienie, które tutaj na szczęście jest bardziej miodowe niż kartonowe. Smak: sporo ziołowo-kwiatowego chmielu, ale też bogata słodowość - chlebowa, zbożowa, a w tle jeszcze odrobina karmelu Goryczka: średnio-wysoka, chmielowa, krótka, szlachetna Odczucie w ustach: treściwe, lekko rozgrzewające, wysycenie powyżej średniego Ogólnie: Bardzo dobre (choć trochę już stare) piwo, tak właśnie powinno smakować Polskie IPA. Dobrze zaznaczony chmiel, choć bardziej w smaku niż w aromacie. Do tego porządna słodowa baza, odpowiednia treściwość, a wszystko zwieńczone dobrej jakości, wyraźną goryczką.
  18. O widzisz, eleganckie foty. Użyłeś blendy, żeby uzyskać odbicie z lewej?
  19. Witbier, 12Blg, hophead.pl/warka-20 Wygląd: barwa słomkowa, mimo podróży niemal klarowne, piana biała średnioobfita o grubej fakturze, opada szybko Aromat: w pierwszym momencie uderza wyraźna woń kartonu i drożdży, w tle słodowość wymieszana z odrobiną kolendry, całość jest mdła w odbiorze Smak: tu już lepiej, dużo lepiej, od razu do głosu dochodzi typowa cytrusowość, lekka kwaśność i odrobina przyprawowości wnoszonej przez kolendrę. Finisz tępy, od kartonowego utlenienia. Goryczka: niska, symboliczna Odczucie w ustach: bardzo mocne wysycenie, które potęguje wytrawność i kwaśność; jest specyficzna gładkość, ale ogólnie piwu brakuje nieco ciała, jest wodniste w odbiorze. Ogólnie: Bardzo dziwne, że tak młode piwo jest mocno utlenione. Mógłbym podejrzewać źle zaciśnięty kapsel, ale gazu jest aż nadto. Ciężko powiedzieć cokolwiek o kompozycji, bo odbiór mocno zaburzony. Na pewno piwo mogło by mieć nieco więcej ciała i/lub trochę niższe wysycenie.
  20. Zostawiłem dziś: 2x Belgian IPA 1x Saison a zabrałem: 1x Witbier - Michał J. 1x Porter Bałtycki - Michał J. 1x Single Hop Iunga - Bartek M.
  21. Chmielisz w siateczkach czy bezpośrednio? Jeśli to pierwsze, to wyrzuć siateczki i będzie ok.
  22. Ja kupiłem workowe z Reala i Auchan. Pierwszy mniej słodki i klarowniejszy, ale różnica nie jest jakaś drastyczna. Oba mają dość dużo cukru, więc powinny się dobrze sprawdzić.
  23. Witam krajana. Jak będziesz przypadkiem wybierać się do Szczecina, to daj znać
  24. Tolerancja drożdży na alkohol to nie wszystko. Jeśli będzie ich zbyt mało, a brzeczka bardzo ekstraktywna, to oczywiście mogą sobie poradzić w dłuższym czasi (choć nie muszą), ale przy tym sporo nasyfić. Inna sprawa, że deklarowana przez producenta tolerancja na alkohol nie zawsze znajduje potwierdzenie w praktyce, a w szczególności jeśli chodzi o górny zakres.
  25. Ja do swoich belgów cukier dodaje zawsze w postaci syropu gdzieś około 3-4 dnia fermentacji burzliwej. Głównie dlatego, by nie stresować niepotrzebnie drożdży bardzo wysokim ekstraktem. Piwa zawsze odfermentowują mi bardzo dobrze, nigdy nie miałem problemu z ulepkowatością. Takie moje spostrzeżenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.