Skocz do zawartości

bimbelt

Members
  • Postów

    1 094
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez bimbelt

  1. Lane też mi się wydawało wytrawniejsze, ale to raczej przez temperaturę. Z pewnością nie było kwaśne. Widocznie w twoim przypadku beczka zbyt długo była podłączona i się zaczęło psuć.
  2. Podgrzanie do 78C ma na celu "wyłączenie" enzymów i rozrzedzenie zacieru. Zatem możesz nieco wypuścić i dolać gorącej wody. Jeśli to nie będzie 78, a 76C to też się nic nie stanie.
  3. Jedno sprostowanie. Jeśli butelka jest bezzwrotna, to browar nam jej nie udostępnia, ale sprzedaje, wliczając w cenę gotowego produktu. A co ja z tą zakupioną przeze mnie butelką zrobię, to już moja sprawa. Co innego butelki zwrotne ... ale to gatunek na wyginięciu. Choć tu sprawa jest podobna. Płacę kaucję. Jeśli nie zwrócę butelki, to browar za moją kaucję kupi sobie nową butelkę. Życzymy sobie innego kleju, ale przecież nie wymuszamy. Jeśli się nie da to trudno. Nadal będziemy pić dobre piwa i może dzięki temu kiedyś małe browary będzie stać na zakup przemysłowych etykieciarek.
  4. A jak były naklejane etykiety zastępcze Brown Ale? Co z Pacific Ale?
  5. Darko, bez nerwów. Przedstaw może sensowne argumenty dlaczego nie jesteście w stanie zrobić łatwo zmywalnych etykiet. Dać się przecież da. Pacific był bodajże na normalnym kleju, a wygląda całkiem estetycznie.
  6. Drukarka domowa i klej w sztyfcie
  7. Popieram apel! Wrzątek czasem działa, ale nie zawsze. Czasem papier jest jakby cieńszy i się po prostu rwie przy odklejaniu. Tak czy inaczej, patent ze wrzątkiem jest kłopotliwy i czasochłonny.
  8. Pytanko do praktyków. Jak w miarę legalnie i bezpiecznie wysłać piwo za granicę. Konkretnie mam na myśli Anglię. Tani przewoźnicy niestety odmawiają przewożenia alkoholu. Da się jakoś oficjalnie to załatwić czy trzeba się kryć?
  9. Wow, wrzuciłeś miedź do butelek? Szacun! Jeszcze trochę i trzeba będzie uważać, żeby miedziaka nie połknąć przy piciu piwa prosto z butli
  10. bimbelt

    Piwowar

    Fizycznie go jednak jeszcze nie mam, proszę o cierpliwość, będę rozsyłał w przyszłym tygodniu. A może jest opcja, żeby odebrać w Cieszynie? Zawsze to mniej roboty przy wysyłaniu, a i kilka złotych w kasie PSPD zostanie.
  11. Pełna lista z podziałem na zajęte miejsca. Piwo Zielone: 1. Agnieszka Łopata 2. Andrzej Miler 3. Adam Wróbel 4. Jan Krysiak 5. Jerzy Miler 6. Jacek Stachowski oraz ex aequo Demon Brew 7. Krzysztof Czekan 8. Bartosz Nowak 9. Grzegorz Pudło 10. Waldemar Pitala 11. Andreas Schwickert Belgijski Tripel: 1. Wojciech Bublej 2. Agnieszka Łopata (Marcin Stefaniak) 3. Piotr Kowalski 4. Robert Orszulak 5. Artur Kamiński 6. Tomasz Czaja 7. Waldemar Pitala 8. Stanisław Szeliga oraz ex aequo Jan Krysiak 9. Andrzej Miler 10. Jacek Głuchowski 11. Jerzy Miler 12. Slawomir Bilski 13. Adam Czogalla
  12. Z tego co mówili sędziowie, to inwencja w piwach zielonych była spora: było piwo miętowe, chyba dwa w klimacie kiwi, piwa cytrusowe, z trawą żubrową. Całkiem ciekawie, choć wykonanie nie zawsze doskonałe. Kilka piw zielonymi było niestety tylko z wyglądu. Pomysły na pewno lepsze i ciekawsze niż w zeszłym roku. Rozwija się zatem tendencja do eksperymentowania. To cieszy, bo to przecież jest w piwowarstwie najpiękniejsze, kiedy można wykreować coś nowego.
  13. Przedstawiam podium II Szczecińskiego Konkursu Piw Domowych Belgian Tripel 1. Wojciech Bublej - 41,75 pkt 2. Agnieszka Łopata, Marcin Stefaniak (poza konkursem) - 39 pkt 3. Piotr Kowalski - 37 pkt Piwo Zielone 1. Agnieszka Łopata - 34,5 pkt 2. Andrzej Miler - 29,5 pkt 3. Adam Wróbel - 27,25 pkt Serdeczne gratulacje dla laureatów!
  14. Wszystkich niecierpliwych zapraszam na naszą stronę na FB: http://www.facebook.com/SzKPD Będziemy na niej na bieżąco relacjonować co się dzieje i zapewne tam najwcześniej pojawią się pierwsze wyniki.
  15. Powolutku wracam do świata żywych. Postaram się przyszykować pełną formę na Cieszyn. Tymczasem jutro pracowity dzień...
  16. Czas ogłosić kolejnych finalistów II SzKPD. Nie oznacza to niestety (albo stety), że eliminacje się już odbyły. Tak się złożyło, że angina mnie dopadła i nie chce opuścić, zatem nie damy rady przeprowadzić eliminacji przed konkursem. Oznacza to tyle, że wszystkie 15 Tripli zakwalifikowało się do finału. Gratuluję finalistom i życzę powodzenia w ostatecznej rozgrywce!
  17. Aha, co najważniejsze, żadne piwo nie zostało zdyskwalifikowane z powodu braku wpisowego. Wszystkie wpłaty dotarły na czas!
  18. Czas na krótkie podsumowanie przed konkursem. Wypłynęło 27 piw z 23 browarów domowych. 15 w kategorii Belgian Tripel i 12 w kategorii Piwo Zielone Najbliższe przesyłki przywędrowały na rękach piwowarów ze Szczecina. Najdalsze przyjechały z Bieszczad, wiadomo od kogo Jedna paczka pochodzi z Niemiec, zatem śmiało możemy nazwać nasz konkurs międzynarodowym. Eliminacje dla kategorii Belgian Tripel odbędą się w piątek, 8 marca. Wszystkie Piwa Zielone automatycznie zakwalifikowały się do finału. Finał konkursu odbędzie się w sobotę, 9 marca, w godzinach 9:00 - 13:00 podczas XIII Międzynarodowej Giełdy Birofilów. Zarówno giełda jak i konkurs są otwarte dla publiczności, zatem serdecznie zapraszamy do Domu Kultury Słowianin od godziny 7:00 (początek giełdy).
  19. Konkurs już za niespełna 3 tygodnie, zatem czas przedstawić ostateczną listę nagród. Kategoria Belgian Tripel: 1. Bon 100zł Piwodziej.pl + Bon 150zł TwojBrowar.pl 2. Bon 75zł Piwodziej.pl + Kapslownica stołowa CentrumPiwowarstwa.pl + Bon 50zł Alepiwo.pl 3. Bon 50zł Piwodziej.pl + Bon 50zł oraz profesjonalne mieszadło 52cm od Homebrewing.pl Kategoria Piwo Zielone: 1. Zestaw surowców Russian Imperial Stout od Piwodziej.pl + Kapslownica Ferrari od CentrumPiwowarstwa.pl 2. Zestaw surowców Foreign Extra Stout od Piwodziej.pl + Bon 50zł oraz profesjonalne mieszadło 52cm od Homebrewing.pl 3. Zestaw surowców Stout od Piwodziej.pl + Bon 50zł AlePiwo.pl
  20. Musisz poczekać do kwietnia. Sztobry pozyskuje się w trakcie usuwania młodych pędów. Trzeba poczekać do wiosny.
  21. Jeśli chcecie skutecznie wyczyścić kranik przy większym zabrudzeniu, to polecam kreta/sodę kaustyczną. Niewielką ilość gorącego roztworu można przygotować w kubku. Wystarczy zanurzyć rozebrany kranik na 30 min i po sprawie. Oczywiście dobrze go trzeba później opłukać, najlepiej w kwaśnym roztworze (kwasek cytrynowy). Metoda szczególnie przydatna/zalecana przy fermentacji w wiadrze z kranikiem.
  22. To ciekawe, bo z wszystkich mi właśnie pilsner najbardziej smakował: http://bimbelt.wordpress.com/2012/12/08/miloslaw-pilzner/
  23. Przedstawiamy naszych znakomitych sponsorów i nagrody, które ufundowali: Centrum Piwowarstwa - 2 kapslownice stołowe Ferrari R79 Twój Browar - bon na zakupy o wartości 150zł Piwodziej - bony na zakupy o wartości 100/75/50zł oraz 3 zestawy surowców RIS/FES/Stout Homebrewing - 2 bony zakupowe o wartości 50zł oraz dwa profesjonalne mieszadła 52cm Alepiwo - 2 bony na zakupy o wartości 50zł Lista nagród jest ciągle otwarta!
  24. Niestety taka argumentacja stawia w uprzywilejowanej pozycji korporacje. Kategoria taka jak browar rzemieślniczy daje szansę na stworzenie sprzyjających warunków prawnych małym przedsiębiorcom, rzemieślnikom. Dzięki temu mogą zawiązywać się stowarzyszenia czy spółdzielnie na wzór dawnych cechów, które będą w stanie domagać się własnych praw. Lobby korporacji robi wszystko by nikt na poważnie nie zajął się ustawą dotyczącą małych browarów, właśnie takich jak Artezan. Dzisiaj począwszy od papierów w gminie, urzędach itd. (można sporo o tym poczytać na forum) piwowar domowy, który zapragnie sprzedawać swoje piwo, musi zacząć procedurą taką samą jak komercyjny browar,(na nic się zda tłumaczenie że będzie produkował 100 czy 200 hl rocznie, nikogo to nie obchodzi, bo przepisy są jednakowe,a to jest przecież wielkie nieporozumienie. Browar jak Artezan czy malutki browar regionalny - TAK to browar rzemieślniczy. Jeśli ta definicja się upowszechni (dobrze wiemy, że nie została wymyślona w Polsce) łatwiej będzie o dyskusję dotyczącą nowelizacji przepisów. Rzemieślnik to przedsiębiorca który we własnym imieniu i na własny rachunek, z udziałem pracy własnej wykonuje działalność gospodarczą. Polecam dokumentalny film Beer Wars. Stworzenie np. regulacji pozwalającej tylko mikrobrowarom używać nazwy piwo rzemieślnicze dałoby jakąkolwiek szansę na walkę z komercją. Póki co takie korporacje jak South African Breweries celowo upodabniają wizualnie i poprzez przekaz, niektóre ze swoich produktów do takich jakie może zaoferować browar rzemieślniczy. Po co ryzykować 6-7 zł za piwo z małego browaru jak mam takie "samo" niepasteryzowane, niefiltrowane, rzemieślnicze za 3 zł od SAB. Browary komercyjne celowo robią kiepskie piwa wzorowane na tych z mikrobrowarów, żeby zniechęcić konsumenta i zniszczyć konkurencję w samym zalążku. Dyskusja nad piwem rzemieślniczym czy browarem rzemieślniczym powinna trwać i zmierzać w kierunku uregulowania przepisami tego określenia, to jedyna szansa dla małych przedsiębiorców- piwowarów. Dobre piwo się obroni, ale pytanie jak długo jeśli o naszych klientów upomną się wielkie korporacje. Rzeczywiście, przydałyby się nowe regulacje prawne i jakiś termin określający mały browar trzeba wymyślić. Ja natomiast pisałem swoje przemyślenia z punktu widzenia konsumenta. Slogany to tylko slogany, one nie pomogą konsumentowi odróżnić piwa dobrego od słabego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.