postanowiłem zastosować wiedzę z pracy w domu - usprawnienie w myciu butelek (chociaż w pracy butelek nie mam )
otóż odkąd pracuję nie mam czasu na nic z piwem w domu. Oprócz picia, z tym że butelek nawet nie płuczę tylko odstawiam do piwnicy. 2 miesiące pracy zrobiło swoje i chcąc nie chcąc zacząłem odgruzowywać pwinicę z butelek. Ale postanowiłem usprawnić mycie. Otóż postanowiłem zrobić sok z gumijagód który pozwoli mi na łatwe i skuteczne mycie butelek. Oto dr Saczuk radzi:
weź stary porysowany fermentor, który nadaje się tylko na magazyn
wlej 15 litrów wody
dodaj 200 g NaOH, albo kreta
pół szklanki bielinki
całość wymieszaj i mocz w tym butelki przez 1-2 godziny. Wypłucz w zimnej wodzie i vola, butelki czyste niezależnie od zabrudzenia. Włożyłem butelkę po żytnim, niepłukaną, dojrzewającą 2 miesiące, jest jak nowa. Roztwór wymienić w przypadku silnego zabrudzenia.