Skocz do zawartości

Versaar

Members
  • Postów

    574
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Versaar

  1. Dla mnie, to zbyt wysoka temperaturowo przerwa dekstrynująca. Zerknij na link: http://www.piwo.org/topic/4161-dlugie-zacieranie/?do=findComment&comment=375624 Jeśli tylko w tej temperaturze zacierałeś, to z piwa wyjdzie słodki ulepek.
  2. Z suchych drożdży do weizena polecane są również Mauribrew Weiss Y1433, mam zamiar użyć niebawem. Co do płynnych, używałem FM40 i piwko wyszło świetne, stylowe, bananowo goździkowe, otworzyłem dla porównania Paulanera Hefe-Weissbier i bardzo porównywalnie wyszło. Ponoć FM41 robią jeszcze lepsza robotę
  3. Oczywiście że wyjdzie, zauważ, że temperatura otoczenia, to coś innego niż temperatura fermentującej brzeczki. Przy 20 stopniach w otoczeniu, w fermentorze możesz mieć nawet 22-24 stopni
  4. Czegoś nie rozumiesz chyba. Najpierw zacierasz ześrutowany słód w odpowiednich temperaturach, następnie wysładzasz. Po wysładzaniu gotujesz piwo. Podczas gotowania dorzucasz odpowiednie ilości chmielu w odpowiednim czasie. Później chłodzisz brzeczkę, zadajesz drożdże, drożdże fermentują brzeczkę robiąc z niej piwo. Po zakończonej fermentacji masz możliwość chmielenia piwa na zimno, wrzucając granulat lub szyszki do fermentora na parę dni. Później piwo filtrujesz z chmielin z zimnego chmielenia i butelkujesz. Najlepiej to poczytaj cała wiki
  5. Na słodko, w temperaturze 72°C enzym beta-amylazy zostanie dezaktywowany, będzie działała głównie alfa-amylaza która naprodukuje dużo cukrów niefermentowalnych.
  6. Fugaten: http://www.medilab.pl/product,58,fugaten-spray Napisano że skażony, pewnie dlatego żeby odstraszyć potencjalnych amatorów trunków wszelakich od wypicia tego
  7. Piana to normalna sprawa, nie przejmuj się, warz dalej
  8. Tak jak koledzy piszą, najlepiej zrobić piwo przed wyjazdem i zostawić je na 4 tygodnie. Sprawa mętności piwa to już coś innego. Być może zbyt szybko wysładzałeś, albo zwrócileś za mało brzeczki na początku. Po drugie, jeśli dobrze zobaczyłem w zestawie były drożdże kveik, które zazwyczaj dają piwa dosyć mętne (przynajmniej ja z takimi się spotykałem). Po trzecie, mętne, nie mętne, ważne że smakuje wolę mieć dobre, mętne piwo, niż klarowne szczyny
  9. Płatki dębowe macerowane w burbonie zrobią robotę, jeśli tak bardzo chcesz ich użyć
  10. A ja bym poradził na początek nie udziwniać na siłę, zrobić normalną warkę, no jak Ci nie wyjdzie, to zniechęcisz się do kontynuacji tego hobby A tak, to poczytaj forum, bo to prawdziwa skarbnica wiedzy, wszystkie Twoje problemy zostały opisane i wyjaśnione
  11. 30 minut powinno wystarczyć. Styl stylem, to jest Twoje piwo, więc jeśli lubisz na wytrawnie, przedłuż przerwę w 62 stopniach do 45 minut i 15 minut w 73
  12. Jakich drożdży używałeś? Niedawno jak robiłem cydr, użyłem Tokay od Zamojskich, te drożdże są bardzo dobre na cydr, mają słodki profil i cydr wyszedł całkiem dobry. Jabłka miałem własne, z ogrodu tzw "zimówki", stara odmiana Reneta. Antonówki również bardzo się nadadzą, ogółem odmiany jesienne/zimowe zawierają więcej ekstraktu i są bogatsze w sok. Fermentację prowadziłem jak kolega cemik1, burzliwa i cicha w jednym pojemniku. Też nie wiem o co chodzi z pożywką, ale matkę drożdżową robiłem tylko na soku, a do fermentacji nie dodawałem żadnego cukru.
  13. Użyj kalkulatora. Wpisz odpowiedni wiek gęstwy a dowiesz się ile mililitrów będzie potrzeba.
  14. Na Twoim miejscu posłuchał bym rad z blogu Dori, dodaj cukier na ostatnie 15/10 minut gotowania. Co do drożdży, to nim zaczniesz zabawę z płynnymi, naucz się dokładnie kontrolować temperatury fermentacji, bo co z tego że kupisz płynne, jeśli fermentacja będzie źle przeprowadzona i nie uzyskasz efektu lepszego niż za pomocą drożdży płynnych. Osobiście z suchych wybrałbym Danstar Abbaye, Safbrew Abbaye lub BE-256 (Gozdawy już unikam po kontakcie z PAY7). Ale to moja opinia, zrobisz tak, jak będziesz uważał
  15. Potwierdzam, belgijskie pagórki to seryjni uciekinierzy
  16. #18 Świąteczne 17,5°Blg (warka 10l) Data: 2016-10-31 Surowce: 2kg słód pilzneński (Strzegom) 0,5kg słód pszeniczny (Strzegom) 0,2kg płatki owsiane błyskawiczne 0,2kg słód karmelowy 300 0,1kg słód karmelowy 600 0,1kg słód czekoladowy 1200 Chmiele: marynka, perle Drożdże Safbrew T-58 Zacieranie: 10l wody 66-64°C – 30’ 72°C – 30’ 78°C - mashout Wysładzanie: wysładzanie do uzyskania 15l brzeczki. Gotowanie: 60' 60' – Marynka 10g 10' : - goździki 8szt. - cynamon 5g - kardamon 2g - imbir 2g - gałka muszkatołowa 3g - suszone śliwki, pokrojone, 75g - chmiel perle 15g Po gotowaniu 10l brzeczki 17,5°Brix. Zapomniałem dodać skórkę z pomarańczy, ale nic straconego, mam w planach dodać do rozlewu esencję z macerowanych skórek w alkoholu 70%, zobaczymy co z tego wyjdzie Temperatura zadania drożdży: 18°C. Burzliwa: 21 dni (17 - 19°C) Blg po fermentacji: 4,5°Blg Refermentacja: 40g cukru na 10l piwa. Edit. Esencja ze skórek dała bardzo dużo. Następnym razem trzeba dodać więcej przypraw, cynamonu i goździków oraz uwarzyć piwo 3 miesiące wcześniej Piwko daje delikatnym rozpuszczalnikiem, na granicy rozpoznania, trzeba uważać na temperaturę fermentacji, następnym razem, muszę otrzymać stabilne temperatury.
  17. Versaar

    Sterilock

    A mnie się wydaje że kolega Raczek pytał, czy ktoś używał tej rurki i czy ma z nią ktoś doświadczenie, nie szukał porad doradcy finansowego niepotrzebne zaśmiecanie tematu niepotrzebnymi uwagami. Dziękuję, więcej się nie wypowiadam, bo nie używałem tej rurki.
  18. Versaar

    INFEKCJE

    Daj mu się nagazować, kontroluj czy się coś w butelkach nie dzieje i w razie czego szybko spijaj
  19. Chcąc otrzymać dobrego weizena najlepiej dołożyć te paręnaście złociszy i kupić drożdże płynne, zapewniam, że w smaku wyjdzie znacznie lepsze niż na sucharkach, a zadać można prosto z fiolki
  20. Zbierałem gęstwę po Belgian pale ale trzymanym w wiadrze przez 3 tygodnie, następnie parę dni, przemyta leżała w lodówce. Zadana do Saisona, zrobiła taka burzliwą, że o mało by mi fermentor nie wybuchnał
  21. Wszystko okej, bardziej bym się martwił, jakby zassało wodę zamiast despreju. W tak małej ilości nie zaszkodzi ani w smaku ani w fermentacji
  22. A jakby tak dodać bezpośrednio przed butelkowaniem? Nie rozumiem. Skórki miałyby trafić do butelek? Czy chcesz tuż przed butelkowaniem macerowane w alkoholu skórki dodać do fermentora i rozlać przez skarpetę? Pierwszej opcji bym unikał ze względów oczywistych a drugiej z tego względu, że piwo będzie miało bardzo krótki kontakt ze skórkami i efekt może być kiepski ale spróbować możesz, maceracja coś tam z nich na pewno wyciągnie. Bardziej chodziło mi o to, żeby macerować przez odpowiedni czas, a następnie alkohol w którym macerowały się skórki wlać do piwa przygotowanego do rozlewu. Ma to sens? Zyskam coś na aromacie?
  23. Dość nietypowe pytanie: zapomniałem do świątecznego dać skórki z pomarańczy podczas gotowania, piwko już fermentuje jakiś czas. Myślałem czy by nie obrać skórki, gotować ja parę minut w małej ilości wody i wlać do fermentora, tylko dodać na burzliwej czy już po niej?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.