Jak to mówią milczenie jest złotem. Jak nie masz nic mądrego do napisania to po prostu nie pisz. Pytam bo nie wiem. Ogólnie mam takie wrażenie, że chyba jesteś nauczycielem albo jakimś profesorem, któr pozostawia traumę uczniom i studentom jacy to oni są głupi a ty jedyny wszechwiedzący. Po skończeniu studiów w Polsce myślałem, że pytań nie można zadawać bo za każdym razem słyszało się, że to się już powinno wiedzieć albo że się jest głupim. To trochę jak śmianie się z grubego na siłowni.
A co do pytania, to tak. Mam na myśli do tlenu.