19Mateusz87

Może jakieś jubileuszowe piwo ??

Też mam fi 12. Piwo dekantuje się bardzo szybko, nawet nie wiem czy nie za szybko. Gdy będę wymieniał wężyk, kupię chyba fi 10, piwo będzie się mniej napowietrzać w pierwszej fazie

ijon wszystkiego najpiwniejszego, dużo zdrówka i sukcesów w piwowarstwie

Wydaje mi się, że 80 g tego chmielu to dużo za dużo nawet przy brzeczce nastawnej rzędu 15°Blg. Chmielić na zimno warto. Swoje AIPA chmieliłem rożnymi chmielami po 30 g. Zielone piwo pachniało super, teraz w butelkach zapach jest łagodniejszy.

Witaj, powodzenia w wrzeniu piwa

Czyli każdy widzi swoje punkty. To chyba nowe rozwiązanie, bo wcześniej go nie widziałem. Dzięki za info

A ja się Tomek zastanawiam dlaczego pod liczbą postów mam coś w rodzaju punktów ostrzeżeń U nikogo więcej tego nie widzę, czyżbym zaczął podpadać na forum

Warka #27 29.02.2012 Weselne 11°Blg Warka przelana na cichą po 21 dniach burzliwej. Gęstość spadła do 4°Blg - trochę mało jak na taki czas fermentacji, chyba że brzeczka nie miała 11°Blg tylko odrobinę więcej Muszę wyrzucić ten wadliwy aerometr, bo sam nie wiem jakie piwo uwarzyłem Piwo zacierane w następujący sposób: słód wsypujemy do 14 litrów wody o temp. 70°C 65°C - 20' 72°C - 40' 76°C - 10' -> filtracja

Mniej więcej jest jak mówisz, ale zwrócę na to większą uwagę żeby dokładnie wiedzieć co i jak. Dzięki za odpowiedź.

Po kliknięciu "Wyświetl nową zawartość" otwiera mi się kilka stron, a gdy chcę przejść do następnej strony wszystkie tematy mieszają się i powstaje jedna strona nieprzeczytanych tematów. Nie zawsze tak mam, ale dość często.

Nie ma wątpliwości co do startu, spodziewałem się tego, że brzeczka zacznie szybko fermentować i tak też się stało. Martwi mnie tylko efekt końcowy tj. jaki będzie smak zielonego piwa i na jakim poziomie drożdże zakończą swoją pracę.

Właśnie weryfikuję tą teorię. Zadałem drożdże po Porterze Bałtyckim do brzeczki, która nie chciała ruszyć. Sam jestem ciekaw efektów, tym bardziej że drożdże zaliczyły kilka warek.

Sziszi wszystkiego najpiwniejszego, samych udanych warek, dużo zdrowia i radości z życia

Fermentacja ruszyła praktycznie po kilkunastu godzinach a teraz jedzie na całego. Korzystam z ostatnich dni niskiej temp. w piwnicy i kończę z dolniakami. Szkoda, bo plan sezonu nie został wykonany. Reszta warek będzie chyba na drożdżach górnej fermentacji. Jeszcze dwa miesiące warzenia i prawdopodobnie nastąpi wakacyjna przerwa. Ewentualnie skuszę się na lekką pszeniczkę

Oj tam, oj tam Wcale nie narzekam, tylko sobie żartuję ze swojego wizerunku Worek nie był może bardzo ciężki, ale swoje ważył, także będę miał słód na cały następny sezon Bardzo jestem zadowolony z tego, że poznałem nowe osoby. Wcześniej większość z Was kojarzyłem tylko z fotek, a teraz przyszedł czas na spotkanie i pogaduchy w świetnym towarzystwie. Bardzo jestem zadowolony z tego, że moje piwo smakuje też innym osobom, nie tylko mnie. Myślałem, że w piwniczce nie mam piwa konkursowego, a tu taka niespodzianka. Na udział w konkursie zdecydowałem się dopiero w piątek. Pierwszy raz brałem udział w konkursie i już jestem doceniony. To naprawdę cieszy Dziękuję wszystkim za oceny, cieszę się, że piwo smakowało. Konkurs traktowałem jak dobrą zabawę. Piwo jest dobre, ale nie idealne, wymaga trochę dopracowania. W imprezie rangi żywieckiej raczej nie ma szans. Jacku uwarzyłeś świetne piwo, bardzo mi smakowało, mojej Agnieszce też Paweł, Ty również postawiłeś wysoko poprzeczkę. Smakowało mi też bardzo piwo Szweda, zielone Adama, jego pils, pszeniczka też wywołała na mnie wielkie wrażenie, no i piwo z goryczką 400 IBU Jeszcze raz dziękuję wszystkim za spotkanie, za wspaniałą atmosferę, za te kilka razem spędzonych godzin.

Porter,Ty tak mówisz bo Cię tam niestety nie było i nie widziałeś ile się leje tam piwa

Co do fotek mam prośbę. Nie wklejajcie takich z głupimi minami itd Mam nadzieję, że foty przejdą przez photoshopa bo bez tego wstyd się pokazać

Wysłałem dzisiaj PITa. Jak obiecałem, tak zrobiłem, 1% dla Kuby

Dziękuję wszystkim za spotkanie, szczególnie Adamowi za organizację imprezy. Mam nadzieję, że niczego nie zapomnieliśmy, zaraz sprawdzę Nie wiem komu dawałem swoje piwa, poniżej zamieszczam oznaczenia skrótów: M - monachijskie jasne PS - Pedros Stout Mar - Marcowe PA - Pale Ale Bielok, podpadłeś mi, że nie upomniałeś się o swojego jabola Jednak Twoja skleroza jest bardziej zaawansowana niż moja

Da się. Ja wyrobiłem się w 12 godz. ale warunkiem jest drugi gar do zacierania i odpowiednia strategia.

Ja używam taboretu gazowego dlatego, że chciałem być niezależny od kuchni, a co za tym idzie od czasu warzenia. W kuchni mogę warzyć jedynie między posiłkami Poza tym taboret szybko grzeje nawet 30 l brzeczki to temp. wrzenia. Dla mnie to wygoda i oszczędność czasu. Gdybym miał kociołek powiedzmy taki 50 l to pewnie nie przeszkadzałoby mi to gdyby był zasilany elektrycznie. No ale to daleka, daleka przyszłość

Chyba wystarczy Każdy jeszcze coś dorzuci i będzie zajefajna imprezka

Warka #28 09.03.2012 Pils 12°Blg W związku z tym, że fermentacja nie ruszyła, dodałem świeżej gęstwy Munich Lager po Porterze Bałtyckim. Nie wiem na ile to pomoże, ponieważ drożdże są z nieznanej generacji, sam ich używałem w kilku warkach, poza tym pochodzą z mocnego piwa. Jeśli to nie pomoże to brak mi pomysłów co dalej. Smak brzeczki nienaganny, chyba dużo się nie zmienił.

Mógłbym Cię zabrać z Katowic lub Mysłowic o ile wlot na autostradę w Mysłowicach od strony Oświęcimia nie jest płatny Pojadę od strony Makowa Podhalańskiego, także będę miał po drodze, ale nie mam pojęcia o której godzinie byłbym na miejscu.