-
Postów
655 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Henx
-
-
Tylko raz ich używałem (ta sama receptura co Ty) . Wg moich notatek wstawione było w 16-17C i po około tygodniu temp. podniesiona do około 19C. Ilość fenoli nie była ogromna, nawet powiedziałbym, że lekko poniżej "średnich" oczekiwań ilościowych, ale mi to akurat bardzo pasowało.
Co do pomieszczenia to oczywiście wybrałbym piwnicę. Skoro temperatura otoczenia to 18C to na początku w wiadrze będziesz miał 20-21C także Belgia powinna spoko wyjść
-
Nie zawsze przy 1,5-2 BLG mamy koniec fermentacji, a czasami przy 4-5 mamy już koniec. Wszystko zależy od rodzaju drożdży i schematu zacierania.
-
W jakich temperaturach ten american wheat Ci fermentował? Tzn bardziej mi chodzi o to czy pod koniec podnosiłeś ją trochę (bo jeśli na przykład stoi ciągle w 17-18 to mogą jeszcze ruszyć w wyższej). I tak jak ktoś wyżej pisał - wyznacznikiem końca fermentacji jest brak spadku BLG. Pomiar najlepiej w odstępie 3 dni zrobić.
-
Witam.
Planowałem zrobić cascade ale, ale uznałem że to nieco nudne nawet jak a 2 warkę. Składniki kupiłem, ale niech leżą, chmiel sie przecież nie zepsuje. Postanowiłem zrobić:
https://brewness.com/pl/recipe/tropical-ipa/view
Zestaw chmieli wydaje się interesujący, chyba ze ktoś uważa, że warto coś zmienić? Moim pomysłem co do tego przepisu jest dodanie owoców, ananasa, mango i pomarańczy. Pytanie tylko ile...2kg wystarczą na 2l? I kiedy dać i w jakiej postaci? Od razu na burzliwą? Czy na cichą pokrojone w kostkę? Pozwolić aby fermentacja się wznowiła i np po 10 dniach dać chmiele na zimno? A moze najbezpieczniej jest po prostu te owoce zagotować? Wiadomo dużo sie wtedy traci, ale szansa infekcji jest prawie zerowa.
Ilość owoców jak najbardziej będzie ok. Co do zestawu chmieli również dla minie spoko, chociaż NZ nie jest moją ulubioną rodziną chmieli (ale to tylko moje subiektywne zdanie). Od razu na burzliwą nie dawaj, najszybciej to 3-4 dni od jej rozpoczęcia. Zawsze jest ryzyko infekcji, oczywiście tak jak piszesz najmniejsze po zagotowaniu (musiałbyś gotować z 5-10 min) ale moim skromnym zdaniem stosunek ryzyka do efektów najlepszy będzie po przemrożeniu owoców 3-5 dni i takie zamrożone dodajesz do fermentora.
-
Zrób pół na pół PA i pilzneński, albo 80-85% PA i resztę pszeniczny.
Co do Twoich chmieli to tak jak ktoś wyżej pisał, jedynie magnum na goryczkę, chociaż przy APA nie robiłbym chmielenia na 60 minut, a zaczął od 30 (oczywiście wtedy tylko amerykańce).
I kwiatowych aromatów od chmielu raczej nie powinno być tylko cytrusy, owoce tropikalne, żywiczne itp.
A co do Twojej tragicznej wydajności to:
http://twojbrowar.pl/pl/dodatki-piwowarskie/264-kwas-mlekowy-80-100ml.html
http://twojbrowar.pl/pl/laboratorium-piwowarskie/1053-paski-do-pomiaru-ph-52-68-20-sztuk.html
PH zacieru powinno wynosić 5,4. Zmierz 10 min po wsypaniu ziarna - pewnie będzie za wysokie, dodaj łyżeczkę kwasu i zmierz ponownie. Po kilku warkach już będziesz "na oko" wiedział ile wlać.
Zobaczysz różnicę w wydajności.
Aha, do wody do wysładzania też trochę dodaj (powiedzmy połowę tego co do gara).
-
Niewiele to zmienia, XPS ma tylko minimalnie lepszą lambdę od styropianu.
-
Dwie opcje dla kogoś kto ma choć minimalne pojęcie o majsterkowaniu: pudło styropianowe ze sterownikiem i jak upchać w małą lodówkę kilka fermentorów
Najpierw pudło, a dokładniej dwa pudła połączone ze sobą dwoma otworami. W jednym otworze umieszczony jest wiatrak (najlepiej od kompa) podłączony do sterownika, drugi otwór pozostaje wolny (może też mieć mniejszą średnicę). W jednym pudle fermentor z sondą od sterownika, w drugim naustawiane petów. Wystarczy tylko dbać o to żeby w tej części z petami było chłodniej niż w drugiej, resztę załatwi za nas sterownik i wiatrak. I jest dokładna kontrola temperatury bez lodówki.
Opcja druga: mała lodówka i powiedzmy 2-3 fermentory. Analogicznie jak w przykładzie wyżej. Tyle że tu wiercimy otwory w boku lodówki i robimy większe pudło na fermentory
Jeśli chodzi o styropian to polecam grafitowy no i wiadomo, im grubszy tym lepszy, 5 cm to absolutne minimum, a najlepiej to powyżej 10 cm no i dobrze posklejany (klej do styropianu w piance - taka jak do montażu drzwi).
-
Mam garnek 70 l, zdarzało mi się gotować po 60 litrów brzeczki (garnek sięga na 2 palniki) i szafki oraz blat się nie zawaliły
Tak jak pisze kolega wyżej, na taki blat spokojnie możesz wejść razem z 2 kumplami i nic się nie stanie.
-
A co do piany przy fermentacji - czasami tak się zdarza i tyle. U mnie stoi właśnie weizen, nalałem 21 litrów i nie wystarczyło miejsca Chociaż drożdże do weizena lubią czasami wyjść z wiadra bardziej niż inne szczepy. Aaaa, nie używam rurki z dwóch powodów, zajmuje dużo miejsca i w przypadku dużej piany może się zakleić. Wieczko od fermentora leży sobie po prostu na nim.
-
Wymieszali Ci pół na pół śrutowany i nieśrutowany?
-
Nie możesz podchodzić do tego tak, że na pewno będzie źle. Jeśli tak bardzo boisz się granatów to otwieraj co 3-4 dni kolejne butelki i jak zauważysz coś niepokojącego to zrób imprezkę i wypij wszystko za jednym zamachem.
Wypadki komunikacyjne też się zdarzają, a zakładam że przemieszczasz się inaczej niż pieszo
-
U mnie na jakieś 1500 butelek 2 granaty, jeden to rezerwa zostawiona do butelkowania, zamiast trzymać w lodówce postawiłem w 18C, po jakiś 10 dniach jedna zrobiła bum, drugi to miałem lekko zainfekowane piwo, gushing, niektóre kapsle aż się wypukłe zrobiły. Zamiast szybko zutylizować to czekałem nie wiem po co, aż jedna pierdyknęła. Ale butelki stoją zawsze w kartonach, także tylko podłoga do mycia była.
Jakbym się bardziej przyłożył i nie olał tematu to miałbym czyste konto także jak się chce to można
Też zajmuję się elektryką w pracy
-
Druga kąpiel w oxi pomogła. Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Moja nowa zasada: co możesz zrobić dziś to zrób, bo jutro może się nie udać
-
Osobiście tylko raz robiłem piwo z owocami. Wrzuciłem kilogram zamrożonych wiśni na cichą na 10 dni (nie chciałem bawić się w rozmrażanie i ryzykować, że coś mi się zaplącze z powietrza). Wyszło świetnie, nie mierzyłem ile alko podskoczyło, ale nie było alkoholowe, ani wodniste. Piwo jakby co to był fruit wheat.
-
Powtórzyłem operację, ale tym razem bez piro (wietrzyłem łazienkę 3 godziny). Na razie siedzi znów w oxi, zobaczymy.
-
Tak, tak. Dokładniej z TwojegoBrowaru.
-
Głupia sprawa i aż wstyd o tym pisać
Robołem w niedzielę warkę, wysładzanie w dwóch fermentorach na sracz wężu. Później standardowo - wysypałem młóto do worka, wyniosłem na śmieci, a fermentory zalałem wodą z opcją umycia "w między czasie". Jakoś mi to umknęło, w pon rano nie zdążyłem bo zaspałem do pracy i do domu wróciłem dopiero w środę. Wszystko zakisło, że mało pawia nie puściłem myjąc to. Zafundowałem im porządne mycie płynem do naczyń, godzinę w pirosiarczynie i godzinę w oxi. Śmierdzą nadal. Da się coś z tym zrobić, czy lepiej dać sobie spokój i kupić nowe? I następnym razem nie odkładać mycia na później bo różnie bywa
-
Wujek google takie coś mi znalazł:
25 maja: https://www.kalbi.pl/dzien-piwowara
4 sierpnia: https://www.kalbi.pl/miedzynarodowy-dzien-piwa-i-piwowara
Aha, wszystkiego najsmaczniejszego, dofermentowanego, niezakażonego i wolnego od wad
-
-
Od jakiegoś czasu do każdej pszenicy dodaję łuskę ryżową (150-200 gramów na około 6 kg zasypu) i odkąd zacząłem jej używać nie miałem ani razu problemów z fermentacją. Oczywiście kranik wolno ciurkał.
-
Zgadza się, przesadziłeś
"Spokój i cisza" owszem, ale bez przesady, żeby im robić dźwięko- i wstrząsochłonny bunkier.
A swoją drogą taki wiatrak do wentylacji przy wymianie powietrza z komory do komory to jak strzelanie z armaty do wróbla. Wiatrak od kompa + zasilacz = taniej i ciszej (ciszej dla Ciebie bo go prawie nie słychać).
-
Zaproponowałem grafitowy bo ma lambdę (przewodność cieplną) prawie taką jak XPS a jest trochę tańszy. Ale skoro masz już płyty to cena nie gra roli pochwal się zdjęciami później.
-
Im szczelniej to wszystko zrobisz tym lepsze efekty. To pudło ma bardziej utrzymywać temperaturę niż stricte chłodzić. Oczywiście wiatraczek do mieszania powietrza przy takiej objętości to obowiązek. No i gruby styropian (polecam grafitowy) - jak masz miejsce to dałbym 20 cm!
-
W restauracyjnym jest sztucznie gazowane.
Zmienne blg - ciągła fermentacja(?)
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Sprawdziłbym jeszcze na wszelki wypadek sprzęt na roztworze cukru i jak wszystko będzie ok to lej w butle bo 21 dni na cichej to trochę długo (plastik przepuszcza tlen niestety).