-
Postów
655 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Henx
-
-
Nawet lepiej jak przeniesiesz.
-
Myślałem, że mieszkasz na jakimś zadupiu to w Warszawie masz od cholery piwowarów. Weź piwo na jakieś spotkanie i się dowiesz wszystkiego.
-
Trochę nisko zeszło jak na takie zacieranie przy tych drożdżach. Sprawdź termomert i ballingomierz. Ale skoro fft tyle samo wykazał. Tak na przyszłość burzliwą przy tym ekstrakcie rób koło 10 dni - drożdże jeszcze muszą po sobie posprzątać, na cichej też to zrobią ale jest ich dużo mniej.
-
20 godzin temu, advisorylyrics napisał:
Dodałem 176g cukru na 41 butelek, to około `20l. Użyłem jednej plastikowej która się dość mocno "napompowała" tzn jest bardzo twarda.
Wychodzi około 3,0 v/v. Trochę dużo. Jeśli piwo na 100% odfermentowało do końca to nie powinno być niespodzianek, ale jeśli zostało gdzieś 1 blg do zjedzenia to ten kask się przyda. Proponuję zrobić odgazowanie, Pootwieraj kapsle (uchyl tylko), zostaw tak na kilka minut i zakapsluj na nowo. Po kilku dniach operację powtórz. Przyda się też otwieracz niełamiący kapsli, ale jak kapslujesz używkami to pewnie już taki masz
-
Nie masz gdzieś w okolicy jakiegoś bardziej doświadczonego piwowara żeby spróbował?
Jeśli trzymałeś reżim sanitarny (a z tego co piszesz to raczej tak) to mało możliwe, że to indol. Opis też trochę pod siarkowodór pasuje (zwłaszcza to szybkie ulatnianie się) - ale to już zgniłe jaja i bąk, a nie kibel.
-
Albo dodaj ten sok jako dodatek do cukru do refermentacji. Tylko trzeba sobie pomierzyć ile ma cukrów i wziąć pod uwagę, że jak wyliczysz sobie nagazowanie przykładowo 2,3 v/v to może wyjść równie dobrze 2,1 albo 2,5 (bo nie policzysz ilości cukrów w soku dokładnie w domowych warunkach).
-
Kilka razy zdarzyło mi się robić na jednym zasypie i wspólnym zacieraniu 2 piwa (oszczędność czasu). W moim przypadku było to weizen/american wheat, apa/ipa, apa/double ipa.
Oczywiście możesz zrobić też ris/dry stout, albo ris/american stout. Ale ris i milk stout to jak już ktoś wyżej pisał - nie widzę tego
-
Zapomniałem temperaturę napisać. 17, ale praktycznie zawsze w takiej mi startowały, nawet w 16. Możliwe, że dostałem jakąś inną partię, albo przemarzły na magazynie? Bo to ze świeżego zamówienia.
-
Właśnie mija 48 h od zadania drożdży. Grodziskie 8 blg, drożdże 05 (prawidłowo uwodnione itp). Nie ma na razie żadnych obcych zapachów. Dodać kolejną paczkę drożdży? Mam kolejną paczkę 05, paczkę S-33 i mogę pobrać z innych piw z piany (wyeast american ale 2 i S-04). Bo nie sądzę, że ruszą. Pierwszy raz mam taką sytuację.
-
-
-
3 godziny temu, ronson napisał:
W przepisie temp fermentacji to 19-22 stopnie
Niestety te przepisy często można o kant d... potłuc. Przez pierwsze kilka dni temperatura WEWNĄTRZ fermentora najlepiej jakby była około 17-18 stopni, a żeby to osiągnąć to temperatura otoczenia powinna wynosić najlepiej 15-16 stopni. Jak już największe bum się skończy (4-5) dni to pomału podnosisz temperaturę do 21-22 (pół stopnia - stopień na dobę). Oczywiście wszystko jest zależne od drożdży (nie wiem jakie użyłeś) i od ballingu (tu zakładam, że pewnie 11-13).
Podejrzewam, że w instrukcji może być napisane, że po 7 dniach trzeba przelać na cichą - nie rób tego po 7 dniach. Po 10 zmierz BLG i zrób to ponownie po 3 kolejnych.
A najlepiej to napisz jakie to drożdże, jaki balling, jak zacierałeś itp.
-
Szybko zbij ją do 17-18. Słowo SZYBKO jest tu kluczowe.
-
Ok
Pale Ale - 5 kg
Brown - 0,4
Pszeniczny czekoladowy - 0,1
Żytni karmel - 0,1
Płatki owsiane - 0,2
Wychodzi mi około 50 EBC - nie za mało?
-
Udało mi się skombinować 0,5 kg browna z Fawcetta.
Zamiast 0,3 caraaromy dać 0,4 kg browna?
-
Ok, to po korektach:
Pale ale - 5 kg
Caraaroma - 0,3
Pszeniczny czekoladowy - 0,25
Żytni karmel - 0,1
Płatki owsiane - 0,2
Tylko czekoladowy wrzucam później.
Teraz będzie lepiej?
Odnośnie słodu brown to nie mam akurat, chciałem wykorzystać to co posiadam. Zdaję sobie sprawę, że jest podstawą, ale cóż - na konkurs nie idzie
-
Jako że mało brytyjczyków robiłem i mało ciemniaków to mam prośbę o weryfikację mojej receptury. Porter angielski 12,5 BLG, piwo ma być lekkie ale treściwe, chciałbym w tle mieć delikatne nuty gorzkiej czekolady. Nie ma być wytrawne.
Zasyp:
Pale Ale Weyermann - 5 kg
Caraaroma Weyermann - 0,5
Pszeniczny czekoladowy Fawcett - 0,25
Czekoladowy Castlemalting - 0,2
Żytni karmel Strzegom - 0,1
Płatki owsiane - 0,2
Zacieranie 67-68°C - 70 min [dodanie Caraaromy i czekoladowych] -> podgrzanie do 77°C i trzymanie w niej 10-15 minut, następnie filtracja.
Drożdże S-04.
Chmielenia nie piszę bo tu wiem.
Najbardziej zastanawiam się czy nie wrzucić caraaromy od początku. Chyba, że któreś z ciemnych zamienić na coś innego (mam jeszcze carafy różne).
Aha, gotowanie planuję zrobić tak z 90 minut (to może wtedy zacieranie lepiej zrobić 65-66°C ? ).
-
-
Godzinę temu, Gaspode napisał:
Planuję jutro rozlewać do butelek milk stout, ale próbując go przedwczoraj stwierdziłem, że prawie w ogóle nie czuć słodyczy z laktozy (dałem niecałe pół kilograma na 20 litrów). Czy mogę przed rozlewem, przygotowując roztwór cukru do refermentacji, zagotować wodę razem z laktozą?
Jak najbardziej.
-
Interesuje mnie jak najbardziej, także czekam na info jak to wyjdzie bo swoje chcę warzyć dopiero pod konoec grudnia / na początku stycznia.
-
Hmmm, skoro tyle osób US poleca to chyba się zdecyduję, czy może risa lepiej na 04? Czerwone owoce itp.
A robił może ktoś z Was mocniejsze piwo na Wyeast America Ale 2 ? Mam akurat gęstwę świeżutką. Do vermonta, american blonde ale itp pasują idealnie. Rozważam je pod kątem bragotta i abw.
-
Naszła mnie ochota na zrobienie trzech mocarzy. I największe dylematy mam z wyborem drożdży. Do risa i barley wine zastanawiam się nad wlp099, ale rozbujałbym je najpierw na czymś lżejszym tylko nie mam pojęcia do czego one pasują? Dry stout? Chyba, że coś innego ktoś z Was poleca? Może Danstar Nottingham? ABW na drożdżach co dają dużo owoców tropikalnych takich jak American Ale 2 z Wyeasta? Co do bragotta to nie mam pojęcia, 099 odpadają bo są bardzo żarłoczne, a przez miód i tak piwo mocno odfermentowuje. Siedzę, czytam, myślę i zgłupiałem już.
Aha, ballingi będą około 24-25.
-
To tylko jeszcze warto dodać, że pierwszy spust z kranika ma dużo więcej cukru (bo to co wleciało w kranik już tak łatwo się nie zmiesza). Ja zawsze zlewam 50-100 ml do osobnej butelki i wylewam.
-
Odświeżę lekko temat. Chciałbym uwarzyć na tych drożdżach RISa i BarleyWine. Ale planuję podejść do tego tematu bardziej profesjonalnie Wstępnie chciałem coś lżejszego zrobić. Pomyślałem o stoucie (milk lub owsianym). Jaki one profil smakowy dają? W opisie jest podane, że jakieś tam estry dają, skoro są to brytyjskie drożdże to mam rozumieć, że estry idące oczywiście w stronę czerwonych owoców? I Czy nadadzą się do "lżejszego" stoutu? Wiem też, że są trochę żarłoczne (kumplowi zjadły kiedyś IIPĘ z 20 do 1) także bardziej na słodko zacieranie.
Ktoś coś może doradzić w kwestii pasujących stylów i lżejszych piw?
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Oczywiście, że 18 to dobra temperatura ale właśnie dla dofermentowania warto na koniec podnieść do 20-21, w tym
przypadku 22 też będzie dobre. Dodatkowo drożdże lepiej dojedzą diacetyl i tym podobne związki. Ja zazwyczaj po około 7-10 dniach podnoszę do 21.