Henx

 

Wystaw na allegro i się dowiesz. Ale myślę, że na słownik ortograficzny Ci wystarczy.

Pan od ortografi się znalazł ?

 

 

 

Aż ciężko się czyta takie wypociny. Skończyłeś tylko 3 klasy podstawówki?

Z tym słownikiem pisałem poważnie.

Wystaw na allegro i się dowiesz. Ale myślę, że na słownik ortograficzny Ci wystarczy.

Nie wiem czy dobrze obliczyłem ale koszt miesięczny maksymalny to około 25zł?

70Wx24hx30dni/1000=50.5kW

Tyle to będzie pobierała jeśli będzie chodziła 24 na dobę, a tak nigdy nie będzie.

A jakie są ew. niekorzystne efekty utlenienia?

Będzie waliło mokrym kartonem i po wypiciu 2-3 piw nie będzie Ci się chciało sikać. Nie polecam takiego zabiegu.

Jeszcze pozostaje pytanie czy sprzęt którym robiłeś pomiar BLG poprawnie wskazywał?

Jeśli dobrze napowietrzyłeś brzeczkę to drożdże się namnożą i będzie wszystko ok.

W planach jest: Kolsch 11Blg => Summer Ale 12 Blg => Vermont IPA (ale to chyba zły pomysł)/ Polskie IPA

Amerykańska pszenica 12Blg => Australian PA 13Blg => Żytnie IPA 15Blg

Czy to jest dobry plan? Rozumiem, że na początek nie mogę zrobić np Session IPA 10Blg(mocno chmielone), a później np pszenicę 12Blg (mocno chmielone => słabo chmielone - chmiele przejdą).

Tyle fajnych stylów i koniecznie chcesz 05? Poza kolschem oczywiście (no i może poza polską IPĄ) do pozostałych poleciłbym Wyeast American Ale II (ostatnio się w nich zakochałem), a jak koniecznie suchary chcesz to lepiej daj S-33. 05 są bardzo neutralne i robią mało estrów, a vermont i american wheat aż się proszą o owocowość

Albo daj mniej surowca do refermentacji uwzględniając te 0,5 blg.

A jakie zacieranie i jaki zasyp? W jakiej temperaturze fermentowało i w jakiej jest teraz?

Uchyl lekko wieko zamiast codziennie je otwierać i popuszczać CO2.

Ja używam takiego kalkulatora

https://brewness.com/calculator/pl/carbonation

I pamiętaj też, że jeśli pakujesz 20 litrów piwa i dodajesz do tego litr syropu to surowiec powinieneś obliczyć dla 21 litrów. Niby niewielka różnica, ale zawsze coś.

Aż chce się kupić Specjala

Też wybrałbym opcję 3.

Tak jak napisał Udarr - laboratorium to jedno, rzeczywistość to drugie. Jak już 2 tyg masz na cichej i się nie zmienia nic to lej w butle.

Pierwsza Greta zaczęła szwankować po 5 warkach, kupiłem drugą, wytrzymała 25 warek i też zaczęła szwankować (ucięła kilka szyjek, luźno chodziła i nie chciała dobrze złapać się szyjki). Kupiłem Eternę, na razie 3 warki zakapslowane, ale jest świetna. Metalowa konstrukcja (Greta to plastik), łapie wszystkie szyjki - no rewelacja.

Na stołową nie mam w domu miejsca dlatego jestem skazany na ręczną ;(

Nie trzeba płukać później, ja nie płuczę i chyba każdy tak robi.

 

to normalne przy takim zacieraniu i fermentacji

Możesz bardziej to rozwinąć?

Polskie Ale zacierane na lenia i fermentowane drożdżami US-05 w dolnych granicach temperaturowych. Dortmunder zacząłem w 9st a zakończyłem w 11st. Z tym, że długo pracowały, potrzebowały ponad 1,5 miesiąca czasu.

 

To był sarkazm, tylko go nie zaczaiłeś

Nie podałeś podstawowych informacji jak zacieranie, drożdże, temp. fermentacji itp.

 

Uważyłem

Może problem w tym, że kolega zamiast zacierać słód to wyciągnął wagę i te słody zważył? Sorry za trolling i sugeruję poprawę błędu...

 

Myślałem, że każdy już się przyzwyczaił do tego, że ludzie nałogowo piszą z błędami. Ale ja jeszcze się nie przyzwyczaiłem, że poprawiają ich ludzie, którzy sami tłuką błędy.

Przepraszam za OT

Niewielka różnica, także bez obaw

Albo dolej, albo zostaw sobie jako rezerwę do butelkowania. Tylko zrób wtedy sobie FFT.

Jak świeża to mie ma potrzeby.

Szybkie pytanie, może trochę głupie mam w lodówce gęstwę, stoi od 2 miesięcy. Czy jeśli starter normalnie ruszy to zadawać ją czy taki staroć już średnio się nadaje?

Moglo spokojnie stac z miesiac z drozdzami i w butle

No miesiąc to jednak dużo za długo, nawet na taki baling. Raz zrobiłem takiego babola (ABW 24BLG - miesiąc i w butle bez cichej). Piwo trąci trochę kapustą.

A co do stopnia odfermentowania to powiem to co zawsze:

Wątpliwości w połowie takich przypadków jak ten rozwiałby FFT, ale trzeba go najpierw było zrobić...

Wysładzanie na dwa fermentory. Zgniecenie wężyka to jedno, ale przy dużym zasypie masz większe prawdopodobieństwo że złoże Ci si€ zbije i przytka filtrację. No i jeszcze pytanie czy zmieści Ci się to w jeden fermentor razem z wodą. Najwygodniej jest na dwa robić. I oszczędzasz też czas wtedy bo leci 2 razy szybciej bo z dwóch rur

Odnośnie tego bitera to na granaty ma jeszcze wpływ infekcja rozwijająca się w butelce. Z tego co opisałeś to na 100% będziesz miał utlenione piwo. Jeślu nie masz zaworka grawitacyjnego to lej kranikiem delikatnie po ściance. Wyobrażam sobie co się działo przy tym lejku

Aha, strzykawki nie musisz dezynfekować, one są już sterylne.

Teoretycznie tak, ale jakoś większość ludzi poleca mimo wszystko skleikować pszenicę. Nie zaszkodzi to, a może pomóc przy wydajności.