Skocz do zawartości

Henx

Members
  • Postów

    655
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Henx

  1. Zamawiał ktoś coś w tym roku? Bo zrobiłem zamówienie w poniedziałek wieczorem, także we wtorek rano mieli już je wygenerowane i zaksięgowany przelew. A wysyłkę zrobili w...piątek!

    Miałem w weekend zaplanowane warzenie a tu dupa, nie mam surowców.

    Także to były moje ostatnie zakupy w tym sklepie.

  2. Ile fermentujemy górne? Taką 12-stkę to koło 10 czasami 12 dni i dopiero zlewam. Coś mocniejszego typu jakaś 16-stka to z 2 tygodnie.

     

    Drożdżowe posmaki? Albo jakieś nietrafione w styl drożdże, albo temperatura gówniana, albo co moim zdaniem najbardziej prawdopodobne za dużo ich pozaciągałeś przy przelewaniach i nie robiłeś cold crasha.

  3. Nie bez powodu robi się startery na ekstrakcie lub brzeczce. Drożdżom "trudniej" jest przerobić maltozę niż glukozę czy sacharozę. Jeśli wystartujesz je właśnie na glukozie czy sacharozie to się "rozleniwią" i "przyzwyczają" do lekkiej roboty. Nie koniecznie później chętnie wezmą się za maltozę która jest w brzeczce.

  4. Dokładnie tak. A co do GPH to chodzi tu o to, że chmiele z różnych roczników mogą mieć/mają różną zawartość alfą kwasów (tego co wpływa na goryczkę piwa). Przykładowo: znalazłeś jakąś recepturę gdzie ktoś użył na goryczkę 20 g chmielu o wartości 10%alfa. Kupiłeś ten sam chmiel ale rocznik bieżący ma 12% (miał więcej słońca, wody itp). Wg starego przepisu masz 200 GPH (20 x 10), dzielisz te 200 przez 12 (bo tyle ma nowy) i wychodzi Ci 16,(6). Wrzucasz właśnie tyle i uzyskasz taką samą goryczkę :)

    Taki dodatkowy przelicznik ułatwiający życie.

  5. 3 godziny temu, INTseed napisał:

    Zeszły z 14brix do 8brix.

    Jeśli nie przeliczyłeś wyniku z refraktometru to po przeliczeniu wychodzi 4.

    Potrzymaj kilka dni w tych 23-24 stopniach i zmierz blg ponownie.

     

    57 minut temu, Hobbysta napisał:

    Moja Black IPA zeszła z 17 do 4blg w około 13/16 stopniach (wiem wiem skakało troche, ale szczelnie ja owinalem kocem Wiec jakos to tam zaizolowalem). Przenosić do pomieszczenia gdzie sa 23/24 stopnie zeby dofermentowalo co tam jeszcze moze, czy zostawić tam gdzie jest?

    Nawet jak już drożdże wszystko zjadły to i tak przenieś do wyższej temp. Drożdże muszą jeszcze posprzątać po sobie (aldehyd, diacetyl, siarka się wywietrzy itp), w wyższej temp. idzie to lepiej i szybciej.

    6 minut temu, Hobbysta napisał:

    Mam pytanie w jakie nagazowanie celować w BIPA/CDA?

    Zależy jakie lubisz, ja bym dał 2,2-2,3.

  6. 4 godziny temu, Phob napisał:

     

    Wstyd się przyznac, ale dodawałem drożdże do brzeczki o temperaturze nawet i 40 stopni i wszystko było ok.

     

    Albo tylko Ci się tak wydawało, że wszystko było ok. Co do zapachu piwa to od razu przyszedł mi do głowy kwas masłowy. Jeśli to to, to nie używaj tej gęstwy już. Sorki że zdjęcie bokiem.

    AD94275C-1AB6-49CD-B2EE-E67E097FE577.jpeg

  7. Cholera, to też źle robię. Co więcej, najpierw wpisuję w kalkulator ilość pakowanego piwa, robię syrop (olewam miejsca po przecinku) i dopiero zlewam na to młode piwo. Czasami uwzględnię sobie 1,5 litra strat na chmielenie a wyjdzie mi ich 2 litry bo za mocno „bujnął”

    mi się fermentor. W dodatku jak robię syrop z cukru to zalewam go ilością wody, którą odmierzyłem „na oko”. 

    Ale ze mnie paprak niedokładny.

    Teraz jestem w kropce bo z jednej strony Dori (chyba wszyscy wiemy kto to) mówiła, że browar to nie apteka, a z drugiej Lagler (taki upierdliwy mądrala z forum) mówi, żeby cukier odmierzać wagą jubilerską. I rzeczywiście, robiłem 2 razy piwo, jedno nagazowałem na 2,5 a drugie wyszło na 2,52. No pić się nie da :)

     

    z uszczypliwymi pozdrowieniami.

    Henx

  8. Z mandarynkami raz robiłem piwo, a bardziej eksperymenty z sokiem dodawanym do butelkowania. Zabutelkowałem piwka z dodatkiem 10 ml soku + cukier, 20 ml + cukier, 30 ml + cukier i sam sok. Celowałem w 2,5 v/v. Ilość cukru który był/miał być w soku policzyłem ze średniej którą wskazał mi refraktometr i którą wyczytałem na wikipedii. Przyjąłem, że 100% ich będzie fermentowalne. Nagazowanie wyszło tak na oko/język coś koło 2,5 właśnie to granatów i żadnych gushingów nie było. Najbardziej czuć było oczywiście wersję z samym sokiem, ale dupy nie urywało. Cały cukier został zjedzony, aromat i smak gdzieś tam w tle było czuć. Nie pamiętam ile tego soku dawałem w ml, trzeba by przeliczyć. Moja rada to zrób sobie podobnie, np z butelkowaniem, albo zostaw nie za dużo tego piwa na cichą lub rozlej na dwa wiadra i dodaj różne ilości, będziesz wiedział co Ci najbardziej pasuje. Zwłaszcza, że o różnej porze roku różnie bywa u nas z mandarynkami (zależy ile widziały słońca, a ile musiały dojrzewać na tirze).

     

    Co do FESa to zależy ile litrów wstawiasz, ale obstawiając, że koło 20 to dałbym 1,5 paczki. Tylko musisz się przyłożyć do dobrego napowietrzenia brzeczki. Wiadomo, że gęstwa po cieniasie będzie lepsza, ale w końcu to nie RIS 26 BLG, także suchary też dadzą radę :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.