Thorgall

Druga warka,Stout Owsiany rozlany do butelek z dodatkiem 85g cukru,rozpuszczoneg w 500ml wody.Wyszło 34 butelki 0,5.Kapslownica stołowa,spisała sie rewelacyjnie

18 blg 20 litrów jedna paczka z pewnością pociągnie luzik.. jeśli więcej to kalkulator.... (a i więcej pociągną); (jakie drożdże i temperatura?)... US-05,temperatura ,celuje w 16,ale realnie 17-18.Własnie mierzyłem stouta owsianego,ostatni pomiar 4Blg,teraz 5Blg .Ale to chyba błąd pomiaru,bo raczej niemożliwe żeby wzrosło.Na wszelki wypadek potrząsnąłem fermentorem i przeniosłem do domu w 23C.W czwartek rozlew,jak nic sie nie zmieni

Lepiej się przyznaj,ile razy zaglądałeś do fermentora?Jak piana?Duża?

Browar wzbogacił się, o kapslownice stołowa Handy.Kapslowanie pierwszej warki,jeszcze mi sie śni po nocach ;)Z pierwszej warki,zostało 10 butelek,chyba nie zdąży się ułożyć.Przynajmniej wiem,jak smakuje zielone piwo

Błędów się nie uniknie,przy pierwszym warzeniu.Moja pierwsza warka,mimo popełnienia kilku mniejszych i kilku wiekszych błędów,zbiera dość dobre opinie u znajomych.A tym samym ,motywacja do działania rośnie. Z drugiej strony,ja nie wiem jak,"starzy piwowarzy" warzyli jak piwa.org nie było Szacunek

Właśnie chciałbym uniknąć dzielenia paczek.I dlatego pytam bardziej doświadczonych kolegów,od kiedy wypadało by już tą druga paczkę dodać.

Właśnie planuje moją 3 warke. W pierwszych dwóch warkach,miałem dość niską wydajność,wiec trzecią zaplanowałem z dodatkowym kilogramem słodu,żeby te 20 litrów jednak do fermentora trafiło.Paczka drożdży jest na ok 20 litrów, blg do 15.Jeśli wydajność mi podskoczy i nagle wyjdzie mi,powiedzmy 25 litrów,to jak i kiedy zwiekszyć ilość drożdży. Czy przy 25 litrach blg 14,dodać dwie paczki,czy jakoś to podzielić bardziej dokładnie.Proszę o radę

Czyli, że co? Alkohol w cukier będzie się zamieniał i blg wzrośnie? No właśnie,czyli,że co?

Wrócę jeszcze na chwile,to mojego tematu niezidentyfikowanego zapachu/smaku pierwszego piwa. Kupiłem wczoraj dwa Budwaisery ,dla porównania z moim.I ku mojemu zaskoczeniu,rozpoznałem ten sam zapach/smak co w moim.W jednej butelce mniej,w drugiej bardziej wyczuwalny.Raczej to nie skunks,bo moje piwo stało cały czas w ciemnej piwnicy.Sam już niewiem,może tak poprostu musi być.A tak wogóle ,moje piwko smaczniejsze ,piana ładniejsza,goryczka szlachetniejsza :good:Brawo JA

+15L FAH +18L Stout Owsiany Razem 5773

Jadąc schematami,nic odkrywczego nie powstanie. W każdym siedzi odrobina eksperymentatora"a co będzie,jak wrzuce troche tego"? Dziekuje za rady,poeksperymentuje napewno

Dało mi to do myslenia. Raczej wykluczyłem taką możliwość. Wgryzłem sie bardziej w tajniki wiedzy sensorycznej,druga wersja brzmi,smak i zapach słodu,takiego z worka. Jedyne co mi przychodzi do głowy,to zbyt wysoka temperatura wody do wysładzania. Wysładzałem 80C,to za wysoko?

Absolutnie nie dawaj kilograma słodu bursztynowego, bo nie wypijesz tego. Podobnie z karmelowym.Daj np. cały pale ale, 400g karmelowego, 100g amber, nachmiel mosaikiem na 35-40 ibu + trochę na aromat, wyjdzie fajny bitter z amerykańską nutką. iękuje Właśnie o coś takiego mi chodziło.Nadałeś słuszny kierunek moim poszukiwaniom:-)Dziękuje.

Mam do dyspozycji: 4kg pale ale 1kg pilzneńskiego 1kg bursztynowego 1 kg karmelowego 30 Chmiele :Mosaic 60g Fantasia 60g Magnum 10g Drożdże : US-04 US-05 Szukałem czegoś,żeby wykorzystać wszystkie słody i chmiele ale brak doświadczenia we własnym komponowaniu receptur. Warka około 20 litrów.

hmmm...piwo stało 3 tygodnie w fermentorze,bez zlewania na cichą. Najpierw 16C,po 4 dniach 18-19,trzy dni przed rozlewem w pokoju 23-24C.Blg spadło do 3 i od tygodnia nie spadało.

No nic,zniknie albo nie,pocieszające,albo nie A tak serio,to ciekawe gdzie popełniłem błąd.Zresztą to pierwsze piwo,nie mogło się obejść bez niespodzianek. Przynajmniej wiem,jak rozpoznać diacetyl;-)

Tydzień temu butelkowałem moje pierwsze piwo. Oczywiście dłużej już czekać nie mogłem .Ładnie sie sklarowało,osad drożdżowy na dnie,nagazowanie na rozsądnym poziomie.Tylko w smaku,zapachu wyczuwam coś co mi nie pasuje.Po pół godzinie wąchania,przeczytaniu wielu postów,stwierdzam zapach masła,popcornu.Piszą,że diacetyl. Moje pytanie: Czy to przypadłość każdego młodego piwa?Czy z czasem ten maslany zapach zniknie?

Kiedyś widziałem filmik,jak koleś w butelkach po szampanie,gazował piwo do 7.0v

To pytanie do mnie?Jeśli tak,to nie rozumie pytania

03.09.2016 2 warka zestaw BA Stout owsiany 13blg 20L Słody Weyermann: Pale Ale Wayermann 3,2 kg Płatki owsiane 0,5 kg Caraaroma 0,3 kg Palony jęczmień 0,3 kg Carafa Specjal I 0,2 kg Chmiel EKG 30 g (granulat) Zacieranie: Słody wrzucone do 15L wody z kranu,72C zacieranie 60 min w zakresie 66-67C. Wysładzanie ciągłe: Wysładzanie do uzyskania 23 Litrów brzeczki.Pierwszy pomiar 7 blg :-( .Po dokładnym zamieszaniu,ponowny pomiar 11blg:-) Gotowanie: 60 min 15g EKG 60 min 15g EKG 20 min Chłodziłem w wannie z lodem.Drożdże us 04.Miała trafić gęstwa z poprzedniej warki,ale po przepłukaniu,jasna warstwa żywych drożdży,miała około 0,1 cm. Wolałem dodać nową paczke i nie ryzykować. Do fermentora trafiło 18 litrów.Blg 12 10.09.2016 Tydzień po warzeniu blg spadło do 5 29.09.2016 Pierwsza degustacja,piwo nagazowane,czuć,że musi jeszcze poleżeć.Tym razem planuje,że po miesiącu od butelkowania,jeszcze coś w piwnicy zostanie 09.10.2016 Nie jest zle,17 dni po butelkowaniu i mam jeszcze 15 butelek 20.11.2016 Zostały 4 butelki,piwo zaczyna się przegazowywać. 27.11,2016 Przytargałem jedno piwo,schłodziłem w lodówce,przy wyciąganiu zobaczyłem,że ma pęknięcie na całej długości szyjki.Okryłem ręcznikiem i tak otworzyłem.Okazało się,że jest prawie całkowicie wygazowane.Pewnie szyjka pękła,co oszczędziło mi bałaganu i sprzatania.Pozostałe trzy butelki,powędrowały do lodówki.Trzeba szybko wypić.

Panie Boże,chroń mnie i moje brzeczki,abym nigdy nie musiał tego działu odwiedzać.Amen Przepraszam za offtop.

Odświeże delikatnie temat. Dziś warzyłem stouta owsianego,zestaw BA 13 blg.Wysładzałem do uzuskania 23L brzeczki,robie pomiar a tu suprajs,7blg:-) Spodziewałem sie 10-11 stopni,zamieszałem raz jeszcze bardzo dokładnie,nastepny pomiar 11 blg.Jak sie okazuje,zamieszać to trzeba umić;-)

Jestem "szcześliwym" posiadaczem spławika z zestawu BA.Refraktometr,jest daleko na liscie zakupów.Po ostatnim a zarazem pierwszym butelkowaniu,kapslownica stołowa awansowała na pierwsze miejsce

No nic,pogotuje godzinke,zobaczymy co będzie. Przepraszam chłopaki po zamieszaniu i schłodzeniu 11blg

W 25C,teraz zamieszałem raz jeszcze dokładnie i chłodze,zobacze co pokaże