Skocz do zawartości

Hary86

Members
  • Postów

    449
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Hary86

  1. Nawet jeśli autor odgazuje każdą butelkę, to mam wrażenie że piwo będzie mimo wszystko niepijalne przez dużą ilość granulatu w piwie. Łodyga, paląca goryczka, wygląd wody z kałuży, uczucie picia fusów z kawy, to chyba główne problemy jakich można się tu spodziewać. Nie wiem czy nawet kilkudniowe chłodzenie w lodówce przed spożyciem, pozwoli wyklarować piwo do stanu który pozwoli uniknąć tego wszystkiego.
  2. @Robercik ad. 1 - jakbym widział siebie, tyle że gar z brzeczką noszę do łazienki a nie garażu
  3. Z tego co mi wiadomo, wszystko zależy od wersji sterownika. W starszych modelach zaczynało liczyć czas od razu, więc trzeba było sobie radzić dokładając dodatkowy krok polegający właśnie na podgrzaniu do danej temperatury.
  4. W Brewsterze nie ma chyba chłodnicy, albo nie jest wymieniona w ofercie? Zgadzam się również z tym że zabudowana pompa to może być wrzód na D, zatka ci się w trakcie warzenia i żeby cokolwiek z nią zrobić musisz przelać cały zacier gdzieś indziej żeby w ogóle myśleć o dobraniu się do niej. Płynowskaz to też na pierwszy rzut oka fajny bajer, ale pomyśl że wymaga czyszczenia, a i uszkodzić się może, dlatego uważam że podziałka w garze jest praktyczniejsza. Ale żeby nie było że tylko same wady, to trzeba przyznać że camlocki są na pewni lepszym rozwiązaniem niż to zastosowane w coobrze, no i sito na dno raczej lepiej się sprawdzi przy filtrowaniu chmielin niż bazooka z CB3.
  5. Czy w przypadku warek maksymalnie 25 litrowych jest sens pchać się w Coobre 50 litrów?
  6. Liczone zapewne po amerykańsku. Amerykanie fajnie to sobie wymyślili, robić piwo w worku, lodówce turystycznej etc. na odpierdol bo efektywność się nie liczy, a później przy wyliczaniu uwzględnić wszystko od jakości słodu, jego akstraktywności, twardości wody, nachylenia terenu, siły wiatru a na sile Coriolisa kończąc, żeby tylko ta wydajność za niska nie wyszła ?
  7. Źle przeczytałem i wyszło mi że w pomieszczeniu w którym teraz będzie piwo są temperatury 18-22. Nie zmienia to niestety faktu, że zadałeś drożdże w zbyt wysokiej temperaturze. Brzeczka powinna być schłodzona do temperatury w jakiej będzie prowadzona fermentacja, ponieważ samemu procesowi towarzyszy wydzielanie się ciepła i może się okazać, że piwo przez długi czas nie zejdzie do temperatury jakiej byśmy sobie życzyli. Natomiast zbyt wysoka temperatura fermentacji spowoduje, że w piwie oprócz estrów odpowiedzialnych za zapachy kwiatowe/owocowe pojawią się też tzw. fuzle czyli alkohole wyższe, które dają zapach i posmak spirytusowy/bimbrowy. Cichą sobie daruj tak długo jak nie będziesz miał 100% pewności czemu służy Co do samego spławika to nigdy się z takim nie spotkałem i nie mam pojęcia co oznaczają poszczególne przedziały. Jeśli masz inny ze zwykłą skalą BLG to zmierz nim i wstaw zdjęcie.
  8. Nie napisałeś w jakiej temperaturze stało piwo przez te pierwsze trzy dni, ale patrząc na samą temperaturę zadania, można śmiało przyjąć że już po fermentacji. Zakażenia żadnego nie ma, to co widzisz to pozostałość po pianie drożdżowej, ale jak będziesz tam jeszcze zaglądał to i zakażenia możesz się doczekać... Zostaw je jeszcze na kilka dni, ale na to że zapach alkoholowy zniknie, raczej nie masz co liczyć. Co do spławika to ja nie jestem w stanie nic z niego wyczytać.
  9. Hary86

    Kosz do filtracji

    Czyli to nie zacieranie przelewowe tylko BIAB w stalowym koszu Sam się przymierzam do wypróbowania BIAB ale w oparciu o worek od majfrenda za kilkanaście złotych. Jak się sprawdzi to może i w nierdzewkę się zainwestuje. Pozostaje jeszcze kwestia tego, że grzejąc na gazie, przy takim koszu nie mamy wpływu na to co zbiera się pod nim, co może prowadzić do przypaleń.
  10. Hary86

    Kosz do filtracji

    Co prawda nie posiadam takiego kosza, więc możliwe że umyka mi jakiś aspekt zacierania przelewowego w takowym, ale czy ścianki z materiału który przepuszcza ciecz nie będą problematyczne? W różnego rodzaju automatach ściany są z blachy żeby wymusić przepływ cieczy z góry na dół przez całą jego objętość, natomiast w przypadku siatki może być tak, że część zasypu zostanie pominięta, bo woda pójdzie bokami.
  11. A czy jest jakaś różnica w jaki sposób liczymy wydajność, skoro koniec końców w porównaniu do innych liczących w ten sam sposób, jest po prostu słabo?
  12. Mnie przy ostatnim warzeniu wyszło wg tego wzoru 59% co uważam za średni wynik, tak więc te 47% może być niepokojące.
  13. Próbę jodową to się przede wszystkim robi przed a nie po wygrzewie
  14. Pewien jesteś że nie da się ustawić mniejszej histerezy? Niezależenie czy się da czy nie, takie różnice są wg mnie dopuszczalne i nie masz się czym przejmować.
  15. Chmiel w trakcie burzliwej może źle wpływać na to jak pracują drożdże, a dodatkowo z racji tak długiego kontaktu piwa z chmielem, mogą pojawić się w piwie posmaki trawiaste i ciężka zalegająca goryczka. Przelanie piwa przez cokolwiek, nawet sitko kuchenne, będzie lepsze niż kompletny brak filtracji.
  16. I rozumiem, że masz dowody naukowe na to że jest to mit, którymi zechcesz się z nami podzielić? To że sporo osób tak robi, a piwo mimo wszystko fermentuje nie oznacza wcale że wpływu na drożdże nie ma. Niektórzy nie uwadniają drożdży tylko sypią bezpośrednio do fermentora więc mogliby powiedzieć że uwadnianie to też mit.
  17. Uwadniasz w 25, a później wsadzasz do lodówki albo dolewasz chłodnej brzeczki żeby zbić do 16 i wtedy przelewasz do fermentora.
  18. Hary86

    Domowe piwo

    Obstawiam że po 10 dniach w takiej temperaturze, piwo spokojnie sobie przefermentowało, a to co zacząłeś obserwować po przeniesieniu piwa w cieplejsze miejsce to nie początek fermentacji, tylko dwutlenek węgla który zaczął uwalniać się z piwa z racji wyższej temperatury. Co do tego czy fermentacja już się zatrzymała to wyznacznikiem ZAWSZE będzie obserwowanie czy BLG już nie spada, a nie to ile fermentacja trwała i w jakiej temperaturze. Żeby to zaobserwować nie jest ci na szczęście potrzebny ekstrakt początkowy, wystarczy że przez trzy dni będziesz mierzył codziennie ekstrakt i jeśli nic nie ulegnie zmianie, to można myśleć o butelkowaniu. Co do zakupu balingomierza, to daruj go sobie i od razu kup na aliexpress refraktometr. Koszt w ogólnym rozrachunku praktycznie ten sam a szybkość, wygoda i dokładność pomiaru nieporównywalnie większa.
  19. Ostatnio rzucił mi się w oczy filmik (nie wiem czy tutaj na forum) na którym ktoś stosował pianownicę do aplikacji Starsanu. Zacząłem zastanawiać się czy jest to kierunek w którym trzeba iść (w końcu to ponoć piana dezynfekuje) czy jednak zwykły atomizer jest wystarczający do doraźnego dezynfekowania łyżeczek, pokrywek etc. (zamiast despreja)?
  20. @Billy the Kid dokładnie tak to działa.
  21. Hary86

    Hary86

  22. Słodki Jezu, ale nie mylmy sody kaustycznej (wodorotlenek sodu) z OXI (nadwęglan sodu) ! Jedno jest silnie żrące, służy do mycia i MUSI zostać zdezaktywowane, a drugie służy do dezynfekowania i nie musi być nawet spłukiwane...
  23. Tak jak zostało już powiedziane, wszystko zależy od tego jak duże warki będziesz robił. Na standardowe 20-25 litrów taka kuchenka może być za słaba, przydałoby się info o mocy tych palników. Ziemniaki na tym na pewno ugotujesz, ale już doprowadzenie 30 litrów zacieru do konkretnej temperatury może trwać wieki. Taboret będzie na pewno lepszym rozwiązaniem i polecam poszukać go na olx czy allegro, bo ceny w sklepach piwowarskich są bardzo zawyżone.
  24. Polecam kupić tą podstawkę, oderwać jeden z pręcików, przeciąć i gilza na sondę gotowa https://www.ikea.com/pl/pl/p/laemplig-podstawka-stal-nierdz-30111087/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.