mimazy

Osobiście uważam że, nigdy nie ma możliwości uzyskania 100% czystości biologicznej (lub więcej )... stosując inne niż standardy wytwarzania układów scalonych czy procesorów (pojedyncze cząstki zawieszone w 1 l powietrza) nigdy nie uzyskamy czystości biologicznej procesu. Można i trzeba do niego dążyć, ale nie uwierzę że osoby które pisały wcześniej o uniknięciu infekcji pisały o czymś innym niż braku dostrzegalnych sensorycznie efektów infekcji, a nie o braku infekcji zbadanej mikrobiologicznie (wymaz, pożywka, mikroskop) Infekcja jest zawsze, tylko w 99,9% nie daje się jej rozwinąć i wpłynąć na smak. Moim zdaniem to nie proces zero-jedynkowy, tylko procentowy

do tego że początkowo orzeł patrzył w lewo ideologii nie doprawiano... Poprawiono i przeproszono za błąd Nie rozumiem skąd w filmowcach bierze się niechęć do realiów historycznych kosztem stereotypów, symboliczności, ekspresji artystycznej scenografów etc http://film.wp.pl/idGallery,10628,idPhoto,327778,galeria.html

oglądałem dziś reklamówkę (trailer) filmu o Odsieczy Wiedeńskiej... [media] [/media] zwróćcie uwagę na 1:05 Toż to wzór który nawet w Bitwie Warszawskiej 1920 nie istniał PS Producent filmu "Bitwa pod Wiedniem", Alessandro Leone, ustosunkował się do tych zarzutów. Jak twierdzi, nie ma mowy o żadnym błędzie historycznym: "Moją decyzją na fladze niesionej przez husarię w filmie "Bitwa pod Wiedniem" widnieje współczesne godło Polski, którego wzór został wprowadzony 22 lutego 1990. Zabieg ten miał na celu pomóc zagranicznemu widzowi w skojarzeniu wojska Jana III Sobieskiego z Polską, do czego posłużył nam jej współczesny symbol. To samo dotyczy krzyża, który towarzyszy Markowi z Aviano przez cały film. Jest to krzyż Jana Pawła II, którego użycie w filmie ma znaczenie symboliczne dla mnie i dla reżysera filmu. Chcieliśmy w ten sposób złożyć hołd papieżowi, który dokonał beatyfikacji Marka z Aviano. Film obejrzeli przedstawiciele Kościoła i zwrócili uwagę na obecność tego krzyża jednak nie skrytykowali tego w żaden sposób" Hmm to czemu w filmie nie użyto papamobilu? Byłoby to symbliczne, no i motyw samolotu uderzającego w WTC, w końcu to też 11.09...

wędlin także??

Ostatnio zacząłem się bawić w kiszenie barszczu, wciąga prawie jak piwowarstwo czy winiarstwo buraczano- marchwiowo-cebulowy z czosnkiem, kolendrą, gorczycą i kminkiem zabutelkowany, teraz buraczano-jabłkowy nastawiłem. W celu przyspieszenia fermentacji dodaję lacidofil z apteki.

Trzymasz brzeczkę ponad dobę przed chmieleniem? Ryzykowne Ciekaw jestem 100% monachijskiego ciemnego. A jakie drożdże??

ostatnio kupiłem 2: jeden 27l 1800w za 124zł(z kosztami wysyłki włącznie) drugi 29l 1800w za 99(z kosztami wysyłki włącznie)

Robiłem 2 razy i jestem zadowolony Za każdym razem dodając też jabłek oraz miodu pierwszy miał sporo dzikich gruszek i jabłek aromat świetny ale kwaśne wyraźnie, nie pamiętam jakie drożdze ale chyba zamojskich do miodów pitnych drugim razem dodałem soku jabłkowego z biedronki na drożdżach tokai, nie sklarowało mi się w odróżnieniu od pierwszego. uważam że aromat gruszek pięknie się łączy z miodowym, polecam

Sto lat!!!! albo więcej!!!

Duże ryby jedzą małe ryby. Ale małe ssaki przetrwały duże dinozaury. Ludzie się rodzą i umierają, można przeciw temu się buntować albo się z tym pogodzić, ale to nic nie zmieni. Wielokrotnie wymierało prawie całe życie na ziemi, ale to "prawie" się odradzało i jak widać świat ożywiony wciąż istnieje. Firmy będą upadać i powstawać, dostosowując się do rynku. Piwowarów domowych jest coraz więcej a nie mniej, więc popyt wymusi podaż, takie są podstawy ekonomii. Dokąd piwowarzy będą potrzebowali drożdży, sprzętu, chmieli chemii gadżetów etc to sklepy się utrzymają, a jak widać z treści tej rozmowy to akurat na słodach (które mimo działań Strzegomia sklepy będą sprzedawać, bo potrzebujemy przecież także słodów niemieckich belgijskich czy angielskich) sklepy zarabiają najmniej.

Abbey z jednego ze sklepów internetowych a tu inny sklep skąd te rozbieżności?? I jak właściwie robi się słód Biscuit i Abbey, jakie są między nimi różnice?

Hmm zaś jak ja zamawiam w w jednym z bardziej znanych sklepów piwowarskich to od zamówienia, poprzez przekazanie do skompletowania na magazyn, aż po wysyłkę mija niemal tydzień... Mają tak mało roboty że delektują się każdą jej chwilą??

Przepraszam za kolejny OT ale Stocznia Gdańska mimo programów ratowania, mimo dzielnych związkowców gotowych wywalczyć kolejne dotacje strajkami i manifestacjami, mimo akcji sprzedaży cegiełek upadła. A tymczasem Gdyńska Stocznia Remontowa działa prężnie, rozrasta się... Jeśli regulujemy zasady gospodarki rynkowej motywami pozaekonomicznymi (emocje ideologia etc) to skutki takich działań widzimy w stanie gospodarki UE

Czytając tą dyskusję można by stwierdzić że ktoś kto piwo warzy w mieście gdzie istnieją sklepy stacjonarne a kupuje w sklepie internetowym niszczy rynek sklepów. Bo zamiast dostać przesyłkę do drzwi powinienem dymać na Żoliborz i robić zakupy w Piwowarze. Finansowo wyjdzie na to samo ale miałbym satysfakcję że utrzymuję sklep stacjonarny, dla dobra innych kupujących w sklepie stacjonarnym. Przecież słaba oferta tego sklepu wynika z tego że za mało osób tam kupuje.

1 z kranikiem do filtracji oraz rozlewu 2 bez kranika do fermentacji burzliwej z zaworem hydraulicznym lub bez 3 bez kranika z zaworem hydraulicznym do fermentacji cichej Warto dodać że najlepiej do cichej fermentacji sprawdza się szklany balon.

Może witbier to nie pizza, ale dodanie skórki świezych cytrusów napewno nie zaszkodzi. http://www.piwo.org/topic/257-witbier-dla-zaawansowanych/ imbir- nie mam zdania, może niekoniecznie na początek jak pisal olo333 cynamon raczej nie Nadmiar składników niekoniecznie pomaga, nie ilość się liczy lecz jakośc... ich współgranie ze sobą

a jak się ma do temperatur uzyskiwanych na tarce ze stali nierdzewnej wirującej z dużą prędkością etc temperatura 72-75 stopni przez 20-30 min? Nie niszczy tych samych życiodajnych acz tajemniczych enzymów?

To nie jest odpowiedź na moje, być może dziecinne, pytanie: jakie enzymy w wyniku jakich procesów są niszczone podczas odwirowywanie soku z jabłek przy użyciu sokowirówki. Tak, przyznaję się do niewiedzy, proszę o odpowiedź abym ja, jak i inni użytkownicy forum znali odpowiedź na to pytanie.

Biotechnologia to dział wiedzy na pograniczu biologii chemii i fizyki. Niewątpliwie nauk ścisłych. Oświeć proszę nieszczęsnego humanistę jakie enzymy w wyniku jakich procesów są niszczone, bo dialog typu" nie znasz się- a nie bo ty się nie znasz" nie prowadzi do nikąd poza irytacją

A czy śrutowanie słodu nie niszczy enzymów?? Zaczynam się obawiać czy coś robię nie tak... Bo zapewne pasteryzacja enzymów nie niszczy? Tysiąc lat temu i więcej średnia długość życia człowieka wynosi poniżej 40lat... bez komentarza

Nie do końca- liście krasnodrzewu pospolitego były stosowane jako źródło kokainy od tysiącleci i po dziś dzień ich stosowanie jest legalne tam gdzie występują. Żucie liści koki jest niezbędne do przetrwania w terenach Andyjskich Nielegalna jest ekstrakcja kokainy i jej posiadanie w formie czystej, podobnie jak piwowarstwo domowe w Polsce jest legalne a destylacja alkoholu już nie

Nie poprawiali- od ten sam sprzedawca miał równocześnie aukcje za 99 zł (z czego skorzystałem, będzie do wysładzania ciągłego, powystawowy- obicie z zewnątrz ok 4 mm2)) i za 140 z przedrostkiem NOWY

O ile dobrze się orientuję to malztrunk jest napojem niefermentowanym, brzeczka o dość niskim blg pasteryzowana i sztucznie nagazowana. Widywałem miejscowy odpowiednik też w Anglii.

domyślam się że studnie głębinowe kopie się po to żeby nie pić deszczówki Chodziło mi o to że pięknie brzmiąca nazwa nie mówi nic- woda w Warszawie też pochodzi z piasków czwartorzędowych spod dna Wisły

Przepraszam za offtop Czwartorzęd to obecnie nam panujący okres geologiczny, więc woda zaskórna z zeszłotygodniowego deszczu też będzie pochodziła z pokładów czwartorzędowych